wotik

Witam Chciałbym zabezpieczyć nowe drewno altanki (podłoga, ścianki, słupy) ale chciałbym uzyskać rady tych którzy to już robili. Docelowo ma to być jakiś jasny kolor przez który będzie widać fakturę drewna. I teraz nie wiem czy najpierw powinienem potraktować to drewno impregnatem bezbarwnym, a następnie nanieść jakiś preparat dekoracyjny, czy lepiej będzie nanieść tylko jakiś gotowy preparat ochronno-dekoracyjny. Pytanie do tych co to już robili u siebie. Co się najlepiej sprawdza? Czym robiliście (chciałbym aby pomiędzy konserwacjami było przynajmniej 3-4 lata). Cenowo nie musi być najtaniej, ale żeby też z butów nie wyrwało... pozdrawiam Wojtek

Ok. Dzięki wszystkim za info. Beton już kupiony i czeka w workach.

Ok. Dzięki wielkie wszystkim za info.

Zdaję sobie sprawę, że tańszy nie będzie porównując koszty wyprodukowania np. 1m3 betonu "swojego" z 1m3 betonu z worka. Jednak jak będę musiał kupić wywrotkę piachu, "łyżkę" żwiru, zapłacić za transport tego i do tego przywieźć sobie jeszcze parę worków cementu, to kosztowo wyjdzie to bez porównania drożej. Sam tego nie przywiozę bo nie mam ani czym, ani nie mam miejsca żeby to wszystko zsypać, a będę miał raptem cztery dołki szerokie na 30 i głębokie na 60-80 cm do zabetonowania. Kwestia tylko czy taki workowy B20 czy B25 się nada.

Witam Chciałbym zabetonować cztery kotwy pod altankę. Jako, że ilość potrzebnego betonu jest znikoma nie widzę sensu kupowania piachu, żwiru, cementu i robienia go samemu bo byłby to bezsensowny koszt. Widziałem ostatnio w markecie gotowe mieszanki betonu B20, B25 w workach. W informacji na workach pisze głównie, że jest on przeznaczony na wylewki betonowe jednak może być stosowany też na zewnątrz. Stąd moje pytanie czy można go użyć do zabetonowania w gruncie metalowych kotew pod altankę (koszt kilku worków będzie nieporównywalnie niższy niż robienie betonu samemu)? Jeśli tak, to czy powinienem do takiego betu dodać także w odpowiedniej ilości żwir (ew. jeszcze cement) czy można to sobie darować i użyć samego betonu z worka?

Witam Posiadam kominy wentylacyjne oraz łączone kominy wentylacyjne z kanałem komina (paliwo stałe) wykończone od góry zaprawą do klinkieru - tą z której były murowane. Kominy maja kilka lat i póki co nic z nimi się nie dzieje niedobrego, jednak w zaprawie którą są wykończone od góry, pojawiają się z każdym rokiem delikatne ryski. Chciałbym to jakoś zabezpieczyć aby w okresie jesienno - zimowym nie wnikała tam woda oraz związki powstające ze spalania paliwa + wody, mróz tego kiedyś nie osadził. Znajomy miał kiedyś podobny problem i malował to co roku farbą chlorokauczukową. Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby taką powierzchnię zabezpieczyć jakąś masą uszczelniającą do użytku zewnętrznego tylko taką aby w trakcie upałów nie spłynęła po cegle klinkierowej na kominie.Możecie polecić coś sprawdzonego? pozdrawiam Wojtek

Ale chodzi mi o rzeczywistą wydajność. Jest taka jak podaje producent czy trzeba liczyć więcej materiału?

A jak z wydajnością, którą podają producenci? Np tego który uzywałeś - czy rzeczywista wydajność to jakieś 1,5-2kg na metr kwadartowy?

Witam Planuję w korytarzu położenie tynku ozdobnego trawertyn na ścianach. Przejrzałem to co jest dostępne na rynku i jest dość spory rozrzut cenowy. Generalnie widzę, że większość chwali Magnata, tylko ta cena... Może jest coś innego, tańszego, a godnego polecenia - pytam tych co może już coś takiego wykonywali lub wykonują z jakichś bardziej "ekonomicznych" produktów. Inna kwestia to wydajność. Przy jednym produkcie pisze, że np z 20kg można wykonać 4-6m2, a inny producent pisze, że z takiej ilości może wyjść nawet 20m2. Wiem, że to co piszą na opakowaniach trzeba traktować z rezerwą liczyć że wyjdzie więcej tynku. Tylko ile - 20% czy 50%? Co możecie polecić? pozdrawiam Wojtek

Witam Posiadam komin dymowy (z wkładem ze stali nierdzewnej) oraz dwa kominy wentylacyjne z cegły klinkierowej, "wykończone" na górze zaprawą do klinkieru (ta sama która była użyta do ich murowania) - czyli kominy nie posiadają tzw. "betonowych czapek". W jaki sposób można zabezpieczyć taką górną powierzchnię przed działaniem warunków środowiskowych, chodzi mi głównie o zabezpieczenie przed wnikaniem wody w tę zaprawę na wykończeniach. Czy przyklejenie na górę komina kawałka papy się sprawdzi (jeśli tak to czego użyć do przyklejenia)? Ew. może są jakieś specjalne preparaty - może na bazie jakiegoś kauczuku, żywic, etc - które po wyschnięciu pozostawią odpowiednią warstwę zabezpieczającą? pozdrawiam Wojtek

