mam taki dom i niestety skończysz jeden remont, okazuje się że trzeba zrobić kolejną rzecz....i kolejną...i tak bez końca. Mój ganek tez nie jest wykończony, jest zbity tynk ale zabrakło pieniędzy na wykończenie..
Jednak patrząc z innej strony-zawsze to własny kąt-przynajmniej wiem za co płacę,a w wynajętym (przez 4 lata wydałam ponad 26tys. ) wydajesz-ale nie u siebie