jestem już prawie zdecydowana na zakup domu z pustaków żużlowych, chciałabym zapytać, jak w związku z tym zabezpieczyć się przed ewentualnym promieniowaniem? Dom ma około 30 lat. Nikt do tej pory w nim nie mieszkał, od wewnątrz nie jest otynkowany, po prostu gołe pustaki. Co radzicie na to położyć od wewnątrz? dobrze by było jakieś ocieplenie też, ale styropian podobno nie za dobry, wełna podobno nie za zdrowa:), więc co? jestem zielona, a zanim z kimś pogadam, chciałabym dowiedzieć się od Was. Słyszałam o matach ze słomy, dobry pomysł? (przynajmniej naturalne). Jeśli tak, to jakiej grubości te maty i co jeszcze pod nie/na nie? Czy najpierw tynk na pustaki (jeśli nie tynk, to co?), potem maty, czy może jakoś inaczej? I na sam wierzch chyba regipsy? Napiszcie, bo chciałabym być trochę zorientowana w temacie...Dzięki