Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łukasz Szczygielski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

O Łukasz Szczygielski

  • Urodziny 27.06.1982

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Chęciny
  • Kod pocztowy
    26-010

Łukasz Szczygielski's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. widzę że nikt nie miał ochoty się już wypowiadać zatem po dokładnej analizie tematu oraz rozeznaniu się w gminie wyjścia są dwa. Po pierwsze siedlisko z ktorym nie będzie żadnego problemu. I wyjście numer dwa stworzenie planu zagospodarowania dla terenu na ktorym znajdował się będzie przyszły dom. Koszty obu przedsięwzięć są diametralnie inne, natomiast równolegle można prowadzić jedno i drugie żeby nie ograniczał nas czas jaki potrzebny jest na wszystkie procedury związane z planem. Jednak problem, ktory prawdopodobnie zadecyduje o tym iż będziemy zmuszeni do szukania innej działki to woda. Koszt studni jest olbrzymi na tym terenie ( najprawdopodobniej ) choc nawet jakby go wliczyć w cenę działki to i tak jest to korzystne wiec temat do zastanowienia. Jutro udaję się do przedsiębiorstwa zajmującego się badaniami geologicznymi. Być moze cos wiecej będę wiedział.
  2. odpowiadając w zasadzie po kolei: to nie rolnik chciał sprzedać tylko my chcemy kupić. To my go znaleźliśmy a nie że wszyscy wkoło sprzedają to on też. Poza tym cena jest stała i nie ma opcji żeby się zmieniła. Ze swojej strony Pan ktory sprzedaje zrobi drogę wewnętrzną. Poza tym nie jest to rolnik o jakim chyba kolego myślisz. Nie wiem dlaczego w Polsce jest tak że jak ktos chce cos mieć ( w tym przypadku ja ) to pojawiają sie od razu złośliwe uwagi jakby zazdrosci czy cos. Poprzednie uwagi były cenne i dawały jakieś wskazówki i przykro mi ale ta nadaje się raczej na forum dla złośliwców. Nie chcę być podobny ale udowodnię Wam że się tam wybuduję i wtedy być moze niektórzy zmienią troche swoje podejście. Chciałbym jeszcze zrozumieć "mierzenie swoich zamiarów na mozliwosci finansowe". Na pewno idealnym rozwiązaniem jest zakup działki za 140 zł / m2 i myslenie skad tu wziąć kase na cokolwiek innego. Brawo z takimi podejściem to nie wiem może budowało sie lat temu 30. Własnie to że liczę sie ze swoimi pieniędzmi mam zamiar kupić działkę za normalne pieniądze a nie nabijać kase ludziom ( działki sąsiedni z białego tła ) które kupili po 1zł / m2 a teraz sprzedają po 130 !!! i to nie jest wyssane z palca tylko takie przekręty robią dzięki znajomościom. I nieważne skad to wiem po prostu wiem. I jeśli dojdzie do takiej sytuacji że będą się upierać zeby nie dać mi WZ to wyciagne tą sprawę poniewać działki na białym tle byłu jeszcze dwa lata temu w tej samej sytuacji ... i teraz pytanie na jakiej podstawie ktoś wydał tam WZ ? była dokładnie identyczna sytuacja ... nie było tam żadnego domu w promieniu 500m a jakoś powstał. Wszyscy w okolicy wiedzą o "wałkach" związanych z tymi działkami wiec myślę że w ostateczności można to wyciągnąc tylko po co !! chce załatwić to normalnie bez konieczności prania brudów. Nie jestem typem złośliwca ktory żeby coś osiagnać zniszczy drugiego człowieka ! tylko chciałbym zrobić to jak wspominałem wykorzystując luki prawne a takie są na pewno bo zawsze są ! a co do płaczu po decyzji urzędników ... i tak wiemy ze od ich interepretacji zależy wszstko. WIęc tak jak mogą nie wydać WZ bo .... to tak samo mogą obejść sąsiedztwo bo ... zalezy czy im sie chce czy tak jak w tym przypadku nie dadzą tylko dlatego że ... działki na białym tle trzeba kupować ponieważ są własnościa mariana a marian spotyka sie popołudniami z marysią ktora wydaje WZ w urzedzie gminy ....
