Witam wszystkich. Mam taki oto problem. Czeka mnie remont podłogi w kuchni. Jako, że jest to jedyna kuchnia w budynku, remont musi być przeprowadzony szybko. Stara podłoga nie nadaje się do renowacji tylko do utylizacji. Wymyśliłem sposób "na sucho", ale proszę o radę, czy do końca dobrze myślę. Oto kolejność robót: 1. Wyrównanie nierówności piaskiem (lub keramzytem) jeśli będzie taka potrzeba. 2. Ułożenie płyt ze styropianu. 3. Położenie płyt OSB 18mm. 4. Ułożenie paneli podłogowych. Wydaje mi się, że w ten sposób podłogę mogę zrobić w jeden dzień. Czy między opisane warstwy podłogi należy położyć jakieś folie itp? Proszę o opinie.