Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gusik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

O gusik

  • Urodziny 29.03.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    wykańczania mieszkania

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Katowice
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

gusik's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Aha Już podaję: http://www.sklep.meble.pl/p46370,bialy-stol-na-pekatych-nogach.html#pasaz_kategorie_form Mam mega dylemat.
  2. Hej Nad zdjęciem jest link do Allegro. Znalazłam go najpierw w jakimś sklepie internetowym, ale wyszedł z przesyłką ponad stówkę drożej. Pozdrowienia
  3. No nie mogę jednak... Ciągle mnie kusi to cudo: http://s.sklep.meble.pl/gfx/adomus/sklep_oferta/46370/587265335.jpg
  4. Cześć i dziękuję. Mieszkamy od 26. sierpnia!!! )) Mąż się zbuntował, bo ja chciałam czekać aż wszystko wykończymy, ale po prostu zawiózł mnie do domu, kazał zabrać pościel, parę kosmetyków i obrań i tak jakoś już poszło z górki. Oczywiście nadal mamy co najmniej połowę rzeczy w starym domu... Koszmar. Ciągle po coś pędzę, ale nie mam miejsca w mieszkaniu, bo stolarz od końca sierpnia jakoś nie potrafi się pokazać z garderobą, ja nie potrafię się zdecydować na rodzaj i układ kolorów frontów w 4,5m zabudowie z TV a mają tam się upchać wszystkie rzeczy typu dokumenty, książki, CD, DVD, zdjęcia itd. Poza tym nie mamy drzwi , list przypodłogowych, zabudowy klimy na tarasie, zabudowy wnęki przy pokoju młodego i przy kuchni, zabudowy w łazience (i zaczynam się nad nią w ogóle zastanawiać, ale o tym następnym razem ), nie mamy też stołu i krzeseł. Ale co tam. Póki co biję się z myślami, czy jednak brać białe drzwi (przyglądnęłam się im na ekspozycji w Dewro - każde uderzenie wywala na wierzch "mięcho" ze środka i jest to b. widoczne, dlatego zaczynam pomału się łamać i myśleć o przyciemnianym fornirze wenge... Wiem, że pomału przestaje być modne a mnie już po prostu męczy jego wszechobecność, ale co zrobić? Dąb nam jednak nie pasuje. Zaliczka wpłacona... 4 tygodnie temu. Już byśmy za chwilę te drzwi mieli, gdyby nie problem z decyzją. No bo jeśli wenge, to jakie listwy? Białe? Czy też wenge? Ja naprawdę z tym wenge to tak średnio się lubię. Ale mój największy problem to stół. Już sobie wytłumaczyłam, że lite drewno nie będzie pasować, a biały matowy z toczonymi nogami (moja wielka miłość! ) też nie za bardzo by tu wyglądał i zostaje nam tylko ten: http://allegro.pl/show_item.php?item=1768557600&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62 http://www.planetadesign.pl/files/products/barocco10558_0.jpg Ale nie wiem, jak on wygląda na żywo. Czy ktoś go może gdzieś widział albo ma w domu? Czy to rzeczywiście drewno i lakier, czy może szkielet i płyta z folią? Jak się użytkuje? Czy trzeba go polerować 10x dziennie? Ma stać w takim miejscu, że światło będzie na niego idealnie padać, więc każdy paluch będzie widoczny.
  5. Cieszę się jak gwizdek. Nareszcie doszliśmy do etapu, gdy codziennie coś zakańczamy i praktycznie co godzinę widać jakieś spektakularne postępy. Gdyby nie urlop, prawdopodobnie we wtorek-środę można by robić generalne mycie i rozpocząc przeprowadzkę - bez listw przypodłogowych, drzwi wewnętrznych i z częścią mebli zabraną ze starego mieszkania, ale co tam. Czego się bałam najbardziej, to rzeczy trudne/drogie do zmiany jak np. płytki, podłoga. Ogólnie wszystkie podłogi, łazienki kuchnia. Kuchni jeszcze nie ma i być może zamawiając dziś, wybrałabym zamiast forniru drugi połysk (bo z tym fornirem mamy połączony biały połysk), ale to tyle. Podłoga podoba mi się w 100%, zarówno drewno jak i płytki (i nie żal mi, że nie są jednak białe) a łazienki... Cóż, wiem i jestem przygotowana na niejedną opinię gości, że ciemne, że ta duża przesadzona z ozdobnikami itd., ale MNIE się podobają w 100%. I gdybym dziś je projektowała, wyglądałyby dokładnie tak samo. Kamień spadł mi z serca, gdy zobaczyłam połączenie tego wszystkiego - mam kilka dekorów na jednej ścianie, ale tylko ona jest w całej łazience ozdobiona, reszta to betonowoszary połysk i mat. Kilka świeżych fotek: sufit nad kuchnią i wyspą ozdobiona ściana w łazience skrawek przedpokoju i części sofa-tv
