Witajcie kochani, dziękujęza pociesznie, ale mnie nosi z powodu niemocy, bo już dawno chce, a ktoś mnie udupia:bash: bo bałagan otrzymałam od rodziców( cieszę sięże ni musiałam kupić) i jeszcze z siostrą musze to porządkować, a ona ma to gdzieś bo teraz jej na tym nie zależy:jawdrop:
oj, szkoda pisać...
a aż :jawdrop:2,3 gruntu do wymiany, szok, cholerka ale czeo człowiek nie zrobi, żeby mieć ten swój kącik.
co do podanych kosztów.....dla mnie gigantyczne te ceny, ale realia też są jakie są w naszych cenach, ja jeszcze nie potrafię się wypowiedzieć.
a jeszcze kocioł no ale mam nadizeję, że tez będę mieć takie problemy;)