zalewadam
Użytkownicy-
Liczba zawartości
28 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Warszawa
-
Kod pocztowy
01-875
-
Województwo
mazowieckie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
zalewadam's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Dachówkę wymieniłem na mój koszt i prawdę mówiąc zdejmując starą dachówkę na zamkach była w tragicznym stanie .
-
niestety ale następnym razem nie będę kupował impulsywnie tylko wywiem się wszędzie !!! Wszytkie firmy robią gwarancje na 5 lat w 100% i 20-50 lat na sam towar, ale widząc konkretna sytuację wydawało mi się że ,poważna firma powinna w jakimś stopniu znaleźć kompromis a nie zasłaniać się stanowczo gwarancją .
-
otrzymałem odpowiedź iż NIE MAJA ZAMIARU pokrywać kosztów wymiany ,czyli tak jak można było się spodziewać wina zawsze jest twoja było myśleć zanim się kupi .
-
ja jako pierwszy stanowczo odradzam Ci ruppa , dach kupujesz na lata i aby mieć jak najmniej problemów , mój przypadek niech będzie ostrzeżeniem dla wszystkich że lepiej się wcześniej wywiedzieć niż później żałować
-
postawie Ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej Art. 10. 1. Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku. 2. Roszczenia kupującego określone w art. 8, przedawniają się z upływem roku od stwierdzenia przez kupującego niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową; przedawnienie nie może się skończyć przed upływem terminu określonego w ust. 1. W takim samym terminie wygasa uprawnienie do odstąpienia od umowy. 3. Zawiadomienie sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową przerywa bieg przedawnienia. Przedawnienie nie biegnie w czasie wykonywania naprawy lub wymiany oraz prowadzenia przez strony, nie dłużej jednak niż przez trzy miesiące, rokowań w celu ugodowego załatwienia sprawy. TEN PUNKT JEST NAJWAŻNIEJSZY 4. Upływ powyższych terminów nie wyłącza wykonania uprawnień wynikających z niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową, jeżeli sprzedawca w chwili zawarcia umowy wiedział o niezgodności i nie zwrócił na to uwagi kupującego.
-
chcesz fakty, proszę 1.dach jest w takim stanie że rupp UZNAŁ IŻ JEST CAŁY DO WYMIANY 2 rupp nie pokrywa kosztów wymiany bo nie ma tego w gwarancji po 5 roku. 3 ja uważam że ten dach w momencie zakupu miał wadę ukrytą i dla tego powinni pokryć wszystkie koszty . 4 problem mój jest w tym aby udowodnić im wadę , co nie wydaje mi się aż tak nie możliwe co czasochłonne .
-
jaki był motyw że przestali robić sirius 14.5 szt m2 i zaczęli robić w nowym rozmiarze sirius 13 szt m2 czyżby cała linia technologiczna była od kitu ?
-
sprawa wyszła na jaw , gdy zakładali mi siatkę od liści na rynny i podnosząc w jednym miejscu parę dachówek przez przypadek zobaczyli te kawałki i tak wyszło szydło z worka (((
-
Niestety ale sprzedawcy też trochę wiedzieli, a to dla tego ze aby wystartowała procedura reklamacyjna zgłoszenie MUSI WYSŁAĆ SPRZEDAJĄCY TOWAR , więc na pewno nie jeden sprzedawca wie ale czy powie ? Natomiast w przypadku gdy rupp wiedząc że ma "problemy" i kontynuuje sprzedaż ,to jest w złej wierze , a to już zupełnie inna sprawa . A co do ostatecznej decyzji ze strony ruppa to widzę że nie spieszy im się zbytnio z wydaniem definitywnej decyzji , maila do dyrektora ( to jest jedyny kontakt !!! ) napisałem 5.05 i po dziś dzień cisza .
-
Pisałem w poprzednich postach że są tylko w rynnach lub na ziemi małe kawałki plasterkowate cienkie około 2mm i wielkości od 50 groszy do 1.5cm x 3.5~4 cm a od góry NIC NIE WIDAĆ !!! Jak tylko będę w Warszawie to wstawię zdjęcia .
-
Tak masz rację ale tylko z gwarancją . Problem tkwi w tym ,że rupp miał problemy a kontynuował sprzedaż, widząc że że towar ma wadę ukrytą ,która jest widoczna po długim okresie , i co ty na to ,cały czas chcesz wmawiać mi gwarancje ,a kto mi zagwarantuje że ,za 6 lat jak minie znów gwarancja nie będzie to samo , może ty? Po 2 latach to nie sprzedawca tylko producent odpowiada, tak tylko na przyszłość jak byś nie wiedział .
-
Kiedyś kupowali ludzie dachówkę i nie było gwarancji i leży po dziś dzień ! ,wystarczy aby wykonywali produkty tak jak się należy i nie będzie problemów , kiedyś nie było tej technologii co teraz ,i co leżą na dachach latami bez problemów , więc ja nie chcę gwarancji, ja płacę ciężkie pieniądze i wymagam TYLKO jakości a nie obietnic ,co nie wiadomo czy będą mogły być spełnione.
-
jak dla mnie to sprawa powinna być prosta , wada ukryta nie może być reklamowana w przeciągu 5 lat, a skoro uznali reklamację w tym przypadku powinni uznać wszystkie koszty w 100% . Widzę że, Rupp/monier chyba testuje moją cierpliwość ,od ponad 2 tygodni nie może mi odpisać na maila? , chyba najwyższy czas poszukać bystrego prawnika co się specjalizuje w tematyce budowlanej .
-
podbijam temat początkowy , czy ktoś z was miał styczność z kruszejąca dachówką, można poznać po małych kawałkach w rynnie lub na ziemi ?