1) George Stephen
2) Lubię grillować, bo taki sposób przyrządzania posiłków oszczędza moją biedną kuchnię. Nie muszę na nikogo warczeć, gdy "coś" spadnie na podłogę i pozostawi tłustą plamę, ani gdy "coś" spadnie na świeży obrusek pozostawiając plamę kolorową. Nie muszę też godzinami wietrzyć mieszkania, by pozbyć się zapachu spalenizny i innych tego typu nieprzyjemnych woni. Nikt się nie oburza na plastikową zastawę, którą z radością po jedzeniu zgniatam i wyrzucam do kosza. Kilka sekund i pozmywane. Ogródek wietrzy się sam, okruchy wyjada ptactwo, bardziej smakowite kąski z trawnika wybierają zwierzęta domowe sąsiadów, a grilla szoruję mąż. Tylko żyć, grillować, nie umierać