  3. a co z tzw obszarem planistyczno - urbanistycznym ? wg ustawy wynika iż obszar analizowany nie może być mniejszy niż 3-krotna szerokość frontu działki. Co za tym idzie maksymalny rozmiar jest ograniczony tylko zdrowym rozsądkiem oraz tym o czym wspominałem czyli powyższym obszarem. Jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi. Załączam mapkę dla dokładnego zobrazowania że logicznym jest iż bezsensownym jest niewydawanie WZ bo i tak sie później czy później ktos wybuduje i tak. a my chcemy prędzej niż później. http://img263.imageshack.us/img263/3832/planj.jpg Uploaded with ImageShack.us Legenda: białe tło: obszar gdzie jest plan zagospodarowania powstaje zabudowa jednorodzinna. niebieskie : na pewno się budują nie wiem na jakich zasadach ( plan miejscowy ?? ) zółte: działka do ktorej dojazd jest z tej samej drogi na ktorej znajduje sie zabudowa oznaczona zieloną kropką czerwone: miejsce planowanej budowy jakies pytaniA ? lub odpowiedzi
  4. rewelka teraz wszystko jest dla mnie proste i czytelne. Jedno co mogę dodać to to że wystąpiłem juz o mapkę pod kątem wydania warunków zabudowy. Będzie na formacie A0 bo dzwonili do mnie ze starostwa. Martwi mnie cały czas to sąsiedztwo wiec nie wykluczone że spróbuje drogi najbardziej logicznej ale pomyślimy - dlaczego ? Dzięki logicznemu myśleniu nie ma innej opcji żeby na tym terenie powstało coś innego niż budownictwo jednorodzinne. Powód ? wszystko wkoło jest tak zabudowane z trzech stron. z czwartej jest las wiec to nie wykonalne. Choc za lasem są zabudowania. i szczerze mowiac nie ma 250m do nich tyle że dzieli je las no i nie są dostępne z tej samej drogi. teraz jeszcze pytanka.... czy w myśl art. 61 "gmina może" ale nie musi wydać decycji negatywnej ? czy jeśli pójdę do tej niekumatej niestety Pani i wytłumaczę jej tok rozumowania że de facto i tak nic innego tam nie powstanie to czy będzie to jakiś argument ? pytanie 2 - to czy w myśl tych wszystkich artykułów jeśli wymyśliłbym sobie dom faktycznie gdzies na odludziu to nie ma możliwosci jego wybudowania ? przeciez takie domy istnieją ? pytanie 3 - czy jeśli pójdę do tej samej pani i powiem że " wie Pani że jak się uprę to i tak się wybuduję ( patrz pkt odnośnie zostania rolnikiem ) moze jakoś ją przekonać ? i tak ładnie oczywiscie poprosić żeby nie utrudniała życia wszsytkim dookoła ? pytanie 4 - wiem ze na sąsiedniej działce również są plany budowowy. Działka teoretycznie jest podzielona między dwóch synów i wiem że będą sie budowac jednak na pewno nie w przeciągu dwóch lat. Czy w związku z tym jeśli jakoś jednocześnie złożylibyśmy wniosek moze to cos zmienić ?
  5. przepraszam na początek że miałem taką przerwę, jednak nadmiar obowiązków nie pozwalał mi usiąść. Przeanalizowałem wszystko dość dokładnie jednak przyznam szczerze że w tym gąszczu ciężko mi się połapać. Pani w gminie powiedziała że nie dostaniemy warunków ze względu na brak sąsiedztwa a tu okazuje się że problem lezy gdzie indziej. Chciałbym wszystko bardzo mocno sprecyzować. Kolega "aglig" pisze o podziale i wspomina o klasie 3 gruntu. To nie jeste problem ponieważ jak napisałem grunt to klasa 4 lub 5. To czy to ja wystapie o warunki czy właściciel nie ma to znaczenia. Obojgu nam zależy na transakcji więc wszyscy są pomocni. Proszę zatem o podpowiedź co zrobić zeby takie warunki otrzymać i budować się powiedzmy w wymarzonym miejscu, ale nie za 5 lat kiedy będą rozdawać je na lewo i prawo na tym terenie tylko teraz ... jest to do przeskoczenia ?
  6. przepraszam na początek że miałem taką przerwę, jednak nadmiar obowiązków nie pozwalał mi usiąść. Przeanalizowałem wszystko dość dokładnie jednak przyznam szczerze że w tym gąszczu ciężko mi się połapać. Pani w gminie powiedziała że nie dostaniemy warunków ze względu na brak sąsiedztwa a tu okazuje się że problem lezy gdzie indziej. Chciałbym wszystko bardzo mocno sprecyzować. Kolega "aglig" pisze o podziale i wspomina o klasie 3 gruntu. To nie jeste problem ponieważ jak napisałem grunt to klasa 4 lub 5. To czy to ja wystapie o warunki czy właściciel nie ma to znaczenia. Obojgu nam zależy na transakcji więc wszyscy są pomocni. Proszę zatem o podpowiedź co zrobić zeby takie warunki otrzymać i budować się powiedzmy w wymarzonym miejscu, ale nie za 5 lat kiedy będą rozdawać je na lewo i prawo na tym terenie tylko teraz ... jest to do przeskoczenia ?
