Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AniaGie

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez AniaGie

  1. Nie ma za co dziękować. Cieszę się, że mogłam trochę pomóc. Zdjęcie oczywiście zrobię i podeślę jak tylko dotrę do domu. Zdradź proszę, jakie drzwi wybrałaś, bo chyba przegapiłam tę informację. My na dobrą sprawę nie byliśmy do końca przekonani do białych drzwi, cena ich też była wyższa, ale zrządzeniem losu pojawiła się akurat promocja, że cena drzwi malowanych w cenie fornirowanych i klamka zapadła. I był to dobry wybór, a z tego co widzę na stronie producenta, to ta promocja trwa nadal.
  2. Witaj! Zapowiada się piękny domek. Białe parapety wyglądają rewelacyjnie, gdybym wcześniej je widziała, to na pewno bym zgapiła. Chciałam pomóc w kwestii drzwi, tzn. u nas wizualnie są identyczne, a firma to asilo, ale z ciekawości przebrnęłam przez część wątku MarJel i znalazłam informację, że drzwi zewnętrzne, wewnętrzne i listwy przypodłogowe zamawiała w Lublinie w firmie Drzwi Kozłowski. A co do drzwi szklanych, lacobelu, itp., to korzystała z usług firmy Foll Service, też z Lublina. I jeszcze może powiem, że miałam przyjemność korzystać z prysznica, w którym była sama deszczownica i szczęśliwa nie byłam, bo ciężko się tylko opłukać bez mycia włosów i różne inne typowo kosmetyczne sprawy też są utrudnione, więc u nas jest i deszczownica i słuchawka. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w urządzaniu domu!
  3. Witam, Możecie polecić kogoś od schodów, mebli kuchennych, drzwi wewnętrznych? U nas ze stolarzami jest cienko, a póki co trafiamy w kosmiczne wyceny.... Czas goni, a trochę lipa zostać z betonowymi schodami, pustymi otworami w ścianach, że o braku kuchni nie wspomnę... Pozdrawiam, Ania G.
  4. Dziękuję Kobitki za rady, a szczególnie channel8, ,że się włączyłaś do dyskusji. Pewnie z moim dylematem okna, drzwi, podłoga powinnam się przenieść do innego wątku, ale Wy już jesteście zorientowane w temacie, więc tak migiem zapytam. A więc okna to orzech, takie też będą drzwi wejściowe, do wiatrołapu szklane, podłoga w części wiatrołap, kuchnia, łazienka i sam salon po drzwi do sypialni ma być w szarym gresie i na tej pozostałej części salonu chciałam położyć deskę, i tu nie wiem czy taką jaśniutką prawie białą, czy coś w soczystym drewnie. I co wtedy z drzwiami, jeśli nie białe, to jakie? I schody. Wybór okien mi szyki pokrzyżował, no ale ich już nie zmienię.
  5. I dalej mi Dziewczyny mieszacie w głowie:P W łazienkach, które były moją inspiracją te płytki są położone po całości i przynajmniej na zdjęciach źle to nie wygląda, tzn. bardzo mi się podoba. U mnie jeszcze samo lustro nad umywalką będzie większe i pociągnięte na ścianę obok, czyli tę koło drzwi, co ma 83cm; sam prysznic też nieco te płytki stłamsi, więc wierzę, że będzie to wyglądało. Z decyzją muszę się śpieszyć, bo promocja na te płytki, właśnie w sklepie max filz trwa do końca maja. I jeszcze tak nie w temacie płytek: w jakich kolorach byście widziały szafkę pod umywalkę? Z lewej strony będzie przylegala do ściany, a z prawej (z racji kabiny) zawiśnie w powietrzu. Czarna szafka + czarny blat, biała + czarny blat, czy biała lub czarna z blatem w kolorze drzwi, które będą chyba orzechowe. Każda wskazówka pomoże mi w podjęciu decyzji, więc z góry dziękuję.
  6. szociku, możesz jeszcze na szaro zrobić ścianę przy lustrze, ale nie musisz, mogą zostać białe. PS. Aatenko, dzisiaj się pobujałam po naszym szczecińskim carmenie i widziałam kilka aranżacji łazienek z płytkami ściennymi 60x60cm.
