mzawadzk

Ja z innej beczki... żal mi Twojego męża, serio. Napracował się chłop a tu masz babo placek, nie podoba się (babie właśnie). Moja żoneczka też czasem się "budzi" dopiero jak coś jest już zrobione, szlag człowieka może trafić, hehe. Nie ustalaliście jakie płytki położyć przed? Może przykleicie na te płytki tapetę zmywalną - są nawet takie z wzorem płytek.

Zobacz: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=811565&highlight Jest też więcej informacji na forum "Lista płac". Pamiętaj, że instalacja zewnętrzna i wewnętrzna to dwie różne sprawy.

Heliodor, ja też mam grunt, tynk mineralny 2mm i farbę Muresko Plus (półsilikonowa) z Caparola. Jak to się sprawuje i najważniejsze - ile czekaliście po otynkowaniu przed malowaniem. Mi babka w sklepie powiedziała, że tak z 6 dni trzeba czekać. Ale żeby 2 tygodnie?

Hej, Od razu powiem, że nic nie wiem o tych domkach ze Stolbudu, ale może poszukaj w Google: http://www.google.pl/search?hl=pl&q=stolbud+namysłów Z tego co widziałem jest sporo stron. Może Stolbud nadal istnieje, być może zmienili profil, ale może tak dojdziesz do jakichś informacji? A może wybudujesz na tej piwnicy dom w konstrukcji szkieletowej drewnianej? Dom z azbestu...brzmi słabo... Ile za ten dom tak z ciekawości? Powodzenia!

Kobieto droga, mówisz tak: "Panie, dopóki ścianek nie poprawicie, nie ma forsy, za dach ani za nic innego." I przy nim bym jeszcze pchnął jeden taki bloczek tak, żeby huknął o ziemię. I koniec. Nie rób inaczej bo będziesz żałować. Głowa do góry!

Nie płać za dach. Dopóki mają niezapłacone to rządzisz. Kopnij (albo twój mąż/etc.) porządnie w tą ścianę - nie ma prawa się nic ruszać. Albo sprawdź każdy bloczek. Jeśli masz dobrego kierownika i on stwierdzi, że rozbierać (być może tylko część), to trudno. Majstry pomarudzą, po*urwują ale zrobią - a jak nie to nie dostaną kasy. Nie takie rzeczy ludzie rozbierali.

Kurde, u mnie ścianki są mocne jak byk, łączone na klej. Tworzą całość. Wg mnie tak jak u ciebie to nie może jednak być. Jaki jest procenty tych bloczków, co się ruszają? Jeżeli jest ich tylko kilka to może da się je podkleić na klej (jest b. mocny). Jeżeli zbyt dużo bloczów jest luźnych to ścianka do rozbiórki. Nie przejmuj się, jeżeli ściankę da się rozebrać to zbyt wiele materiału nie stracisz a z bloczku się bardzo szybko muruje. A co na to /tara tara tara/ Majster /tara tara tara/ ?

Hej Cypek, znowu się spotykamy. Przeanalizowałem ten temat ostatnio, i właśnie skończyli mi robić ogrodzenie z klinkieru. http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=839544 Ja się bałem, że słupek/murek na papie czy folii to jednak nie będzie tak dobrze związany. Wykonawca cały czas przekonywał mnie, że kliknier nie nasiąka wodą i on nigdzie nie daje izolacji (faktycznie tak jest, widziałem na jego budowach). Wybrałem kompromis - pomalowałem fundament "czarnym" - zobacz w Castoramie, już nie pamiętam nazwy, środek do izolacji poziomej i pionowej, ok. 50 zł. za małe wiaderko, wyschło w miarę przez noc. Jestem teraz spokojniejszy. Ale myślę, że folia lub papa też byłaby ok (sąsiedzi tak mają). W hurtowni klinkieru powiedzieli, że izolacja musi być. Podsumowując, ja bym radził coś jednak dać - np. pomalować fundament i cześć. U mnie fund. wylewali w sobotę, w niedzielę wieczorem pomalowałem go tym środkiem, w poniedziałek rano zaczęli murować a w środę skończyli (1000 cegieł, 3 ludzi). Pilnuj, żeby na bieżąco zmywali zabrudzenia gąbką i wyrównywali fugi specjalną kielenką (ale to chyba standard). Upewnij się, że macie dogadane czy liczy za cegłę także od kawałków (np. narożniki), czy dolicza coś za cięcie, itp. Żeby na końcu nie było nieporozumień. Powodzenia!

