Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agnes2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

Agnes2's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Pewnie,że to kwestia gustu.... Jedni wolą oglądać Słoneczniki Van Gogha, a inni martwą naturę,czy pejzaż artysty malarza z obojętnie którego rynku większego miasta. Porównanie może niewłaściwe, bo nie da sie kupić wielkich dzieł, no i nie tylko te największe są godne uwagi. To tylko taka metafora o guście. Ale z innej strony, nie zawiesiłabym kiczu na ścianie tylko dlatego,że nie stać mnie na Van Gogha, czy naszego Beksińskiego.. Do Roberta: racja -takie czasy, nasz klient-nasz pan.Szkoda tylko,że ten PAN przyczynia sie często do oszpecenia krajobrazu... Być może z upływem czasu gusta sie wyostrzą..
  2. Polacy budują przede wszyscy domy tandentne, po prostu brzydkie.Nie wszyscy, ale w dużej większości. Prawda jest taka,że nie ma na czym zawiesić oka. I wcale to nie jest kwestia finansów! Nie trzeba przecież ze względów oszczędnościowych malować domu na jaskrawy żółty kolor, a do tego czerwona jak krew dachówka, albo tynk w kolorze trawy. Dziwie sie nawet bardziej architektom, niż budującym, bo to oni są autorami takiego bezguścia. To smutne,że ludzie po 6 latach architektury tworzą takie nieraz buble,że patrzeć nie można.Z drugiej strony, co tu od nich wymagać, skoro opracowują oni kilka,jeśli nie kilkanaście koncepcji gotowych projektów w miesiącu.Wiadomo,że nie może to być i funkcjonalne i ładne.Szkoda tylko,że Polacy mają takie małe wymagania estetyczne. Wszyscy : ta sama dachówka, wszyscy kochają klinkier, no i kolorystyka... Ze skrajności w skrajność: w komunie wszystko było szare, więc teraz sobie odbijamy: czerwienie, zielenie, żółcie. Taki odpustowy bazarek...
  3. Polacy budują przede wszyscy domy tandentne, po prostu brzydkie.Nie wszyscy, ale w dużej większości. Prawda jest taka,że nie ma na czym zawiesić oka. I wcale to nie jest kwestia finansów! Nie trzeba przecież ze względów oszczędnościowych malować domu na jaskrawy żółty kolor, a do tego czerwona jak krew dachówka, albo tynk w kolorze trawy. Dziwie sie nawet bardziej architektom, niż budującym, bo to oni są autorami takiego bezguścia. To smutne,że ludzie po 6 latach architektury tworzą takie nieraz buble,że patrzeć nie można.Z drugiej strony, co tu od nich wymagać, skoro opracowują oni kilka,jeśli nie kilkanaście koncepcji gotowych projektów w miesiącu.Wiadomo,że nie może to być i funkcjonalne i ładne.Szkoda tylko,że Polacy mają takie małe wymagania estetyczne. Wszyscy : ta sama dachówka, wszyscy kochają klinkier, no i kolorystyka... Ze skrajności w skrajność: w komunie wszystko było szare, więc teraz sobie odbijamy: czerwienie, zielenie, żółcie. Taki odpustowy bazarek...
  4. Polacy budują przede wszyscy domy tandentne, po prostu brzydkie.Nie wszyscy, ale w dużej większości. Prawda jest taka,że nie ma na czym zawiesić oka. I wcale to nie jest kwestia finansów! Nie trzeba przecież ze względów oszczędnościowych malować domu na jaskrawy żółty kolor, a do tego czerwona jak krew dachówka, albo tynk w kolorze trawy. Dziwie sie nawet bardziej architektom, niż budującym, bo to oni są autorami takiego bezguścia. To smutne,że ludzie po 6 latach architektury tworzą takie nieraz buble,że patrzeć nie można.Z drugiej strony, co tu od nich wymagać, skoro opracowują oni kilka,jeśli nie kilkanaście koncepcji gotowych projektów w miesiącu.Wiadomo,że nie może to być i funkcjonalne i ładne.Szkoda tylko,że Polacy mają takie małe wymagania estetyczne. Wszyscy : ta sama dachówka, wszyscy kochają klinkier, no i kolorystyka... Ze skrajności w skrajność: w komunie wszystko było szare, więc teraz sobie odbijamy: czerwienie, zielenie, żółcie. Taki odpustowy bazarek...
