Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zorica

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

zorica's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Wlasnie, watek odbiegl bardzo od bulikow. Przepraszam wlasciciela watku za zasmiecanie. Buliki nigdy nie byly na liscie psow niebezpiecznych.I nie rozumiem nagonki na nie, przez ludzi, ktorzy widzieli je tylko na zdjeciu. Na liscie jest kilka ras psow , ktorych ja w swoim zyciu chyba na zywo nie widzialam. Moze ze 2 -3lata temu byla glosna sprawa bulika z rodziny krolewskiej, tam bulik pogryzl czy zagryzl(nie pamietam) w parku ich drugiego psa. Ale o pogryzieniu ludzi przez bulika to chyba nie slychac.Czesto sa wymieniane inne rasy albo mieszance.
  2. Tak jak ze smieciami, zeby nie lezaly na ziemi jest to nierealne, tak z tymi kupami. Ale mozna zrobic cos w tym kierunku, zeby ich bylo mniej.
  3. Powiem tylko tyle, jezeli wlasciciele nie sprzataja po pupilach, i te kupy sa rozlozone po calych trawnikach po blokiem, to moze lepiej by bylo, zeby byly juz zgromadzone w jednym miejscu i dzieciaki tam nie bawiliby sie?
  4. No i na koniec :Czy az tak bardzo Ci przeszkadza to, ze chcialabym zeby na osiedlach byly psie wychodki?
  5. JoShi, nie uwazam ze wydeptywanie sciezek, zeby skrocic sobie droge o 20m jest w porzadku, z tekstem na ustach ze pies nie ma prawa do siusiania na tej trawie. A takich skrotow widac teraz bardzo duzo. Wszystko zalezy od nas ludzi, gdzie wywalimy smieci, gdzie wyprowadzimy psa.Ale musza byc do tego wyznaczone miejsca.Tak jak sa wyznaczone miejsca pod blokiem na parkingi, place zabaw itd. I caly czas wierze, ze kiedys doczekamy sie duzo wiecej psich toalet Bo, ze juz sa to pisalam wczesniej, tylko jest ich malo. No i zaczne od tego co napisalam na poczatku w ktoryms poscie, gdzie ludzie maja wyrzucac te kupy, skoro do kontenerow nie wolno? Czyli kolko sie zamyka.
  6. I czego to dowodzi ? Bo jakos nie lapie ? Tego, ze ta pani rowniez nie szanuje zieleni A dziecku to potrafila przuburac Wymaga od dziecka, niech sama da dobry przyklad. .Zreszta podejrzewam, ze dodatkowo pobrudzila sobie blotkiem buty, bo wczesniej deszcz padal. A mogla isc dalej rownym, suchym chodnikiem.
  7. A możesz mi wytłumaczyć?? Czy dziecko jest czymś najlepszym? Czy inna "lokata" uczuc jest z założenia gorsza?? ,albo po prostu nie ma dzieci bo nie to znaczy że jest gorsza??? I nie mozna porównywać jej uczuc z matczynymi bo matki to jest lepszy gatunek ludzi?? Kto i komu dal prawo do klasyfikowania uczuć? Ten cytat najwyzej, to nie ja napisalam, to napisal Asiulkek. Wczoraj widzialam cos takiego: na trawniku za zywoplotem, obok chodnika pies robil siusiu.Byla z nim dziewczynka.Obok przechodzila starsza pani z wnukiem i pod nosem gadala--tylko g. i g. przejsc spokojnie nie mozna. No i skrocila sobie droge przez wydeptana sciezke przez swiezutka , zielona mloda trawe.Idac dalej chodnikiem nadlozylaby moze 20 metrow drogi. Ktos tu napisal, zeby uderzyc sie w piersi i zobaczyc co samemu ma sie na sumieniu.
  8. Asiulku, jak juz cytujesz to cytuj cale zdanie do konca, z tym"A jeśli potrzebę piaskownic dla dzieci stawiasz na równi z potrzebą piaskownic dla psów to jest to chore, a jeśli nie wiesz, dlaczego to Ci współczuję.
  9. Od dawna i uczciwi wlasciciele czworonogow to robia. Wiec poszla po rozum do glowy i juz nie sprzata ? Ja pisalam o podatku od dziecka, ty o podatku od czworonoga. Na pewno nie sprzata z trawnika. A pod blokiem jest "umownie "wydzielony plac dla psow i tam nikt z wlascicieli nie sprzata. Co jakis czas ekipy oczyszczajace miasto tam sprzataja.