Ja zrobiłem tak: 1. Ściany pomieszczenia gosp. pod tarasem z bloczków betonowych. 2. Na to zazbroiłem i wylałem strop na równo. 3. Ściany obłożone styropianem do poziomu stropu, siatka zachodzi na strop. 4. Na to położą mi opierzenia, papę i zrobią zazbrojoną wylewkę ze spadkiem, w najcieńszym miejscu to tak z 6cm powinno być. Wylewka będzie pewnie troszkę wchodzić na styropian (kilka cm), nie myślę, żeby to był problem, to przecież sztywna płyta betonowa. Na pozostałą część styropianu (ściana przy krawędzi tarasu) najdzie opierzenie a do krawędzi będzie przymocowana rynna. Na gotowo płytki powinny wejść na styk pod ramę okna balkonowego - tak się dowiedziałem. Jeżeli do boków tarasu dochodzą ściany boczne budynku, to ich ocieplenie/tynk powinny zachodzić na wylewkę. Obie te sprawy są po to, żeby woda spływała po ścianach na posadzkę a nie wpływała gdzieś w szpary.

mackre, jeżeli mówisz o skrzynce podtynkowej z kołnierzem to ja będę montował po. Murarze zostawili mi w ścianie otwór 60x60 i tak samo obrobili go styropianem tynkarze. Mam zamiar poczekać całość wytynkują, pomalują i wtedy (oby) włożę tylko w otwór skrzynkę (ma 60x60, kołnierz zachodzi na tynk kilka cm, więc gdybym musiał trochę podciąć to nie powinno być widać) i od środka przykręce kołkami lub na piankę. Zobacz: http://www.ken-system.pl/produkty.html "->podtynkowe" Skrzynka trzyma się w dużej części na styropianie, więc nie bardzo widzę jak by można ją osadzić przed ocieplaniem. Dodatkowo żoncia chce kolor dobrać "a to widać dopiero jak będzie dom pomalowany", cytuję .

Hej. Rozumiem zdenerwowanie Cypka w 100% także postaram się dac mu jak najkonkretniejsze rady: 1. Nie rób na chybcika. Zwieje to zwieje. Jakoś gdy oni przeciągają terminy to my czekamy. Dzień go nie zbawi. 2. Położenie skrzynki ustala się na etapie projektu, jeśli go nie masz to gorzej. Bierz jakiegoś faceta z gazowni/projektanta (firmy instalacjyjne powinny mieć namiar) albo spytaj w gazowni i prywatnie mu zapłać, żeby przyjechał i zobaczył gdzie ta skrzynka może być albo sprawdził "do przodu" w gazowni gdzie ci najprawdopodobnie umieszczą. Jeśli nie będzie wiedział, to niech ci powie gdzie nie może być. Jak mają ludzie w sąsiedztwie? 3. Skrzynkę kupujesz sam i obsadzić sam też możesz. Skrzynka nie musi być wcale wbudowana w ogrodzenie - może uda ci się znaleźć jakieś miejsce, gdzie będzie zasłonięta - wówczas postawisz tam zwykłą skrzynkę stojącą. Skrzynkę można ustawić i obudować później - ja tak mam obudowaną skrzynkę elektryczną. Do istniejącego ogrodzenia z klinkieru dostawiają mi właśnie teraz takie "L" które zasłoni skrzynkę i dodatkowo stworzy przestrzeń na ustawienie pojemnika na śmieci. Dodam do tego furtkę i będzie git. Skrzynka nie musi być żółta, drzwi powinny być perforowane. Skrzynkę metalową możesz pomalować potem jak chcesz. Ja będę miał podtynkową PCV (firma KEN), są też podtynkowe metalowe. 4. Podejście do gazu. Ze skrzynki w dół schodzi specjalna metalowa rura-kolumna, która później pod ziemią łączy się z żółtą PCV-ką gazociągu. Musi byc miejsce, żeby to odkopać na 1m w dół i na szerokość szpadla-dwóch. Ja bym wziął gościa z gazowni, rozejrzał się po okolicy i jeśli wszyscy mają skrzynki w tym samym miejscu to też bym tam zostawił na nią miejsce/zrobił.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Można na was liczyć. Przy okazji zbiera się baza wiedzy dla następnych "pokoleń" budujących. Tak przy okazji to ciekawe psychologicznie, ile emocji wzbudza budowanie swojego gniazda u człowieka. Co jak co, ale chałupę to każdy chce mieć porzundną.