  7. Posiedziałam chwilę, pomyślałam i na tę chwilę wątpliwości rozwiane - będzie ta kolekcja, jest taka moja, miła w dotyku, coś w sobie ma. Pokażę Wam jeszcze gres, który na 90% położę w salonie, wiatrołapie, kuchni, no i łazience. http://www.ceramicadellarte.pl/foto_duze/FD1_64.jpg I jeszcze zdjęcia szarej i srebrnej płytki venis cubica: http://www.fajnaglazura.pl/3225-3637-large/crystal-cherry.jpg http://image.ceneo.pl/data/products/9606794/i-venis-cubica-silver-33-3x100.jpg Ta szara w rzeczywistości jest jeszcze ciut jaśniejsza, natomiast "srebrna" podchodzi pod taki jakiś dziwny kolor, że nawet trudno mi go nazwać, na pewno daleko jej do barwy srebrnej. szociku, mogłabyś mi pokazać jak wyglądałaby w szarości ta ściana między drzwiami, a wc(143cm)? Będę bardzo wdzięczna.
  8. szociku, dziękuję za zdjęcia i do usłyszenia wieczorem! Aatenko, to ja Ci z jednej strony zazdroszczę, bo u nas wybory na mojej głowie, ale przynajmniej mam wolną rękę i zero sprzeciwu, bez względu na to, na co się zdecyduje. To chyba taki rodzaj wygody, w sensie bierz, co chcesz ważne, że ja decyzji podejmować nie muszę. No ale z drugiej strony, sama muszę sobie radzić, choć nie, teraz to Wy mi doradzacie A jeśli chodzi o ułożenie płytek, to najpierw muszą mi się one spodobać same w sobie i oby tak się stało, wtedy będzie można jeszcze coś kombinować najwyżej. Nad tą szafką dalej się zastanawiam, bo niezbędna to ona nie jest, ale przydać, by się przydała, tylko jeśli później przez lat wiele ma mnie razić w oczy, to już lepiej poświęcić tę odrobinę przestrzeni na rzecz pustej zabudowy i dać płytki do końca. Myślę jeszcze o samym prysznicu, gdzie tu znaleźć taki z drzwiami przesuwnymi, a jednocześnie bez tej topornej listwy na górze - istnieją takie w ogóle? Miłego dnia Dziewczyny. A więc tak: byłam, zobaczyłam, wróciłam. I mam dylemat, sądziłam że te płytki mają takie iskrzące się drobinki - błąd, są w połysku, mają fakturę, ale na tym koniec. Może to kwestia oświetlenia, może mojego słabego wzroku.... I jak na początku się rozczarowałam, tak po chwili namysłu doszlam do wniosku, że to może i lepiej - nie znudzą się tak szybko. Jedno jest pewne, na kolana to one mnie nie powaliły. I jak już wcześniej chyba pisałam, ta kolekcja nie składa się z białej, srebrnej i czarnej płytki, tylko jest jeszcze taka złamana biel i płytka srebrna, która ze srebrem za wiele wspólnego nie ma, jest po prostu ciemnoszara i tyle. I nie wiem, czy mam siłę i ochotę szukać czegoś innego do tej łazienki, gdzie to ledwie 3m2 całego domu, a ja już mam problem, czy decydować się na tę serię i już chociaż to mieć z głowy. Zła nie jest, na pewno lepsza od tubądzina i to chyba ze mną jest coś nie tak, że nic szczególnie mi się nie podoba.
  9. No nic, wracam do Twojego wątku szociku, żeby odszukać nazwę płytek, bo do tej pory oglądałam i oglądałam, ale myślałam że ja swoje już mam, a kto wie, co jutro się okaże... Tylko Ty już mnie tak nie kuś, bo wucecik i umywalkę zgapię na pewno:P, więc reszty nie wypada. PS. szociku, sprawdź proszę pocztę..