Witam A jak wygląda u Ciebie kwestia czyszczenia pieca. Co ile to robisz, czy bardzo zachodzi sadzą? pozdrawiam Wojtek

Witam Ja mam podajnik dwu-ślimakowy. Ciężko mi go odnieść do pieców z retortą bo takich do tej pory nie używałem. Piec miałem na końcówkę tej zimy, więc raczej póki co eksperymentuję z jego ustawieniami, choć w miarę mam to już opanowane - przynajmniej dla ekogroszku. Nie wiem za bardzo co producent miał na myśli pisząc o paliwach większej granulacji niż ekogroszek. Paliłem w nim także pelletem, ale to bardziej z chęci samego zobaczenia jak się "to" pali. Co do większej granulacji raczej ślimaki nic nie pokruszą - prędzej zerwie się śruba na sprzęgle. Co do samego palnika - uważam go za średnio udany. Podajnik w piecu w pewnym momencie zaczął ucinać śruby na sprzęgle. Nie pomagało całkowite opróżnienie podajnika z paliwa. Po ponownym zasypaniu śruby "leciały" jedna za drugą. Po zgłoszeniu u producenta serwis pojawił się na następny dzień (tu wielki plus) i... wymienił cały podajnik z palnikiem (oczywiście gratis), na taki sam palnik ale z pewnymi modyfikacjami. Mianowicie ruszta nadmuchowe są bardziej wsunięte do pieca przez co paliwo się nie spala pól na palniku, a pół w podajniku i zamiast górnej, metalowej osłony palnika zastosowano teraz ściętą cegłę szamotową. Nie wiem czy akurat ta cegła coś daje, ale fakt jest faktem, że na nowym palniku paliwo spala się o niebo lepiej niż na pierwotnym. Widzimy więc, że producent nadal z tym rozwiązaniem eksperymentuje. Oczywiście to jak się pali zależy też od jakości samego paliwa. Ja tej zimy miałem ekogroszek z trzech różnych miejsc i na każdym, wg mnie piec cholernie zachodzi sadzą i w niektórych częściach także smolistą mazią, która wypalając się staje się "skorupą". Paliwo było suche, a w kominie mam stalowy wkład. Tak więc to co pisze producent, że wystarczy go czyścić 2-3 razy w sezonie można między bajki włożyć (ja muszę czyścić raz na tydzień), podobnie jak i to, że spala on 20-25 kg ekogroszku na dobę (piec 25kW). Przy aurze wiosennej lub wczesnojesiennej to może on i tyle spalić, a w zimę nieraz potrafił niemal cały zasobnik (ok. 100kg) spalić na dobę. Fakt, że wówczas były eksperymenty z ustawieniami i dom póki co jest jeszcze nie ocieplony - ale sami przyznacie, że taki "przepał" to przesada... W tę zimę muszę poeksperymentować z miałem i mieszanką miału i groszku jako paliwo. Co do sterowania to jest on wyposażony w sterownik Wulkan. Jak dla mnie jest on wystarczający, prosty w obsłudze i działa bezproblemowo. Sumując - na 80% chyba bym drugi raz tego samego pieca nie kupił, ale "daję mu jeszcze szansę" na z następną zimę, kiedy go bardziej opanuję. Bardziej bym się skłaniał ku rozwiązaniom ze zwykłą retortą lub piecem z palnikiem na pellet (cenę pelletu rekompensuje jego kaloryczność, i nie mamy sadzy)... Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania lub uwagi - piszcie chętnie coś pomogę, jeśli będę w stanie... Pozdrawiam Wojtek

Witam Też zakupiłem ten kocioł i obecnie eksperymentuje z jego ustawieniami. Może się nimi podzielić jakiś użytkownik tego kotła?

Witam Niby tak, ale to trochę jak by porównywać moc silników bolidu Ferrari z mocą ciężarówki - i jedno i drugie ma 400KM, i chyba tyle je łączy...

Witam Ja zapewniam tylko prąd ekipie która działa na własnym sprzęcie (w tym betoniarce ~3). Tak nawiasem mówiąc to raczej nie jestem przekonany do betoniarek 230V. Może do urobienia betonu pod słupki do ogrodzenia to i owszem, ale do budowy domu to absolutnie... Pozdrawiam Wojtek

Witam Planuję zakup agregatu prądotwórczego na plac budowy. Praktycznie chodzi mi o zasilenie betoniarki (3 fazy / ok. 3kW) oraz innych drobnych narzędzi 230V. Myślę, że odpowiednim byłby agregat o mocy znamionowej ok 5kW (czy taki wystarczy ?). Z tego co widzę ceny tego typu agregatów zaczynają się od ok. 3500 brutto. Agregatu będę potrzebował na jeden sezon, później planuję go sprzedać, więc zależy mi (podobnie chyba jak większości aby cenowo nie wyszło to za drogo. Znalazłem jednak dwóch producentów którzy mają interesujące mnie parametrowo agregaty w dużo niższych cenach: - WA-TECH - agregat Barracuda 5500 w cenie ok 1800 - AVATECH - agregat JD650E w cenie ok 1700 (czy podobieństwo w nazwie producentów to tylko zbieżność... ?) O tym pierwszym znalezione opinie w Sieci są raczej pozytywne, ale póki co nie jest dostępny w wersji z gniazdem 400V. O tym drugim żadnych opinii użytkowników nie znalazłem. Zatem pytam - czy ktoś może użytkuje agregaty tego producenta? Jak się sprawują? A może polecicie w tej cenie coś innego? Z góry dzięki Pozdrawiam Wojtek