Witam Mam pytanie - początkiem bieżącego roku, rodzice przekazali mi drogą darowizny nieruchomość, która obejmuje m.in ziemię rolną (woj. łódzkie) przez którą ma przebiegać droga S8. Jakiś miesiąc temu, rodzice otrzymali korespondencję od Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego, Wydział Dróg Krajowych itd odnośnie planów budowanej drogi - pismo przedstawiało ogólnikowe informacje nt przebiegu drogi, planowanych węzłów itd, beż jakichkolwiek konkretnych informacji, pismo pewnie wysyłane było do wszystkich właścicieli ziem przez które przebiegać S8, mniejsza o to. Chcąc poinformować urząd o tym że od stycznia właścicielem tej ziemi jestem ja, przesłałam im krótkie pismo (ciężko było się dodzwonić do kogokolwiek konkretnego) w którym napisałam że drogą darowizny itd stałam się właścicielem tej ziemi itd, oraz żeby korespondencję dotyczącą budowy drogi kierowali na moje nazwisko, jako prawowitego właściciela. Na to pismo dostałam odpowiedź, szczerze mówiąc niejasną, pełną paragrafów, obcych określeń i urzędniczego bełkotu, które w skrócie informowało że Urząd Wojewódzki przesyła informacje do osób będących właścicielami ziem na określony dzień i że powinnam przesłać im wypis z księgi wieczystej potwierdzającej wpis mojego nazwiska do KW ziemi. I teraz mam mętlik w głowie - żałuję że wysyłałam jakiekolwiek pismo, ale z drugiej strony - Urząd powinien mieć aktualne już informacje o właścicielu ziemi, w końcu od przekazania minęły 4 miesiące, więc wszystkie informacje do Sądu, czy Starostwa powiatowego zostały już dawno temu przekazane przez Notariusza. W związku z powyższym - mam pytanie, czy rzeczywiście moim obowiązkiem jest wyciąganie wypisu i przesyłanie go do Urzędu?? skoro cała darowizna przebiegła za pośrednictwem notariusza i to jego zadaniem jest przesłanie właściwych informacji do Wydziału KW Sądu, Starostwa Powiatowego, Urzędu Gminy itd?? Poza tym - otrzymanie wyciągu jakby nie było wiąze się z kosztami, a tym bardziej żeby otrzymać taki wypis muszę przejechać jakieś 150km do właściwego sądu, bo mieszkam w innym miejscu. Może mi ktoś pomóc i odpowiedzieć na pytanie, czy do mojego obowiązku rzeczywiście należy informowanie Urzędu czy jednostki odpowiedzialnej za wykup ziemi?? a do tego udowadnianie im tego że dana nieruchomość jest moja, poprzez przedstawianie jakichkolwiek dokumentów?? czy to nie leży w gestii danego organu do posiadania aktualnych informacji o stanie danej nieruchomości?? przecież informacje te zostały przekazane od razu po akcie darowizny do właściwego sądu i starostwa?? Liczę na Waszą pomoc, wiedzę i doświadczenie