Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fermina

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    89
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Fermina

  1. Ano zniknęłam i chyba znikam na dłużej. Życie jest nieprzewidywalne i zaskakujące, szczególnie dla kogoś kto lubi mieć wszystko zaplanowane. Szykowałam się na jedne zmiany a zaskoczyły mnie totalnie inne (och jak baaaaardzo zaskoczyły!!!!). Nie zaglądam tu od dłużeszgo czasu i nie wiem co u Was ale mocno trzymam kciuki za wszelkie przedsięwzięcia. Jak ogarnę moje "nowe życie" to wrócę i może sie pochwalę co to takiego wywróciło mi świat do góry nogami Pozdrawiam cieplutko i powodzenia życzę we WSZYSTKIM!!! P.S. ale tajemniczo wyszło....a co?!!!
  2. Kacha, Albo mi sie cos pokićkało albo dobrze kojarzę Cię z okolic Krakowa. Otóż będę w czwartek w Krakowie na trasie Dworzec Gł - Novotel na Kościuszki. Czy w tym rejonie jest jakiś ciekawy sklepik, który mogłabym odwiedzić ? Buźka
  3. Potwierdzam, dokładnie to miałam na myśli
  4. Kacha, Radamaruda, dzięki za odpowiedź w sprawie szpary Wprawdzie na kładzenie kafli po postawieniu mebli a tym bardziej spasowanie krawędzi blatu z fugą juz za późno ale bezbarwny silikon w sercu moim zagościł Kacha, stół pikny!!! A jakie on ma wymiary i skąd on? Ale chyba docelowo to krótkim bokiem do sciany stał będzie? buźka
  5. Witaj mrówko Bardzo podoba mi się Twoja podłoga i kuchnia - jest taka jasna, świetlista i na bardzo przestronną wygląda - super!!! Jaki masz okap? On jest biały? pozdrawiam cieplutko
  6. jestem absolutnie zachwycona!!!! Gratuluję z całego serca! Przepięknie, cudnie..... więcej zdjęć poprosimy
  7. Na avatarku to ja choć nie zawsze motylki ze soba noszę Jeśli Ty jak na avatarku z parasoleczką to na bank Cię rozpoznam W pt w TKMaxxie widziałam cudne świeczniki wysokie, srebrne, błyszczące jeszcze mocniej przecenione! Dagunia, wybacz tą lokalną prywatę
  8. nie ma mowy!!! ja się nie dzielę!!! Choć mnie czasami makymalnie wkurza to nie oddam ani 1/10000000 !!!! Pysiaczku to może kiedyś na siebie wpadniemy bo ja w Molo częstym gościem jestem
  9. Mój na odkurzaczu jeździ codziennie. Zresztą odkurzacz stoi na honorowym miejscu i nie daj Boże schowam go gdzieś to natychmiast jest wywlekany z powrotem. Wyobraźcie sobie jak chłopina walczy ze soba jak bliźniaki biszkopciki jedzą
  10. Daguś, toż Ty o moim małżonku piszesz!!!! Może my tego samego mamy? Juz się przyzwyczaiłam do tego,że jak mi jakiś okruszek poza talerz spadnie (a z dośc dużym rozrzutem jadam) to NATYCHMIAST zostanie on sprzątnięty. On się posuwa nawet do tego, że chciałby bym króciutkie włosy miała bo by mniej na podłodze w łazience było (czasem znajdzie jakiegoś, którego by z lupą szukać trzeba było). Gazety na stole? - niemożliwe!!!! Dlatego też myślę, że walka o brak listwy w kuchni czeka mnie zażarta Acha, odwiedziłam ponownie w pt HY i rzeczywiście więcej fajnych rzeczy widziałam i nawet nabyłam sobie dwa pojemniczki (pojecia nie mam na co:)) białe z pokryweczką słodkie mi się wydały
  11. Daguniu, ja nie o robakach tylko np. o okruszkach itp rzeczach, które w tą szczeline wpadać mogą myślałam. Przy mężu- pedancie muszę czymś tą szczelinę zabezpieczyć a ogólnie dostępne listwy blatowe są obrzydliwe, dlatego dopytuję o inne możliwości wykończenia tych trudnych miejsc. Zdecydowałaś juz co w oknach w kuchni powiesisz?
  12. O Rany! Pysiaczku toż Ty gdzieś blisko mnie teraz jesteś - teraz doczytałam żeś ze Szczecina! W Molo bo sobie TK Max przy okazji odwiedziłam . Molo blisko pracy mojej a Galaxy to już wyprawa. Jedyne nad czym się chwilę zatrzymałam to białe ramki na zdjęcia takie ornamentowe, przecierane - fajne były i pojemniczki w kształcie muffinek - pstrokate ale ciekawe jak ktoś lubi. Miałam wrażenie, że szykowali się do wyprzedaży bo laski zmieniały ekspozycję i towar przestawiały więc może dzisiaj tam więcej okazji. Daguniu, bliźniaki wyściskam od ciotki na bank Kuchnia: 1. Super!!!Jest naprawdę cudnie - tak jasno i czysto - biel i szarość to jest jednak mistrzostwo świata!!! 2. a co to takie fajne te pojemniki na przyprawy? Jak się z tego wyjmuje to się nie wysypuje? 3. Męczę o to wszystkich - co masz między blatem a szybą na ścianie? nic czy silikon? 4. kusisz tym winkiem aaa bo te pojemniki to na magnes do lodówki....tak?
