Yo Milda
Słowem zakończenia o kuchni, to... za duża nie jest, aby pomieścić wszystkie skarby zaradnej Pani domu... ale że ma dwa okna i że jest otwarta na salon i że ma spiżarkę, to dodaje jej atutów
A w odpowiedzi na drugie pytanie, to... wbrew temu, że dach jest tak nisko, to światła do domu wpada dużo - słoneczka też wystarczająco a w lecie dobrze, że nie za dużo...
My usytuowanie mamy takie, że od południa mamy salon i taras a od północy wejście do domu, więc na brak światła nie narzekamy
Jeżeli macie front od zachodu, to zachodzące słoneczko będzie ładnie się opierało na tych dwóch łukowych oknach - które ubóstwiam! I jeżeli będziecie mieli przeszklone drzwi między wiatrołapem a holem, to będzie romantycznie i w części salonu
Wasze usytuwanie nie pozbawi Was światła, ale samego słoneczka może troszeczkę... ale że taras macie od wschodu, to na wieczór nie będz Was raziło słonce i latem będzie lżej po cielu....
Decyzja Wasza... hm... może dopowiem tyle, że urokliwy jest ten niski dach i z zewnatrz i w środku... okna mamy bez szpros, aby nie ograniczać dodatkowo światła... Wielkość okien zachowaliśmy jak w projekcie za wyjątkiem okien na pólnocy (kuchnia) i zachodzie (kuchnia+jadalnia) - kuchnia północ: jedno okno dwuskrzydłowe + kuchnia zachód: krótsze okno, aby nie było widać co jest pod szafkami od zewnątrz + jadalnia zachód: krótsze okno jak w kuchni, bo są na tej samej ścianie A i rosuneliśmy te dwa ostatnie okna od siebie, aby w kuchni to okno na zachodzie było prawie na środku powierzchni kuchni - taka równowaga w przyrodzie
Załączam kilka zdjęć jak widać rozświetlone pomieszczenia
Pozytywnych decyzji