  6. Mój mąż się denerwuje, gdy kolejny raz stojąc przed trudnym wyborem wycofuję się mówiąc, że "samo się jakoś zadecyduje", ale jakoś tak mam, że zawsze mi to wychodzi, choć mam świadomość, że to niedojrzałe i że to takie chowanie głowy w piasek. I chodzi mi tu o nie tylko o drobne sprawy, ale także te kluczowe, czasem życiowe decyzje. Dziś po raz kolejny doznałam olśnienia, tzn. "samo się zadecydowało". Od początku urządzania mieszkania szrpały mną sprzeczne uczucia i sprzeczne pragnienia dotyczące stylu. Uwielbiam prosty styl Ikei, jej funkcjonalność do granicy brzydoty i jej powtarzalność w praktycznie każdym domu, jaki znam. Marzy mi się styl angielski z tymi wszystkimi listwami pod sufitem, ze stylową kuchnią, kominkiem (lub ramą + świecami) i białymi drzwiami z kasetonami. Pociągają mnie również style, które często się przenikają - romantyczno-prowansalski i shabby chic z tymi wszystkimi postarzeniami, ozdobnikami, wywijasami. A do tego wszystkiego mocno pociąga mnie glamour i ultra nowoczesny, niemal minimalistyczny przełamywany np. właśnie glamour. Niezła sieczka w głowie. :D I tak z każdą decyzją męczyłam się podwójnie, bo dochodziły wątpliwości stylowe... Dzisiaj mnie oświeciło - prowansja, shabby czy angielski byłyby idealne do stylowego domu pod miastem, koniecznie z romatycznym ogródkiem i koniecznie z werandą. W moim mieszkaniu w centrum miasta pozostaje mi Ikea poplątana z nowoczesnymi, może designerskimi elementami - mogą być w stylu glamour. Jeśli wziąć pod uwagę, że łazienki już gotowe, kuchnia zamówiona daaaawno (biały połysk i jasne zebrano...) a na podłogach jesion, to już w ogóle nie ma chyba specjalnie nad czym dumać. Tylko mi tych angielskich bibelotów żaaal...
  7. Sprzęty odważnie zamówione. Dziś przyszła lodówka! Jest ładniejsza niż na zdjęciach i w sklepie, po prostu śliczna! Zdjęć niestety brak, bo oglądaliśmy na szybko a później została z powrotem zapakowana i stoi w kącie. Ostatecznie nie jest to inox, tylko szampańsko-perłowa, tzn. według producenta - beżowa. Panowie zamarli, gdy ją zobaczyli, bo wygląda na znacznie droższą, niż w rzeczywistości kosztowała i bardzo się stresowali, by jej nie uszkodzić. Zamówiłam WSZYSTKO, łącznie z deską do prasowania (kolejny obiekt do zakochania się ) http://www.otido.pl/images/AGDSIMDES0001_1.jpg żelazkiem, odkurzaczem - też wielka LOVE: http://electromarket.api.bdk-info.pl/img/electromarket/getProductPhoto.php?photo_id=416189 oraz... stojakiem do suszenia prania. Poczułam ulgę i już w ogóle o tych rzeczach nie myślę. Niestety, pojawił się nowy dylemat, oczywiście do rozwikłania na wczoraj. Klimatyzator. Po kilku nieprzespanych nocach wybrałam LG Libero ArtCool Inverter. Pytanie, czy do naszych szaro-śmietankowo-"srebrnych" ścian pasuje bardziej ten z lustrem, czy ten cały srebrny? Oczywiście zdjęcia katalogowe nie mówią nic a wręcz wprowadzają w błąd, ale dokopałam się do zdjęć na żywo: http://www.chlodnictwo.katowice.pl/galeria/img/5.JPG http://www.chlodnictwo.katowice.pl/galeria/img/4.JPG drugi i trzeci na tym porównaniu: http://www.klimatop.pl/files/klimatyzatory-lg-artcool-porownanie-1[1].jpg http://www.klimatop.pl/files/klimatyzatory-lg-artcool-porownanie[1].jpg według LG wyglądają tak: http://photos01.istore.pl/9967/photos/big/4933635.jpg http://photos04.istore.pl/9967/photos/big/4933683.jpg I już sama nie wiem, który wybrać a muszę podjąć szybko decyzję. Niestety nie mam możliwości, by zobaczyć je na żywo. Od początku bardziej podobał mi się ten mirror, ale ten silver ładnie by mi się zlał ze ścianą, byłby taki nie zwracający na siebie uwagi. Co robić, co robić???
