Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KSKRAK_Krystyn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez KSKRAK_Krystyn

  1. Ps. Więcej o tym napisałem w temacie na: http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=6224&postdays=0&postorder=asc&start=0
  2. Witam wszystkich Kolegów na FORUM. Szanowni Koledzy, sprawa uziomów w naszym kraju oraz w krajach zachodnich jest bardzo chora. Należy rozważyć, kiedy uziom będzie pełnił rolę uziomu roboczego a kiedy ochronnego? Cały temat uziomów miałby sens w przypadku stosowania kabli 5-cio przewodowych od źródła napięcia, tj. stacji trafo. Któryś z Kolegów napisał „kiedy się może upalić PE?”. Otóż jeżeli jeden stary budynek mieszkalny, pracujący w układzie TN-C będzie połączony rurami wodnymi lub C.O. a inne nowe budynki będą wykonane z instalacją układzie TN-C-S, to wszystko jest możliwe. Uziemienia fundamentowe są obecnie wymagane, lecz jest to uziemienie służące do wyrównania potencjałów (ekwipotencjalizacji). Do tego celu również służą połączenia wyrównawcze. Największą wadą naszej energetyki jest stosowanie nadal kabli zasilających TN-C. Zapewne Koledzy wielokrotnie czytali lub słyszeli w mediach skutki upalenia się przewodu PEN. Znam osobiście takie przypadki jak również taki, gdy z kranu zimnej wody, wypływała gorąca woda, gdyż pomierzony cęgami prąd na tej rurze wodnej wynosił ok. 80 A. Wymagane przez dostawcę energii np. ZE, wykonywanie uziomów złączy jest dla mnie bardzo niejasne. Jaki to będzie uziom ZK oraz przewodu zasilającego PEN, roboczy czy ochronny? Przy podłączonych kilkunastu domkach jednorodzinnych z uziomami przy ZK może się upalić PEN w ST i nikt nie będzie o tym wiedział. Dopiero gdy hydraulicy będą wymieniać rury to się dowiemy lub ich praca może się zakończyć porażeniem prądem przy rozłączaniu rur.
  3. Witam wszystkich Kolegów na FORUM. Potwierdzając Kolegi wypowiedź, dodam iż u nas bardziej liczy się tania inwestycja od bezpieczeństwa. Wykonałem tysiące pomiarów i wiem jak to jest. Największym problemem są nasze „durne” przepisy karne. Czy któryś z Kolegów wykonywał okresowe pomiary instalacji w supermarketach? Czy ktoś widział napis na supermarkecie „zamknięte z powodu okresowych pomiarów”? Ów supermarket się śmieje z kary 500 zł, którą może nałożyć mu PIP. Pamiętajmy, że wyłączniki RCD stanowią uzupełniającą ochronę p. porażeniową. IΔn 30mA został uznany jako prąd rażeniowy, który nie wywoła skurczy mięśni pod warunkiem zadziałania RCD w czasie mniejszym niż 200 ms. Ale gdy człowiek ma zainstalowany rozrusznik serca lub jest wiekowy, to nawet może nie przeżyć tego prądu rażeniowego w tak krótkim czasie. Prawdą jest to, że byliśmy i jesteśmy w Europie i obecnie jesteśmy w UNII. Problem jest w tym, że robotnik z zachodu Europy zakupi wył. RCD pięć razy taniej niż Polak w porównaniu do zarobków. Kolega Zbigniew poruszył bardzo ważny temat. Jak mnie pamięć nie myli, to pierwsza moja styczność z RCD była w roku 1978, gdy pracowałem w Austrii. RCD są zawodne - zgadza się, jednak nikt nie przestrzega i nie informuje przeciętnego użytkownika o sprawdzaniu przycisku TEST. Rezystancja człowieka w czasie porażenia prądem wzrasta niesamowicie szybko. Nikt takich pomiarów wykonywał. W czasie rażenia prądem, człowiek natychmiast się poci a pot zawiera wiele substancji chemicznym, m.in. sól, która bardzo zmniejsza rezystancje naszego ciała. Kiedyś w jednym czasopism niemieckich czytałam, że w czasie 100 ms rezystancja człowieka rażonego prądem może zmniejszyć się 10-ktotnie, tj. z 1000 Ω do 100 Ω.
  4. Witam wszystkich Kolegów na FORUM. Jest to moja pierwsza wizyta na tym forum. Widzę, że Kolega Jacek (opornik) przytoczył rysunek z naszej książki "Wytyczne pomiary w elektroenergetyce..." Oczywiście nie mam nic przeciwko temu. Temat b. ciekawy lecz zbyt obszerny. Pozwolę sobie dodać swoje 3 grosze w jednej z części tego wątku. Rezystancja obwodu rażeniowego człowieka jest uzależniona od wielu warunków np.: temperatura otoczenia, wilgotność powietrza, stan psychiczny osoby porażonej prądem i wiele innych czynników. Nikt na świecie nie jest w stanie wykonać wykresów, przyczyn dotyczących śmiertelności ludzi przez porażenie prądem elektrycznym. Wszystkie dane podawane w wielu publikacjach, są danymi statystycznymi. Dane te wielokrotnie są całkowicie mylne. Wiele spraw porażenia prądem w wielu firmach, jest ukrywane w tajemnicy. Gdy nie będzie wypadku śmiertelnego, to pracodawca, da pracownikowi 3 dni wolnego i 200 zł rekompensaty, aby siedział cicho, bo jak nie to pracodawca wywali go z roboty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...