Zadzwoniłem do 2 producenów: Helopal ponoć maluje identycznie z obu stron, RDM (od którego mam parapety) tylko z jednej a z drugiej "podmalowuje" - twierdzą, że nie ma potrzeby. Zamontuję więc te parapety tak jak są. Przy okazji, dowiedziałem się, że kupując u pośrednika zapłaciłem o 60-70% więcej, fuck, ale dałem ciała. Ehhhh....

Przywieźli mi parapety aluminiowe zewnętrzne, które miały być pomalowane proszkowo. Są ładnie pomalowane, owszem, ale tylko ze strony zewnętrznej. Od strona dolnej natomiast (tej, gdzie przyjdzie pianka) farba jest naniesiona nierównomiernie i cieńszą warstwą. Czy to normalne? Niby i tak przyjdzie pianka od tej dolnej strony, ale skoro zapłaciłem tyle kasy za te parapety?

Ale to nie będzie chudziak tylko już docelowa posadzka, więc izolacja przeciw-wilgociowa musi być. Po prostu skoro nie musi być styropianu (tego staram się dociec) to po co mam wylewać chudziak i na to jeszcze raz wylewkę. Beton jest beton. I 2 część problemu to czy można taką posadzkę lać bezpośrednio na glinę czy trzeba podsypać i ubić piasek - jeśli tak to pytanie dlaczego?

Tak, strop ocieplę (czyli pod wylewkę na tarasie przyjdzie styropian). No tak, ale wyziębia się od góry, a nie od gruntu, nie? Jeśli dam styropian to tak samo się chyba będzie wyziębiać od góry przez powietrze, nie? Czy może źle rozumiem "głębokość przemarzania"? Zgoda - też się nad tym zastanawiam. Czy ktoś może mi powiedzieć, czy ten styropian ma sens no i przede wszystkim, czy można wylać bezpośrednio na folię położoną na glinie. Nie chcę bez potrzeby wybierać gliny, dawać piach i ubijać.

Mam nieogrzewane, ocieplone (styro 10cm, ściana bloczki betonowe) pomieszczenie gospodarcze pod tarasem, podłoże ok. 2m poniżej poziomu gruntu (a więc poniżej granicy przemarzania). Czy mogę wykonać w nim tak uproszczoną posadzkę? 3. W przyszłości płytki (mrozoodporne). 2. Beton 1:4 zazbrojony siatką jak do wylewek, 10 cm. 1. Podwójna/potrójna folia budowlana. 0. wyrównane podłoże (glina). Argumentuję to tym, że pomieszczenia nie ogrzewam a grunt 2m pod ziemią powinien być zimą cieplejszy niż powietrze, więc po co go izolować. Jest to typowe pomieszczenie gospodarcze na grabki i kosiarkę . Zakładając, że tak , to czy musiałbym wybrać więcej gliny i podsypać piasek (ile w cm?) a następnie go ubić? Jeżeli tak to dlaczego? Mówiąc inaczej chciałbym tam po prostu wyrównać glinę (jest twarda i niewzruszona), rozłożyć kilka razy folię oraz siatkę do wylewek i wylać na równo beton.

Dzięki Wam ponownie, poniżej czego się dowiedziałem i jaki mam plan: 1. Izolacja musi być (tak powiedzieli w hurtowni klinkieru BudMar, sąsiedzi też mają). Gadałem z gościem w Castoramie i mówi, że folia czy papa jest to normalna metoda i wszystko zwiąże. Poradził dać na fundament cienko zaprawy, na to folia do izolacji poziomej (taka sztywna z wrębkami, ok. 50zł. rolka, była używana u mnie na budowie do mniejszych prac), na to znowu zaprawa i cegły. Wykonawca mówi, że "klinkier to 350-tka i nie musi być", ale zrobi tak jak ja chcę. 2. Zaprawę niech zrobią sami - stwierdziłem, że skoro robią cały czas na taką zaprawę i jest ona przy okazji tańsza to niech tak robią. Gotowa zaprawa to koszt ok. +1zł. do cegły. 3. Fundament zazbrojony, słupki z prętami, pustka wypełniona. Głowny problem do rozwiązania to tak zrobić fundament, aby później przykryła go kostka brukowa (czyli żeby nie wystawał a bruk przechodził ładnie w klinkier). Myślę też o przesunięciu kranika do wody, który mam teraz na ścianie budynku do murka (tzn. wbudowanie go w murek) - czy ktoś to kiedyś ćwiczył? Czy są zawory zewnętrzne do wody w kolorze innym niz ocynk (np. z mosiądzu czy cuś)?

