Dom jest do remontu, ale chciałbym wybrać najekonomiczniejsze rozwiązanie. Został zbudowany w 77 roku, ściany są grubości około 40-50 cm. Na projekcie jest narysowane, że pod elewacją jest włókno, jednak kiedy wymieniali mi okna na jednym piętrze to żadnego włókna nie było, a jedynie jakiś azbest. Czyli prawdopodobnie dom jest nieocieplony. Na 3 poziomach mam jeszcze stare, drewniane okna. Dach? Szpadzisty, nie znam się na typach, jakie mogą być?
Mam piec olejny 63 kW Buderus. W czasie kiedy na dworze było -15, a dom grzałem do 17 stopni to przez tydzień spalił mi oleju za 800 zł, a grzało się około 80 metrów. Dodam, że dom stał niegrzany cały rok. Na piecu było ustawione 17 stopni i tyle samo było w pokoju na piętrze, w którym są wymienione okna.
Póki co pojawiam się w tym domu na weekendy, ale kiedyś chciałbym ruszyć temat. Poddasze i stołówkę chcę remontować na samym końcu, dlatego przez kilka lat te pomieszczenia mogłby być nieogrzewane.
Sam nie wiem czy najpierw inwestować w ocieplanie, wymianę okien czy piec na ekogroszek. Jak myślicie? Chciałbym robić wszystko powoli, bo nie mam funduszy na generalny remont wszystkiego