  10. Ja Ci szocik będę dziękowała do znudzenia. Super! Super! Aatenko, miło mi że też doradzasz i oceniasz i masz rację, że geberit zabudowany do wysokości kabiny nie prezentuje się ciekawie. Czyli na którą opcję stawiacie odnośnie geberitu? 1. Obudowany równo po sam sufit. 2. Do wysokości 120cm, czy ile tam trzeba i dalej zabudowana szafka. 3. Do tej samej wysokości, potem zostawiona taka otwarta półeczka na jakieś 30cm i dalej szafka. 4. Do tej samej wysokości, potem zostawiona otwarta przestrzeń po sam sufit i wyłożona płytkami w szarym kolorze. Ja to mam tylko nadzieję, że te płytki jutro mi się spodobają... już by było trochę z głowy. No i ta szara ściana:)...już miałam w głowie, że ten prysznic ma być cały w bieli i znowu dylemat.
  11. szocik ja Cię zaraz ozłocę... Skąd Ty jesteś? Może będę miała okazję Ci się jakoś na żywo odwdzięczyć, choć na kawę i ciacho zaprosić, a może kiedyś będziesz w naszych okolicach, a wtedy zapraszam bardzo, bardzo - zobaczysz swe dzieło na żywo, popieścisz podniebienie(uwielbiam gotować)... Ten prysznic wygląda rewelacyjnie!!! I ten cieniutki paseczek:yes: Myślę, że może obędzie się bez tej szafki nad geberitem, tylko nie wiem, czy lepiej zabudowę pociągnąć do końca, czy tylko obudować geberit. Mogłabyś jeszcze tę szarą płytką wyłożyć całą tę ścianę z umywalką i prysznicem? Choć dzięki temu projektowi zaczęłam się wahać, bo jednak prysznic cały w bieli chyba bardziej i się podoba i kolor tylko przy lustrze jest ok. PS. Co do paseczka, to się troszkę nie zrozumiałyśmy, bo mi nie chodziło o ścianę przy umywalce, tylko o tą na przeciwko, co ma 143cm, ale to tylko kosmetyka, a dzięki temu niezrozumieniu mam nowe spojrzenie na tę łazienkę i dobrze, i dziękuję
  12. szociku nic nie szkodzi, będę wdzięczna za każdą wizualizację, a to czego nie da się zrobić w programie, to sobie wyobraże... Dziś w końcu spędziłam kilka godzin w szczecińskich sklepach, bo czas goni i: - jutro mam na żywo obejrzeć te płytki, oby w realu okazały się tak samo piękne jak na zdjęciach, bo kolekcje Zienia dla tubądzina miałam okazję zobaczyć i powiem, że cudu nie ma, dobrze że odpadła już w fazie projektu - dowiedziałam się też, że płytki podstawowe, to biała, czarna i szara, a srebrna to coś nowego i podobno jest najsłabsza z tej serii - zobaczymy jak będzie wyglądała cena, bo póki co dostałam wyceny z 3 sklepów internetowych i tu koszt waha się od 169 do 223 zl za 1m2 tej samej płytki, w tym samym gatunku:D - tak nie w temacie po części, ale na pewno porzucam affron na rzecz gresu z firmy dell'arte, a tym samym półpoler zmieni się w satynę/mat
  13. Aantenko, może jak raz komuś się ten projekt przyda, bo z doświadczenia wiem, że urządzenie takiej małej łazienki, to ciężka przeprawa, a tu jednak udało się upchnąć wszystko, co trzeba i jeszcze swobodnie stanąć na dwóch nogach:) Może ktoś z Was wie, gdzie bym mogła dostać płytki z tej drugiej serii, czyli venis cubica? Póki co wysłałam zapytanie do jednego sklepu internetowego, ale narazie cisza. szociku myślę, że ta seria jest jednak subtelniejsza, taka delikatna. Płytka ma wymiary 33,3x100cm i jak dla mnie to zaleta, obecnie mam takie o wymiarze 30x90cm i podoba mi się to, że nie mam żadnej fugi w pionie, bo wypadły dwie, ale