Wielkie dzięki wszystkim!

Czy można podwójną rurę do pieca gazowego (wylot spalin/wlot powietrza) wyprowadzić zwyczajnie w poziomie na ścianę budynku zamiast te wszystkie metry w górę przez komin? Pytam w imieniu kolegi, który ma tylko 1 komin wentylacyjny na mieszkanie w starej kamienicy - być może mógłby go zaoszczędzić puszczając wkład przez ścianę na zewnątrz budynku. Na pewno widziałem takie rozwiązanie i działało - pytanie czy to legalne i jakie są przepisy oraz możliwe kwestie techniczne? Dzięki!

Pomóżcie, please... Czas mi ucieka, zima idzie a podjazd muszę zrobić w tym roku...

Hej. Szukam wykonawców do klinkieru (Poznań), ogrodzenie przy podjeździe, tak myślę z 500 cegieł. 1. Podjazd ze spadem (dł. ok 10m, różnica ok. 1m na wysokości) - czy robić fundament, ze schodkiem, ile schodków? 2. Izolacja na fundamencie - czy kłaść? Jeden wykonawca mówi, że nie ma potrzeby, drugi, że kładzie jakąś masę, żeby lepiej związało, sąsiedzi mają papę podłożoną. Faktycznie, murek czy słupek to nie dom, czy będzie stabilny jeśli nie będzie związany z fundamentem? 3. Zaprawa: jeden wykonawca namawia mnie na zaprawę własnej roboty - 2x tańszą. Daje gwarancję, że nie będzie wykwitów (oglądałem jego roboty i nie ma, fakt). Jeśli gotowa zaprawa to jaka? Polecali Optiroc, ale to chyba wydatek rzędu +1,2 zl. do cegły (ponoć z worka 30kg 20-30 cegieł)? 4. Zbrojenie: fundament zazbroje i słupki też planuję, jak to najlepiej zrobić, słyszałem, że obudowując pręt cegłami warto wypełnić powstałą przestrzeń betonem. Jeżeli chodzi o ceny, to podali mi 2 zł. od cegły (czekam na info od ekipy za 1.5zł.), fundament 50-60 zł. mb. Jeżeli macie kogoś do polecenia z Poznania, to byłbym wdzięczny. Dzięki i czekam na pomoc!

http://guinness.cs.stevens-tech.edu/~mzawadzk/house/taras_schody_obliczenia.xls Tylko pamiętaj, że to moja robocza wersja, do prostych i z konieczności stromych schodów do piwnicy (miałem do pokonania 2m w dół na długości 2m i fakt, że stopień 24 cm to już super-stromizna). W tabelce zmieniasz tylko szerokość stopnia. Wersję ze zmienną wysokością możesz zrobić na jej podstawie. Dobry stopień powinien mieć 17 cm wysokości. Nie zrób też za wąskich schodów! Pamiętaj o uwzględnieniu wysokości wylewki a paranoik sprawdziłby jeszcze, czy na pewno założenie danej grubości wylewki jest realne - u mnie okazało się, że strop był nierówny i gdyby przy schodach zostawić założoną wysokość, w innych miejscach wylewka byłaby za cienka. Dlatego ten jeden jedyny stopień mam o 2cm wyższy Muszę te 2 cm rozłożyć podczas okładania schodów płytkami czy drewnem.

Ohoho - przez chwilę myślałem, że to mój własny post! Zobacz: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=54473 I nie martw się aż tak, chociaż niedobrze, że nie dali folii na styropian - mógł wypłynąć na wierzch, choć przecież konsystencja "wylewki" to bardziej "wysypka", konsystencja ziemi. Powal młotkiem przy jednym z narożników i jeśli wylewka jest w miarę gruba to będzie ok wg mnie.

Był kierownik budowy i stwierdził, że to jest OK. Walnąłem młotkiem w najbardziej trzeszczącym narożniku i nic, trochę mocniej i mały narożnik pękł. Szczerze mówiąc myślałem, że w taką wylewkę można walić młotem i nic, ale kierownik mnie uświadomił, że nie. Trochę żałuję, że wszędzie nie dałem zbrojenia (tylko na przejściach), ale już nie mam zamiaru się tym przejmować. W końcu to jest stosunkowo niegruba płyta betonowa leżąca na styropianie. Dobrze, że pod przyszłym kominkiem nie dawałem styropianu!