Witam, dziękuję za opinie zarówno te za jak i te przeciw. Dzięki temu będę wiedziała z czym mogę się spotkać i jak się bronić, a krytyka wzmacnia i pomaga szukać nowych roziwązań. Mamy na rynku wielu sprzedawców dachówek, którzy sprzedają dany model, bo zalega na magazynach albo mają od tego większe prowizje. Nie chcę tu nikogo obrażać, ale denerwujące są sytuacje kiedy klienci są traktowani jako ktoś kto przeszkadza w "pracy". Tworzę to po to by uświadomić kobiety co jest ważne przy wyborze dachówki, dlaczego jedna ma taką cenę a druga inną. I w cale nie chodzi tu o wybór dachówki, bo jest w krpoki w paski czy jeszcze coś innego. Ludzie za mało się angażują we wszystko i za mało wymagają od innych to czego mogą wymagać i później mamy w państwie wszechpanujący bałagan i bylejakość. Doceniam ludzi, którzy angażują się w to co robią i stale szukają nowych roziwązań. Uważam, że kobieta nie powinna być przekonywana do zakupu tylko dlatego, że fachowiec handlowiec wcisnął jej dachówkę do ręki i powiedział, że ta jest modna i najlepsza. Kobiety tak samo jak mężczyźni powinni dostać wszystkie inf. na temat danej dachówki - z jakiego surowca jest wykonana, w jakiej temp. jest wypalana jakie ma zamki i dlaczego takie, jak jest barwionaile waży, czy ma możliwośći przesuwu itd. No oczywiście dochodzą do tego kwestie gwarancji. Ważnym aspektem jest także dostępność materiału. Zamawia się dachówkę, płaci się za nią i czeka 3 miesiące albo dostaje się partiami w odstepie czasowym i to z różnych fabryk, gdzie jedne wyjdą dobrej jakości a druga dostawa z innej już fabryki w gorszej. I wtedy mamy jedną połać ładną a drugą do niczego. I jak tu pogodzić terminy umówionych już dekarzy? przecież im również to komplikuje prace i opóźniają się pracę u kolejnych klientów i wszyscy się na siebie na wzajem wkurzają. Na mojej stronie i w ofercie przedstawię tylko godne polecenia dachówki, takie perełki, gdzie dostępnośc, jakość i wygląd idzie w parze. Pozdrawiam