Zapoznałem się z tynkami renowacyjnymi i uważam, że tj dobre rozwiązanie. Tynk renowacyjny od strony wewnętrznej a od zewnętrzej - odkopanie, zaizolowanie dysperbitem i na to styropian. Powinno być ciepło a wilgoć powinna wychodzić do wewnątrz i potem przez wietrzenie na zewnątrz. Tylko nie wiem dlaczego pomysł z osuszaczem nie jest dobrym pomysłem, bo ja uważam, że jak wysusze, to wilgoć wyjdzie, potem można wyłączyć i przy odcięciu z zewnątrz doplywu wilgoci (woda opadowa) powinno być ok. Jeśli w moim toku rozumowania jest jakiś błąd to proszę o sprostowanie.