-
Liczba zawartości
11 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez wodz11
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/fab14ebd008713c2.html
- 1 158 odpowiedzi
-
PliP - foremki smaruję prostym i najtańszym (wg mojej opinii) sposobem: - kropeleczka oleju jadalnego na gąbeczkę i rozsmarowuję, naprawdę kropeleczka - niec więcej żeby nie zatłuścić - zwracam uwagę aby przede wszystkim w zagłębieniach i w rogach olej był obecny - używam do tego najtańszych gąbeczek do zmywania naczyń, tych z tesco czy z lidla dwustronnych (gąbka plus ścierniwo) POWTARZAM Z NACISKIEM (i pewnie narażę się teraz sprzedawcom wszelkich płynów antyadhezyjnych i innych cudów od nie przylegania masy do foremek) - wystarczy zwykły olej jadalny, który mamy w domu - jest przezroczysty, nieinwazyjny i.....eko Od siebie dodam że na wszystkie kamienie które widać na zdjęciach mojej kuchni (około 8 mkw.) zużyłem niespełna nakretkę oleju. TO WSZYSTKO - żona nawet nie zauważy
- 1 158 odpowiedzi
-
Zapewniam cię że efekt jest rewelacyjny (przynajmniej tak wskazują fotki). Jestem przekonany że tata jest w siódmym niebie. Czy bejcę miałes zabarwioną w całości jednym kolorem czy dolewałeś ?
- 1 158 odpowiedzi
-
Po pierwsze - wstawiajmy zdjęcia takie, które da sie obejrzeć a nie fototapety (rozmiarowo Po drugie - nie róbmy zdjęć telefonami ponieważ nie da się uzyskać ostrości robiąc fotkę "z ręki" Po trzecie wreszcie - ciemniejsze miejsca na łączeniach mogą wynikać z dwóch powodów: 1. nierówne wymieszanie albo niejednakowa konsystencja zaprawy (w co wątpię) 2. jeśli kładziemy strukturkę partiami (a tak powinno być) to łączymy "mokre na mokre" a w przypadku stiuku przy drugiej warstwie "suche na mokre" Jeśli więc partie materiału były kładzione "mokre na suche" to w miejscach łączeń będziemy mieli różnicę w odcieniu. Chodzi o to, że jeśli położymy np. metr kwadratowy zaprawy na scianę i kładziemy następny fragment, to może się zdarzyć że brzegi poprzysychają a to nie jest korzystne zjawisko. Należy wówczas zwilżyć miejsca łączeń wodą (sprayem). Czy nie nazbyt skomplikowane wyjaśnienie ??
- 1 158 odpowiedzi
-
JoShi - zapewniam cię że nie ma żadnego kłopotu z utrzymaniem ściany w czystości, poza tym to życzenie mojej najdroższej Próbuje nadal prowokować forumowiczów żeby pomogli coś wymyślić na moją futrynę ale chyba ludziska jeszcze nie przebudzili się po zimie
- 1 158 odpowiedzi
-
Jeśli nie wliczymy ceny foremek to koszt produkcji jednego metra kw. kamieni zamknie się w granicach 13-16 zł. Czasu nie liczymy bo.... to sama przyjemność
- 1 158 odpowiedzi
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fab14ebd008713c2.html
- 1 158 odpowiedzi
-
============ Po kolei...: ZAKUPIŁEM takie foremki: http://allegro.pl/formy-do-plytki-kamien-lupany-elewacyjne-forma-i1528557291.html wymagają przed użyciem pewnego drobnego dopracowania ale warto było... I LECIMY... - zwykły najtańszy gips budowlany, rozrobiony do przesady czyli wody o wiele więcej niż ustawa przewiduje mieszany w wiaderku mieszadłem do zapraw nałożonym na wiertarkę, konsystencja taka, by lało się z wiadra - wlewamy do forem (ja miałem ich 8 różnej wielkości) i tu ważna uwaga:jedna osoba leje gips a druga natychmiast wstrząsa troszkę foremkami uderzając o posadzkę i deseczką zbiera nadmiar gipsu (brudzi się troszkę - gips schnie szybko jeśli w otoczeniu nie jest zbyt wilgotne powietrze (teraz jest idealna pogoda - jednak jeśli zbyt krótko schnie gips, tym