  10. Chcialam tylko jeszcze jedno zdanie wtracic, zazwyczaj ci co maja dzieci maja rowniez psy. I dlatego , jezeli chca miec piaskownice pod blokiem, to rowniez moga poprosic o psi wychodek. A rozpatrzenie sprawy pozostanie w gestii administracji. I nie wierze, ze jest to kolosalny wydatek taki wychodek, a ile przyjemniej by sie wszystkim zylo.
  11. Nie tylko ty podruzujesz , widzialam rowniez co za naszymi granicami sie dzieje. Wiec nie mow , ze tam jest trawnikowy raj. I nie napisalam, ze mam pieska, tylko, ze kolezanka ma Wychodki dla psow by sie przydaly chociazby dlatego, zeby wlasciciele psow chodzili tam z pupilami, a nie gdzie popadnie. Martwi mnie zalatwianie psich potrzeb w piaskownicy, na chodniku czy na klatkach schowowych. Nie rozumiem dlaczego, piszesz, ze jestem chora, jezeli obstaje za pomyslem toalet dla psow? Wydaje mi sie to calkiem normalne, i moze wreszcie stworzone bylyby jakies przepisy regulujace sprawe tych psich kup? ps. dzieci tez nie mam
  12. Biednemu zawsze wiatr w oczy. To faktycznie okropność brak toalet dla piesków i specjalnych szufelek - zgroza. Apel do wszystkich rodziców jak się waszemu dziecku zachce kupkę zrobić a w pobliży nie będzie toalety to niech robi ma chodniku przecież płacicie podatki. Asiulku, od kiedy za posiadanie dziecka placi sie podatek? wydaje mi sie, ze wiekszosc ludzi dostaje dodatki rodzinne jak maja dzieci W sumie to dobrze napisalas:"jak w poblizu nie ma toalety to robcie na chodniku" Bo, zeby nie robic na chodniku musza byc zapewnione toalety. Dla ludzi troche tych toalet jest, ale uwazam ze i tak za malo.A dla psow to juz wielki zbytek zrobic toalete.Jezeli wymagamy , zeby dla ludzi byly toalety to i moga byc dla psow. Wiele razy widzialam jak mamy na trawniku w parku wysadzaja swoje dzieciaki w wiadomym celu.Pampersy rzucone obok laweczki, a z drugiej strony slal kosz na smieci. kolezanka ktora ma psa, mowila mi, ze jak sprzatala kupy to ludzie patrzyli na nia jak na kosmitke i prawie w czolo sie pukali.
  13. W TV kiedys byl program z udzialem Przemka Salety, o psach i ich kupach. I tak sie sklada, ze psich kup nie wolno wrzucac do naszych kontenerow na smieci, no i oczywiscie nie mozna kupic lopatek z woreczkami na te kupy. Widzialam w moim miescie wychodki dla psow, obok fajnego palacu zabaw dla dzieciakow. Daczego tych wychodkow jest tak malo, jezeli sa budowane piaskownice , to rowniez moga byc budowane wychodki. Tak sie sklada, ze podatek ktory sie placi za posiadanie psa ma isc na sprzatanie ich kup. Odbiegajac od tematu , to co powiesz na ludzi ktorzy swoje potrzeby fizjologiczne zalatwiaja w bramach, kolo smietnikow i osikujac budynki dworcow, a obok jest toaleta platna 1zl. Nie mowiac juz o wandalach, graficiarzach i tych co rzucaja papierki na ziemie.
  14. Sloneczko, bo jak mam przejsc obojetnie obok bulika i jego wlasciciela? Nie da sie, naprawede nie da sie
  15. hej Buliki to moja milosc do konca zycia.Piekne macie te swoje psiaki. Ja nie spotkalam jeszcze agresywnego bulika. A widzialam ich naprawde duzo. Prawde mowiac to trudniej spokojnie jest przejsc kolo jamniczka czy kundelka malego, niz kolo bulika, ktory mysli tylko o zabawie i pileczce. Nigdy tez nie spotkalam dresiarza z bulikiem, z innymi rasami owszem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...