  13. Daguniu, Yokasiu, Tosieńkę od Was wyściskam, bo to czysta przyjemność Ale o uściski dla bliźniaczego Antoniego poproszę, bo mu smutno będzie, że buziaków od ciotek nie dostanie W HY wczoraj byłam - rzeczywiście część rzeczy przecenionych było - mi nic w oko nie wpadło ale wiadomo co ja minęłam kogoś może na kolana powalić.... buźka
  14. Daguniu, w szpitalu z córeńką na prawie 2 tygodnie wylądowałam i stąd moja nieobecność na FM ale na szczęście wszystko co złe już za nami Yokasiu, ależ ja Ci szczęśliwego pożycia i hucznych złotych godów z głębi serca życzę a kryzysów wmawiać Ci nie zamierzałam. Wybacz "bluźnierstwa" moje
  15. Ojej Okiennice będą!!!! Panczurka dawaj bo ja też ogromnie ciekawa jestem!!! U Yokasi o kryzysach małżeńskich ale okiennic ani śladu... czekam ogromnie niecierpliwie!!!!!
  16. nihiru - dziękuję! Ja jeszcze nie wiem jakie są szpary bo jeszcze meble nie stanęły przy ścianie Skuwać płytek nie będę na 100%. Silikon powiadasz? hmmm....raczej w kolorze blatu niż ściany? Ciekawa jestem jak to wygląda i jak jest z funkcjonalnością? Ale pomysł super!!!
  17. Kacha, poratuj! MagdaZZZ nie wie o co chodzi, Darcy włoskiego sie uczy a ja o listwę przy blacie kuchennym dowiedzieć się chciałam. Choćby nie wiem jak blat do wykafelkowanej sciany dosunąć to pomiędzy nimi ZAWSZE powstanie szpara (kurcze jak nie o dziurach to o szparach tu piszę ). Na zdjęciach Twoich dopatrzeć sie nie mogę co ty na tej szparze masz? Listwę jakąś? buźka!!!
  18. Boska Darcy, Ja znów z pytankiem do Ciebie przychodzę Zdradź mi proszę co masz za listwę pomiędzy blatem a ściana w kuchni? Z czego to to jest? Wygląda na ten sam materiał co blat. Pozdrawiam gorąco
  19. Niestety Madziuś nie urlop a przy łóżku córeńki w szpitalu - na szczeście już jesteśmy zdrowe i szcześliwe w domku. Ale powiem Wam, że mam niesamowicie dzielną córkę, zaimponowała mi ta moja Tosieńka bardzo Powtórzę za classic i Yokasią - nie kieruj się tym by nie było banalnie tylko by było ładnie! Ja bym zrobiła tapetę na ścianie za łóżkiem, choć dopuszczam możliwość, że na tej bocznej też może wyjść ciekawie. A, że dopingowałaś mi w sprawie rozliczenia z fachowcem śpiesze poinformować, że karę umowną naliczyłam w pełnej wysokości i się bidulek zdziwił jak łapkę wyciągnął po plik tysiaczków a do zapłaty pozostało mu...109 zł (bo ta kara to taka olbrzymia wyszła ). Mam nadzieję, że temat ten jest już zamknięty! Madzia, weź się w wolnej chwili w sprawie tej listwy przyblatowej określ, please!!!
  20. Rzeczywiście niełatwa decyzja z tymi ścianami. Ja w obecnym salonie mam własnie tapetę (tylko nie paski a motyw akantu) na dwóch sąsiadujących ścianach i powiem Ci szczerze, że nie lubię tego. Jakoś proporcje pomieszczenie sa zachwiane, ten róg jest "cięższy". Ja bym zrobiła albo tapetę wszędzie (wiem, wiem za dużo) albo na jednej ścianie za łóżkiem. Ale 100% przekonania nie mam
  21. Witaj Madzieńku, Dwa tygodnie tu nie zaglądałam (na szczęście powód mojej nieobecności już za nami) a tu tyle nowego! Narazie obejrzałam zdjęcia - doczytywać będę zaraz. Super, że zdecydowałaś się kafle w kuchni położyć prosto! Wyglądają naprawdę świetnie! Właśnie kuchni dotyczy moje pytanie - Co planujesz pomiędzy blatem kuchennym a ścianą? Listwa przyblatowa? Te co ja widziałam to okropnę są i ciekawa jestem czy swoim sposobem nie wymyśliłaś czegoś superowego w to miejsce? Pozdrawiam cieplutko i tempa prac gratuluję
  22. to rzeczywiście fart Ja tankuję autko ZAWSZE ASAP po zapaleniu się rezerwy, ZAWSZE do pełna. Małżonek szanowny za to ZAWSZE ma pusto w baku i na oparach jeździ. Ostatnio brałam jego samochód bo pod domem stał a mi się mojego z garażu wyciągać nie chciało. Wychodząc z domu wręczył mi kanisterek (pusty), bo "możesz do stacji nie dojechać" Że niby jak mi autko stanie to z tym kanisterkiem poboczem mam drałować po literek paliwka! Najlepsze jest to,że było to dla Niego zupełnie naturalne Zawsze tłumaczy mi, że ja tego nie zrozumiem bo w czasach liceum nie musiałam butelek po piwie sprzedawać by na paliwo do malucha starczyło i by można było w 8 osób znad morza wrócić ... no fakt ja porządna dziewczynka byłam/jestem
  23. Kacha, Cieszę się, że mój komentarz skłonił Cię do refleksji i doprowadził do wniosku, że NYC to nie Ty A te białe puchate ręczniki i świece to......to ja się za Maszenką w kolejce do mycia pleców ustawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...