  5. Moi drodzy! Chyba dałam sie wpuścić w kanał. Pewien hurtownik sprzedał mi cement za kupę kasy, okazało sie ,że to cement z jakimiś popiołami i z tego , co sie zorientowałam, to najdroższy! Zapłaciłam za 1 tonę 360zł brutto. A był on potrzebny tylko do chudziaka! Nie wydaje mi sie- sądząc po cenie , aby taki cement był potrzebny! Zamierzam teraz kupić cement do zaprawy do budowanie ścian z pustaków U. No i już sama nie wiem, jaki cement kupić tym razem ? CEM I/A32,5 czy CEM II 32,5? A co z tym popiołowym? Pogubiłam sie... Czy do takiej zaprawy dodaje sie wapno, czy nie? Boję sie już polegać na zdaniu sprzedających, a najlepszym żródłem jest Forum! Więc, pomocy!!!! Jaki cement mam kupić do takiej zaprawy, czy II wystarczy?
  6. A czy ktoś moze mi powiedzieć, na jakim etapie budowy muszę zdecydować sie na firmę, która zrobi mi kominek? Jestem na etapie 0, więc posadzki, ściany zaczynamy za kilka dni. Kładąc kanalizację podposadzkową, pomyślałam o doprowadzeniu powietrza do kominka.Wiem, gdzi ma on być, jest pod niego fundament. Nawet nie wiem , jaki typ kominka wybiorę. Architekt namawiał nas na otwarty. Że niby fajna atmosfera gdy ogień strzela. Boję sie jednak , że spłonie mi kiedyś dom przez taki otwarty kominek. Kiedy więc powinnam zadecydować o rodzaju kominka? Czy ktoś zna solidną firmę w okol. Warszawy? I jesli chodzi o to doprowadzenie powietrza, powiedzcie,jak to wygląda na zewnątrz? Gdzie ta rura wychodzi? W jakiej odległości od budynku i ile nad ziemią? Słyszałam gdzieś, że nawet na wysokości 50cm !!! Możliwe to? Jakoś u nikogo nie widziałam takiej sterczącej rury. Będzie super, gdy ktoś sie wypowie.
  7. A czy ktoś moze mi powiedzieć, na jakim etapie budowy muszę zdecydować sie na firmę, która zrobi mi kominek? Jestem na etapie 0, więc posadzki, ściany zaczynamy za kilka dni. Kładąc kanalizację podposadzkową, pomyślałam o doprowadzeniu powietrza do kominka.Wiem, gdzi ma on być, jest pod niego fundament. Nawet nie wiem , jaki typ kominka wybiorę. Architekt namawiał nas na otwarty. Że niby fajna atmosfera gdy ogień strzela. Boję sie jednak , że spłonie mi kiedyś dom przez taki otwarty kominek. Kiedy więc powinnam zadecydować o rodzaju kominka? Czy ktoś zna solidną firmę w okol. Warszawy? I jesli chodzi o to doprowadzenie powietrza, powiedzcie,jak to wygląda na zewnątrz? Gdzie ta rura wychodzi? W jakiej odległości od budynku i ile nad ziemią? Słyszałam gdzieś, że nawet na wysokości 50cm !!! Możliwe to? Jakoś u nikogo nie widziałam takiej sterczącej rury. Będzie super, gdy ktoś sie wypowie.
