osobiście używałem już paru gilotynek do płytek i uważam że" inwestowanie" w maszynkę za np 50 pln mija się z celem gdyż taki badziew już na dzień dobry nie trzyma wymiaru, proponuję np maszynkę z łożyskowaniem w której nóż tnący porusza się po płaskownikach ,a nie po cieńkościennych rurkach ,w ciastoramie za ok 150 pln i na pewno będziesz zadowolony i nie będziesz mówił brzydkich wyrazów podczas roboty