witajcie,
po kilku latach nie używania kominka postanowiłem go rozpalić ...niestety okazało się że po prostu śmierdzi dymem, czyli jest nie szczelny.
przez kratkę wentylacyjną z przodu zobaczyłem, że łączenie rur jest owinięte srebrną taśmą, która przy lekkim poruszeniu całkowicie odpadła.
jak odpadła to zobaczyłem, że rury się rozszczelniły i jedna z drugiej po prostu wylazła.
to mnie nie dziwiło jakoś bardzo, zdziwiło mnie to, że te rury zachodzą na siebie ok. 1cm i pewnie dlatego łączenie było owinięte dodatkowo taśmą.
Jako że chciałbym używać kominka częściej a nie tylko do ozdoby, to proszę o komentarz co z tym można zrobić.
czy zostaje mi tylko zdjęcie całej górnej części obudowy i założenie nowych rur zgodnie ze sztuką ?