Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mikefish

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

O mikefish

  • Urodziny 02.09.1983

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Opole
  • Kod pocztowy
    45-210
  • Województwo
    opolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

mikefish's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Proponowana mi pompa glikolowa Dimplex SI 14TE - 2,3 kg czynnika R407C - czyli też poniżej konieczności rejestracji
  2. Czy pompa glikolowa tez musi byc rejestrowana zgodnie z ustawą o f-gazach? Firma od glikolowej twierdzi ze nie, Sofath twierdzi ze glikolowa tez podlega rejestracji wg nowelizacji tej ustawy.
  3. Witam serdecznie, mam dylemat w wyborze rodzaju gruntowej "poziomej" pompy ciepła. Warunki hydrogeologiczne dobre dla tego rodzajuu pomp, ponieważ woda gruntowa na poziomie 0,9m - 1,2m. Powierzchnia podłóg do ogrzania ok 240m2, w całości podłogówka, dodatkowo w łazienkach grzejniki drabinkowe. Ściany Porotherm 25cm, styropian 20cm. Projekt domu : Dom w Kalateach 3 z Archonu. Mam 2 prawie identyczne wyceny na pompy ciepła - pierwsza glikolowa, druga - bezpośredniego odparowania. Obie firmy mają bdb opinie. Pierwsza firma montuje pompy glikolowe od > 10 lat, druga - bezpośredniego parowania od 3 lat. Na co szanowni Koledzy i Koleżanki zdecydować się? Z góry dzięki za wskazówki. P.S. Przejrzalem już kilka podobnych wątków na tut forum, ale chętnie poznam kolejne zdania/opinie.
  4. Witam serdecznie, jestem zapalonym wędkarzem.Od dawna marzy mi się własny staw. 2 lata temu udało mi się kupić za śmiesznie niską kwotę piękną 95 arową działkę (składa się z części budowlanej i części rolnej) Działka jest oddalona od średniej wielkości rzeki o ok. 400m, jednak nie jest to grunt zalewowy/powodziowy. W dniu dzisiejszym kolega za pomocą koparki sprawdził wysokość wód gruntowych (aktualnie poziom w rzece jest skrajnie niski - o jakieś). Niestety trochę się rozczarowałem - woda gruntowa pojawiła się dopiero na głębokości 2,3m. Jak myślicie - czy warto kopać na takiej działce staw? Jeśli tak - zebrać z 1 m ziemi, i dopiero w takiej niecce kopać kolejne 1,3m oczywiście faszynując brzegi ( grunt do z 50cm czarnoziemu, potem z 20cm pospółka, następnie żółty i biały piasek). Bo z drugiej strony jak poziom wody w rzece wzrośnie, to trzeba założyć że i w stawie woda pójdzie w górę. Czy lepiej poszukać innego miejsca - mam do dyspozycji działkę stricte gliniastą, jednak oddaloną o 1km od zabudowań, a z 4km od mojego aktualnego domu. Dzięki za wszelkie sugestie, odpowiedzi Pozdrawiam Michał
  5. Witam serdecznie, jestem zapalonym wędkarzem.Od dawna marzy mi się własny staw. 2 lata temu udało mi się kupić za śmiesznie niską kwotę piękną 95 arową działkę (składa się z części budowlanej i części rolnej) Działka jest oddalona od średniej wielkości rzeki o ok. 400m, jednak nie jest to grunt zalewowy/powodziowy. W dniu dzisiejszym kolega za pomocą koparki sprawdził wysokość wód gruntowych (aktualnie poziom w rzece jest skrajnie niski - o jakieś). Niestety trochę się rozczarowałem - woda gruntowa pojawiła się dopiero na głębokości 2,3m. Jak myślicie - czy warto kopać na takiej działce staw? Jeśli tak - zebrać z 1 m ziemi, i dopiero w takiej niecce kopać kolejne 1,3m oczywiście faszynując brzegi ( grunt do z 50cm czarnoziemu, potem z 20cm pospółka, następnie żółty i biały piasek). Bo z drugiej strony jak poziom wody w rzece wzrośnie, to trzeba założyć że i w stawie woda pójdzie w górę. Czy lepiej poszukać innego miejsca - mam do dyspozycji działkę stricte gliniastą, jednak oddaloną o 1km od zabudowań, a z 4km od mojego aktualnego domu. Dzięki za wszelkie sugestie, odpowiedzi Pozdrawiam Michał
  6. Witam! Zwracam się do Koleżanek i kolegów z prośbą rozwikłania problemu Mianowicie - w ubiegłym roku zainstalowałem w moim domku jednorodzinnym (dokładnie w pomieszczeniu gospodarczym) zestaw hydroforowy (zdjęcie w załaczeniu - link hydrofor). Pobór wody znajduje się w studni (tafla wody od poziomu ziemi to jakieś 5m). Po zmontowaniu zestawu, z dużymi problemami z zaciągnięciem wody (hydraulik twierdził, że gdzies musiał zrobić się syfon powietrzny) wkońsu jakos sie udalo i zestaw działał bez zarzutów kilka dobrych miesięcy. Przed zimą spuściłem całą wodę. teraz ponownie ją zmontowałem...i znowu lipa. Probowałem na rożne sposoby odpalić ten cały zestaw. Co dziwne - po odkręceniu odpowietrznika (B na fot. - tam gdzie sie ma zalewać wodę - ) pompa nie wytwarza w ogole podciśnienia. Wcześnej wielokrotnie zgodnie z instrukcją zalałem pompe, uruchumiłem zestaw, ale lipa - pompa zassała tylko trochę wody tej co juz była w środku i nic więcej. Myśląc, że jednak wada jest w rurach gdzieś po ziemią (wspomniany syfon powietrzny) zalewałem kilkukrotnie rurkę A (patrz foto) ale o dziwo i z tej rurki (po otwarciu oczywiście zaworu kulowego na niej zamontowanego) też nie wsysa wody :/ Pomóżcie - co jeszcze mogę wykombinować, zeby to ustrojstwo zadziałało. Dodam, że nic nie zmienialem w połaczeniach zawaru zwrotnego, itp. a w rurach biegnących do studni jest caly czas woda ( w studni jest kosz działający jako drugi zawór zwrotny).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...