na ich łączeniu zamontowana jest kabina 90x90cm. Z płytkami venis cubica bym miała szansę na takie samo rozwiązanie. Widzę to tak: - szara płytka na ścianie z umywalką, reszta w białej płytce - to samo, co wyżej, tylko dodać jeszcze do tego płaską szarą/srebrną mozaikę, która by szła cieniutkim paseczkiem pionowo przez geberit z boku, bądź też grubszy pasek idący środkiem albo jeden cieniutki pasek z mozaiki takiej wypukłej i go dać na ścianę na przeciwko umywalki Jak uważacie? Wasze opinie wiele dla mnie znaczą i dzięki nim wiem już na pewno, że: - płytki z tubądzina wyglądają topornie w tej łazience, więc może ich miejsce jest w górnej, dużo większej i tam będą się prezentowały tak, jak powinny - prysznic zaproponowany przez Ciebie szociku jest tym właściwym - Twoja opinia Aatenko utwierdziła mnie w przekonaniu, że z podłogą z salonu wchodzimy do łazienki Dzięki dziewczyny za dotychczasową pomoc i wypowiedzi!! :hug: Tu jeszcze daje linka do strony, gdzie wg mnie są super inspiracje. W cztarnastej łazience od dołu jest właśnie taki pojedynczy pasek mozaiki, o jakim myślę. http://www.galerievenis.com.pl/arrangements.php
  14. Dzięki za ten prysznic, to duży krok do przodu. I zgadza się, płytki chcę położyć niżej, ale wszystkie do tej samej wysokości. Co do samej kolekcji, to dalej się waham, mam jedynie pewność co do samej gamy kolorystycznej, czyli biel, czerń, szarość. W obecnej łazience mam tylko białe i czarne płytki w połysku, dlatego teraz chciałam dodać szarość i nieco ją zmatowić. I powiem Ci, że czarne płytki w połysku nie robią krzywdy podłodze, nie sprawiają że wydaje się mniejsza. Tak miło i przyjemnie ogląda się wnętrza innych, czasami człowiekowi się wydaję, że ma pomysł na swoje własne eM, a potem nagle się okazuję, że poszczególne elementy zbytnio do siebie nie pasują i się już dalej tworzyć odechciewa... No nic, to może tak z rozpędu dodam projekt proponowany i zrealizowany mojej obecnej łazienki, a może akurat komuś, kiedyś się przyda.
  15. szocik, powiedz mi najpierw jak sobie z tym prysznicem poradzilas, bo widzę że trafiłaś dokładnie w to, o czym ja myślałam, a nie potrafiłam się wysłowić. Jaki rozmiar brodzika? Jaki kabiny? Co do tego węża, to masz rację, to po prostu nie wygląda:o Nie wiem, czy te płytki się obronią w tej łazience. Gdybym tylko geberit obłożyła tymi płytkami, ale w kolorze czarnym (czy lepiej jakaś szara mozaika)? I nad nim, czyli geberitem już brak płytek, tylko szafka z drzwiami w mlecznym lacobelu? I nie wiem, czy płytki powinny iść aż do sufitu, bo póki co łazienka ma 285cm wysokości, ale dojdzie podłoga i obudowa rur przy suficie, czyli łacznie da nam to jakieś 260-270cm, więc może lepiej płytki położyć do wysokości 210-220cm w zależności od kolekcji? I ostatnia moja wątpliwość tyczy się lustra, lepiej to przy umywalce pociągnąć dalej na tej ściance, co ma 83cm, by się zaczynało 120-130cm od podłogi i kończyło na wysokości futryny, czy też zrobić normalne przy umywalce, a takie duże dać na ścianie przeciwnej, czyli tej 143 cm? Mimo setki dodatkowych pytań, już teraz szocik bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas i wkład pracy i za ten prysznic, bo z Twoich wizualizacji wynika, że da się tak go zrobić - zgadza się?