  7. dokładnie tak. Natomiast chciałbym żebyśmy wrócili stricte do tematu zagadnienia czyli owego "sąsiedztwa". Czy to że z tej samej drogi jest dojazd do działki na której jest dom wystarczy aby uznać to za spełnienie warunku ? odległość od samego budynku wynosi ok 500m w lini prostej. czytałem jeszcze gdzieś na temat tego że przez gminę powinien być brany tzw "obszar urbanistyczny" i nie ma w nim określonych gabarytów a tak naprawdę tylko zdrowy rozsądek.
  8. odpowiadając zatem po kolei: nie wystarczy 10-12 a nawet 15 będzie na styk - dlaczego ? poza budynkiem mieszkalnym będę budował na działce również dodatkowy obiekt - powiedzmy taki garaż dwustanowiskowy o wymiarach ok 7x8m oddalony koniecznie od domu. Dodatkowo jedynemedia które będą nas interesowały jezeli chodzi o podłączenie to prąd.Planujemy studnię oraz własną oczyszczalnię ( wymagane odległości pomiedzy studnią, drenażem a budynkiem mieszkalnym ). Linia telefoniczna nie jest specjalnie potrzebna a o gazie w tamtym regionie można po prostu zapomnieć. W niedalekiej przyszłości w odległości od 500-1000m powstaje juz osiedle domków gdzie działek budowalnych wydzielonych jest myślę ok 100 przynajmniej. Pozwala mi to sądzić iż będą przeprowadzane inwestycje czy to telekomunikajcyjne czy wodne ktore w niedalekiej przyszłości tak czy inaczej pozwolą nam na podłączenie się. Innymi słowy teren który mamy zamiar nabyć w przeciagu 3-5 lat i tak stanie się fizycznie terenem pod budownictwo jednorodzinne, jednak wtedy będą tez zupełnie inne ceny działek. Jeśli chodzi i przyłącza. Istotnie nasza działka byłaby ostatnią jednak włascicie całej działki po przekształceniu i podzieleniu ( żadna z działek nie będzie miała wiecej niż 30 arów ) planuje uzbrojenie wszystkich po kolei, wiec dla nas koszt fizycznie będzie taki sam jakbyśmy byli na początku. Dodatkowo z informacji od energetyki wiemy że na 99% i tak wykonają jedno przyłącze na początku tej długiej działki. Reszta podziału będzie na zasadzie podliczników. Są to wstepne ustalenia. co do funduszy to też nie jest tak ze mamy powiedzmy 100tys zł i chcemy wille z basenem natomiast moim zdaniem akurat najbardziej bzdurną rzeczą jest płacić powiedzmy 130 tys za działke 10ar. W zaufaniu mogę powiedzieć że zapłacimy połowę za działkę prawie trzykrotnie większą, więc oferta warta jest zachodu.
  9. Witam, planujemy z narzeczoną rozpocząć budowę w przyszłym roku jednak wymarzony dom coraz bardziej się oddala. Pomijając całą historię rzeczy które sobie wymyśliliśmy pojawiło się multum problemów wokół wynikających głównie z ograniczonych funduszy. Jedno co sobie założyliśmy to to że działka nie będzie miała mniej niż 1500m2, więc rozpoczęliśmy poszukiwania. Okazało się ze działki w "fajnyc" miejscach to 100zł/m w góre. Rozpoczęliśmy więc poszukiwania czegoś tańszego. Kiedy po wielkich bojach okazało się że trafiliśmy w coś co nam odpowiada dotarliśmy do własciciela ( po skomplikowanych zabiegach ). Po dwóch tygodniach od zapodania tematu zdecydował się sprzedać nam część działki. I teraz do meritum. Działka jest rolna 30x300m nas interesuje koniec tej działki. i tak jak mniej więcej wszystko mamy dograne, że działka będzie podzielona docelowo na 5 mniejszych, że właściciel zrobi drogę ww, tylko teraz kiedy narzeczona była w UG dowiedziała się iż nie dostaniemy warunków ( nie ma planów miejscowych ) ponieważ nie spełniamy warunków sąsiedztwa. No i tu nie do końca ja przynajmniej jestem w stanie się z tym zgodzić i chciałbym z praktycznego punktu widzenia i Waszych doświadczeń usłyszeć czy można to jakoś przeskoczyć ? jesli będzie zainteresowanie wątkiem będe umieszczał mapki które na pewno bardziej Wam przybliżą temat. Jedno co mogę powiedzieć to to że jest to spory obszar ( do najbliższego zabudowania 500m w jedną i druga stronę i jedno co ważne. Jest jedna działka dostępna z tej samej drogi na której jest wybudowanie. CZy to jest wystarczające do wydania pozytywnych warunków ? Co prawda właściciel ów domu dojeżdza z innej drogi jednak formalne działka ma dojazd do tej samej drogi. Dziękuję z góry wszystkim za aktywność. pozdrawiam Łukasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...