  8. Ufff, przebrnęłam przez część lamp, ale nadal to temat wałkowany każdego dnia. 15.lipca minął termin, w którym ekipa miała ostatecznie zakończyć prace. Daliśmy im 2 tygodnie, ale gdy weszliśmy do mieszkania w poniedziałek (nie było nas od piątku), to po prost szlag nas trafił. Przyzywaiłam się, że są dokładni, wręcz upierdliwi , ale powoooolni. Ale to, ile zrobili przez 3 dniówki (zapowiadali, że przez cały weekend będą siedzieć od 7-8 do 20) w 3 czy 4 osoby to naprawdę robota dla jednej osoby na 8 godzin! Mąż mi się wkurzył, od poniedziałku siedzi z nimi od rana do 17-18 (nagle mogą zostawać dłużej niż do 16) i nie pozwala, by znowu zaczynali robotę od d... strony i by stali, gdy np. ich szef jedzie po jakiś materiał. Efekty są... powalające! W poniedziałek zrobili więcej niż dotychczas robili tygodniowo! I jeśli dobrze pójdzie, to może nie do niedzieli, bo w niedzielę znowu wyjeżdżamy i nie pozwalamy im nic robić pod naszą nieobecność, ale na pewno do paru dni po naszym powrocie wszystko będzie gotowe. Zakładam 20. sierpnia. Niestety, nasz mały ma w tym roku kiepskie wakacje, ale cóż... Może później nadrobimy. Póki co parę fotek. 1. Kuchnia (montaż od 16.08 ) 2. Styk płytek i desek. 3. Płytki między blatem a szafkami w kuchni. 4. Sypialnia.
  9. Wiele rzeczy już wybranych i wiele tematów za nami (jakimś cudem! ). Wiele przed nami czeka na zastrzyk finansowy. Póki co najpilniejsze są drzwi, sprzęty do kuchni, zabudowa wnęk oraz klimatyzacja. Pan od klimy będzie jutro, sprzęty wstępnie wybrane i chyba takie pozostaną, bo nie chce mi się już o nich myśleć, nad zabudową myślimy, tzn. pan nam telefonu nie odbiera a żeby nie myśleć o drzwiach , myślę o lampach. W razie gdybym szukała, wklejam linki, bo ciągle mi umykają. Dla młodego kupiliśmy najprostsze w Ikei - miały być lampy Foto, ale wiszą w paru mieszkaniach u sąsiadów, więc ostatecznie są takie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00192476 ale wiszące, z dokupionymi kabelkami. Wyszły po 32,98zł , więc w każdej chwili można je zmienić, gdyby wpadło nam w oko coś extra. Do małej łazienki póki co mamy: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80089461 Jeśli będzie za ciemno, to wymienię na 3-4 reflektorki a ta lampka pójdzie do garderoby. Jeśli nie, to w garderobie zawisną reflektorki lub druga taka sama lampa. Podobałaby mi się taka: http://czerwonamaszyna.pl/lampa-wiszaca-pulpo-fat-lace-czarna,16846,p.html Ale szkoda mi 7 stówek na lampę do szafy. W dużej łazience chciałabym: http://allegro.pl/lampa-wiszaca-massive-erdo-40239-30-10-promocja-i1690174378.html http://9design.pl/product-pol-385-66734-KARE-Lampa-Phantom-czarna.html http://czerwonamaszyna.pl/lampa-wiszaca-kare-design-starlight-black-6-ramion,10819,p.html http://www.e-oswietlenie.com.pl/lampa-massive-417663010-lampa-sufitowa-p-3225.php Ale poczekam aż wszystko pozakładają, bo póki co wydaje mi się tam za ciemno na czarną lampę, może gdy dojdą białe elementy jak wanna, umywalka, wc, meble, to wtedy będzie ok. Jeśli nie, to taka: http://allegro.pl/lampa-sufitowa-wiszaca-zyrandol-od-hoker-design-i1707387179.html lub: http://www.subito.com.pl/index.php?c=4&l=1&proId=4510 ale chyba trochę nie pasuje stylem. W sypialni ma być łóżko z pikowanym wezgłowiem i "pikowane" tapety, więc zrezygnowałam z lamp typu: http://allegro.pl/krysztalowa-sufitowa-lampa-wiszaca-zwisowa-organza-i1728028635.html http://allegro.pl/krysztalowa-sufitowa-lampa-wiszaca-organza-czarna-i1705992796.html http://www.fashionlight.pl/oferta.html?