Witam, od jakiegoś czasu poczytuję Wasze forum i podziwiam zdjęcia, które wklejacie. Tym razem to ja chciał bym pochwalić się na forum swoją pracą. Kolejny miesiąc na bezrobotnym, więc żeby nie wpaść w depresję należało sobie znaleźć, po ścianach nowe zajęcie. Padło na schody w kamienicy, w której mieszkam (lata 80-te XIX wieku, w takiej formie jak widać na dzień dzisiejszy). W tytule, z racji stanu schodów napisałem nowe, ale równie dobrze może być ,,remont generalny". Wstawiam fotki z wczorajszej, nocnej rozbiórki starych schodów, w miarę możliwości i ew. zainteresowania z Waszej strony postaram się fotki uzupełniać...