1. Przenośnego grilla wynalazł w 1952r. George Stephen - co mu Bóg w dzieciach wynagrodził - miał ich jedenaścioro.
2. Lubie grillować, bo według mnie to najlepszy forma biesiadowania z rodziną, znajomymi, a i z sąsiadami, jak się jakiś grillo-maniak trafi:). Ciepły wieczór, jedzonko i każdy się obok grilla kręci - obraca, podlewa, przekałada. Unoszący się w powietrzu zapach grilowanych potraw jeszcze bardziej zaostrza apatyt. Każdy zjadzie coś dla siebie. Dzieciaki mogą pobiegać, starsi polenichować.
Życze wszystkim udanego sezonu grillowgo!