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=5&sobi2Id=66&Itemid=18&lang=pl na rzecz srebrnej: http://www.dobrydesign.pl/index3.php?id_kategorii=2&id_przeznaczenia_tmp=29&id_produktu=672&nazwa=Lampa Primavera&producent=Inny Nie mogę się już tej lampy doczekać! Nad stół mam już kupione 2 takie lampy: http://sklep-dodatki.brw.com.pl/index.php?main_page=product_info&products_id=993499 Nad sofę (to samo pomieszczenie) chciałam coś całkiem neutralnego, np: http://produkty.ikea.pl/p4856/zyrandol http://allegro.pl/lis86-zyrandol-lampa-sufitowa-weight-lis-srebro-i1719110511.html albo: http://allegro.pl/zyrandol-wiszacy-otto-60cm-kwiaty1-2bm-philips-i1666303239.html ale nie dają mi spokoju parę lamp: http://czerwonamaszyna.pl/lampa-wiszaca-kare-design-shiny-wok-black-big,10831,p.html http://allegro.pl/efektowna-lampa-sufitowa-4-punkty-wiszaca-i1687353230.html http://allegro.pl/show_item.php?item=1707387172 http://www.fashionlight.pl/pl/oferta.html?sobi2Task=sobi2Details&catid=28&sobi2Id=44 http://allegro.pl/nowosc-krzysztalowa-lampa-sufitowa-pp-design-i1717319924.html http://www.barwaswiatla.pl/wiszace/35-sfera-zyrandol-20x10w-g4-chrom-400087079490.html http://www.leroymerlin.pl/produkty/plafon-albero,1252649575,1278504864.html I jak tu nie zwariować? W przedpokoju jedna z tych: http://allegro.pl/lampa-sufitowa-firmy-massive-polecam-i1709407753.html http://allegro.pl/nowoczesna-lampa-plafon-3502-1-ozcan-7xmax-20w-i1715705669.html http://allegro.pl/efektowna-lampa-sufitowa-4-punkty-swietlne-40x40-i1713800215.html http://extralampy.pl/viyana-61109-plafon-p-10160.html http://allegro.pl/s-lampydomowe-pl-lampa-futura-53064-48-10-massive-i1710218215.html Miała być ta: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30190447 ale nie wejdzie. Drzwi by ją ciągle szturchały. Kończąc temat - ta mi się bardzo podoba, ale nie wiem, gdzie by pasowała, więc być może znajdzie się w małym pokoju: http://www.dobrydesign.pl/index3.php?id_kategorii=2&id_przeznaczenia_tmp=29&id_produktu=673&nazwa=Lampa Snow Ball&producent=Inny
  10. Przyszły dekorki na obudowę wanny a ja w międzyczasie miałam dzień wątpliwości, czy zakup mieszkania w tm właśnie miejscu był słuszny, czy jednak nie lepiej było zdecydować się na "Maślaki" (Osiedle Leśne w Kochłowicach). Na szczęście mój czujny mąż bez zapowiedzi zawiózł mnie na to osiedle, bo jeździ w tamtych okolicach na rowerze i przypadkiej ujrzał poniższy napis na pierwszym z domów "maślakowych". Od razu mi przeszło.
  11. No i tak to jest - czas leci, my się denerwujemy, bo panowie mieli wyjść 9.lipca. Za chwilę sierpień a tu sypialnia nie wygładziowana, łazienki nie dokończone, większość ścian nie pomalowana, podłoga tylko w 2 pokojach położona (bez listew, bo nadal nie wybraliśmy drzwi, więc i listew nie mamy ). W dodatku koszt ogólny po wszystkich dodatkowych przeróbkach wyszedł znacznie wyższy niż zakładaliśmy i wychodzi nam, że panowie za każdy dzień roboty mają prawie 1000zł... No ale jeszcze jesteśmy w trakcie targowania się. Umowa niby podpisana z kwotą i zakresem prac, ale w międzyczasie trochę podochodziło i stąd niejasności. Ale jest kilka pozytywów. 1. sierpnia mam umówiony montaż kuchni. Mam też parę zdjęć, choć jakość fatalna. Stan większej łazienki na dziś. Podłoga u młodego. Pierwszy zakup na taras kuchenno-prowansalski. (tzn. posiłkowo-imprezowy ) Ściany w małym pokoju. Wnęka w małej łazience (nad półką wchodzi szafka).
  12. Cóż, nasze mieszkanko początkowo wydawało nam się ogrooomne, ale za każdym razem, gdy tam wchodzę, wydaje mi się coraz mniejsze. I wiele, wiele rzeczy, które mi się podobały, które sobie do mieszkania wymarzyłam, niestety musiało zostać schowane do szuflady na "może kiedyś-gdzieś", więc spady czy fugi to dla mnie po prostu kolejny kompromis.
  13. Mam nadzieję, że w większej łazience uda nam się zrobić mniejsze fugi. Mamy zamówione płytki z Venis - Venezia, Ruggine, Nival i Shine Dark - w sklepie poza Venezią były pięknie położone, chyba w ogóle bez fug.
  14. 1,5mm, choć niestety Snake nie należy do najprostszych płytek na rynku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...