większe ryzyko że wyjmiesz z formy kamień w kilku częściach a tego nie chcemy - wobec tego pomny początkowych niepowodzeń (czyt. rozwalonych kamieni) metodą prób i błędów nie wyjmowałem kamieni szybciej niż po dwóch godzinach, a specyfika wyjmowania kafli z forem również ma znaczenie - jeśli cię to zainteresuje to opiszę to szczegółowo jeśli będzie taka konieczność - kamienie po wyjęciu z forem odstawiam na minimum dwa tygodnie (szlag mnie trafiał z niecierpliwości ale inaczej się nie dało w jesieni by perfekcyjnie wyschły - kolejny etap (mówię tu o swojej kolejności działań) to klejenie kamieni na ścianę na klej gipsowy - teraz impregnacja - NAJTAŃSZY grunt (bez sensu wydawać pieniążki na super wynalazki ponieważ skład wszystkich gruntów jest analogiczny) rozrobiony pół na pół z wodą (jeśli chcesz kamienie matowe) lub bez rozcieńczania jeśli kamienie mają być lekko błyszczące (satynowe) i znowu uwaga:jeśli z góry wiemy jakim kolorem kamienie będą wybarwiane to dobrze jest do gruntu dodać już pigment wówczas pięknie się wybarwia poprzez obfite malowanie pędzlem (natychmiast robi się efekt przecierki - kolejny etap to przemalowanie bejcą (w moim przypadku matową) - ja użyłem bejcy dekoracyjnej matowej firmy.....(nie wiem czy wolno na tym forum więc się wstrzymam z podaniem marki i nazwy) JEŚLI NIE WALISZ W KAMIENIE PIŁKĄ to spokojnie - trwałość jest bez zarzutu i można myć, szorować itp. Uff, rozpisałem się, ale nie da się w kilku słowach przekazać tego w sposób praktyczny. Na fotce poniżej pokazuję jak wyglądają (inne) kamienie zaimpregnowane gruntem bez rozcieńczania wodą - są satynowe jakby były pociągniete lakierem a lakieru nie widziały ani kropelki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55dea6e07b2ff633.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/53a5951faa670319.html Wstawiam również fotki by zaprezentować jak wyglądało moje stanowisko "gipsowe" na strychu i proces składowania do suszenia http://wodz11.fotosik.pl/albumy/807962-92.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/89084dfee7c45d94.html
- 1 158 odpowiedzi
-
Sprawa jest prosta, kiedy masz formy np. z allegro Zalewamy gipsem, wstrząsamy (wibracja) i ......gotowe
- 1 158 odpowiedzi
-
PLiP - dzięki za reakcję Otóż sęk w tym że nie jestem w stanie dopasować płytek rozmiarowo i pozostałoby cięcie każdej z nich. Niby koszt niewielki ponieważ kamienie robię samodzielnie. Chciałbym tylko uzupełnić, że ściana wokoło jest jeszcze nie wybarwiona. Będzie przecierana brązową bejcą a kamienie które są widoczne od strony kuchni będą w kolorze ciemnego brązu z przecierką (w tej chwili są jedynie zagruntowane z dodatkiem pigmentu waniliowego). Chciałem uniknąć kamieni na futrynie i stąd moja blokada myślowa. No cóż, jeśli kochani forumowicze nie znajdą na to jakiegoś rozwiązania manualnego to pozostaną mi kamienie... PS. Tam w pokoiku to żonka odrabia lekcje podczas gdy szanowna córeczka śmiga na treningu
- 1 158 odpowiedzi
-
A propos wyobraźni: Jestem w trakcie wykończenia kuchni zgodnie z życzeniami mojej żony (tynk strukturalny - imitacja wiejskiego) i utknęliśmy w martwym punkcie jeśli chodzi dekoracyjne wykończenie futryny między kuchnią a wejściem do pokoju córki. Brakło nam pomysłu. Może ktoś z Szanownych "strukturarzy" lub dekoratorów natchnie nas by ruszyć z miejsca ? Chętnie podzielimy się naszymi doświadczeniami. Będę wdzięczny za każdy pomysł. Pozdrawiam ciepło jak na wiosnę wczesną
- 1 158 odpowiedzi