Witam.Ciesze sie z tymi wszystkimi, którzy juz sie wprowadzaja szczerze zazdroszcze.Ja jestem jeszcze na samym poczatku na etapie frustrujacych fundamentów, podejmowanie decyzji co do zmian konstrukcyjnych,oswajania sie z mysla o kredycie itd.wiec na razie LIPA! wszystkie moje marzenia okupione sa gigantycznym stresem i pytaniami czy postepuje słusznie...nigdy w zyciu nie sadziłam ze tyle bedzie mnie to kosztowac.pewnie gdyby nie moj maz chyba bym odpusciła.dobra dosyc tych smutaskow, powiedzcie mi ile wzieły u was ekipy za sciany konstrukcyjne parter ,strop,sciany góra i kominy.my czekamy na wycene.buzka.