  8. Dzieki za rady. Zdecydowałam sie na Plecewice. Idąc za waszą wskazówką, przeszukałam dodatkowo forum. Cegielnia ta ma dobre notowania.Mają nawet stronę internetową. Dziwi mnie tylko fakt, jak bardzo ich cena różni sie od ceny, jaką oferuje mi za te same pustaki skład budowlany. Gdybym chciala kupić bezpośrednio w cegielni , płaciłabym ok. 25% DROŻEJ, niż w hurtowni.Dziwne, co?
  9. NOTO, W sprawie legalizacji: studnia do 30m głębokości NIE WYMAGA żadnych legalizacji. A jeśli chodzi o odległości, to lepiej ich przestrzegać, bo i po co ktoś ma sie przyczepić? I co z tym sąsiadem?
  10. NOTO, Gratuluję pomysłu i zapewne zdolności różdżkarskich, a takowe zapewne masz, skoro wyczułeś jakieś wibracje w tych drutach. Kilka lat temu też mialam okazję sie sprawdzić, ale to nie była różdżka z drutu, tylko z jakiegoś drewienka.I chodziła mi w rękach , i to jak! Wtedy różdżkaż mi powiedział ,że mam predyspozycje energetyczne. Przypomniało mi sie to zdarzenie,gdy "mój" studniarz szukał wody na działce. Spróbowałam więc swoich sił z jego różdżką (druty), ale jakoś nic nie wyczułam.Druty ani drgnęły.Chyba przez te kilka lat utraciłam zdolności radiestezyjne, albo może każdy musi mieć swoją różdżkę? W każdym razie fajny pomysł masz! Zyczę powodzenia i czekam na wynik!
  11. Oczywiście chciałabym zaoszczędzić czas i pieniądze.Z waszych wypowiedzi wynika,że to gruntowanie NIE JEST KONIECZNE. Czyli kładziemy papę na zwykły chudziak? W sumie chyba tak lepiej, bo zanim taki np. abizol czy dysperbit wyschnie, to tez czas mija.Przecież papę termozgrzewlną kładzie sie na SUCHE podłoże, prawda?
  12. O tak! Forum to cudowny wynalazek i świetna pomoc ! Dzięki wam, wiem ,co robić. Dzięki wszystkim za opinie. Zrobię, Janzar, jak mówisz.Zastanawiam sie tylko,czy jest jakiś specjalistyczny produkt do gruntowania betonu przed położeniem tej papy.Słyszałam o Visibicie . Może być?????
  13. Do MLK: W sprawie zbrojenia, mogę dodać, że w moim projekcie także jest przewidziane zbrojenie , ale nie 3mm co 15cm x 15, tylko stal 12mm! Postanowiliśmy z kierownikiem , że zbrojenie będzie rzadsze , bo pręt fi 10, i oczka co 30cm. Doszliśmy do wniosku, że konstruktor nie wymyślił sobie zbrojenia dla własnej przyjemności, więc nie mamy prawa ot tak sobie z niego zrezygnować. Może to kwestia gruntu? Jakieś obliczenia musiały wskazać na potrzebę zbrojenia posadzki.Fakt też, że mój dom będzie ciężki: łupek naturalny na dachu i elewacja z kamienia. Tak czy owak, każdy puka sie w głowe (łącznie z ekipą) gdy widzi takie zbrojenie...
  14. Potrzebuje porady: czy ktoś stosował do izolacji POSADZKI na gruncie papę termozgrzewalną? Dziwna sprawa, bo w projekcie jest takie zalecenie, ale ludzie pukają mi po głowie, twierdząc , że to przesada. Mówią, że wystarczy zwykła papa. Czy jednak projektant nie wiedział, co robi? Kto ma rację? Wyczytalam też gdzieś, że takiej papy nie należy zaginać zbytnio, bo może pęknąć, a projekt mówi , aby papę wywinąć na fundament. No i kto ma rację????????? Prosze o pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...