  16. szocik, zobacz proszę na ten wątek, o którym napisałam. Na tych poglądowych zdjęciach jest właśnie geberit zabudowany tak do końca i ścianka jest wspólna dla wc i prysznica i dopiero z niej/ od niej odchodzą właściwe drzwi prysznicowe. A co się tyczy inspiracji, to: http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/original/13158_lazienka_5.JPG http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/original/17100_P1012291.JPG http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/original/5914_123.jpg
  17. szocik tak bardzo bardzo Ci dziękuję za chęć pomocy, że aż padam do stóp... Ściągnęłam dzisiaj nawet ten program do projektowania, który polecacie, czyli pro100, ale zacina mi się na wstępie i nie wiem jak go okiełznać. Od jakiegoś czasu zastanawiam się co z podłogą, bo skoro samą łazienkę chcę w bieli, czerni, szarości, a w kuchni, wiatrołapie i na części salonu ma być (chyba) szary gres i tu myślałam o affronie, to może dobrze by było wejść z nim do łazienki? Tam te drzwi po skosie idą, więc osobna podłoga, czy to w karo czy normalnie by była taka podocinana... Wiem na pewno, że w łazience podłoga musi być szara, bo to jednak łazienka na dole, więc białe płytki by się chyba nie sprawdziły, a jak wcześniej pisałam czarny gres polerowany mam w obecnym mieszkaniu i choć pięknie wygląda, to dbanie o niego, to głupiego robota - widać po prostu wszystko. Co się tyczy ścian, to mam w głowie płytki z kolekcji venis cubica czy też tę wężową kolekcję Zienia z tubądzin... I poza problemem z płytkami zastanawiam się jeszcze nad tym prysznicem, choć jeszcze raz dziękuję za pomysł z owalnym brodzikiem i kabiną - tak będzię:yes: Chodzi o to, że gdy zabuduje się geberit i wstawi prysznic 80x110(100?), to pomiędzy zabudową geberitu, a prysznicem zrobi się taka malutka wnęka, że się chyba nawet ręka nie zmieści, żeby płytki umyć i dlatego myślałam o tym, żeby dać taki konkretny brodzik, czyli 80x110(100), a do tego mniejszą kabinę, czyli 80x90(80) i wtedy tę różnicę zniwelować dociągając ściankę od zabudowy geberitu, aż pod kabinę i nieco wyżej... To pewnie mało zrozumiałe, ale mam nadzieję, że ktoś zrozumie co mam na myśli.. PS. szocik, Twoj wątek mnie oświecił - znalazłam wucecik. Do tej pory myślałam, że muszę wybierać nad zbyt owalnym nova top pico z koła lub zbyt okrągłym nano z cersanitu, bo jednak ten bilbao z opoczna, to za duża maszyna:p I umywalka z tej serii też mi się uśmiecha, więc wybacz, ale przyznaję bez bicia, że bezczelnie zgapię. Tak teraz patrzę, a tu w wątku "Szukam kogoś, kto mi zrobi wizualizację łazienki" Agnieszka G. zamieściła zdjęcie, które są żywym odzwierciedleniem mojego skomplikowanego i zagmatwanego opisu dotyczącego prysznica...
  18. Aantenka, szocik ja to wszystko rozumiem, podziwiam i doceniam. Nie chciałam po prostu zostawić posta bez odpowiedzi, czy skwitować krótkim "nie, bo nie", tylko nakreślić czemu pomysł z przesunięciem drzwi by u nas był trudny do zrealizowania. Poza tym tak czytam szocikowo i widzę, że Twoja łazienka szociku jest o ponad 50cm szersza, a to bardzo dużo przy takich małych wnętrzach, no i przez to takie ustawienie jak u Ciebie nie wchodzi w grę. Znowu wc i umywalka na tej samej ścianie oznacza mniejszą umywalkę i brak blatu przy niej. ehh
  19. milady moja opinia odnosiła się do odwrotnej sytuacji, czyli czarna na podłodze, a biala na ścianach. Z białą fugą na podłodze do czynienia chyba nigdy nie miałam, choć rodzice mieli u siebie kremowe płytki i taką też jaśniutką fugę, no i wtedy inaczej ona wyglądała po bokach łazienki, a inaczej przy tzw. strefie mokrej, czyli przy wejściu do prysznica, tam była ciemniejsza, taka lekko szarawa i dało się ją doczyścić, no ale nie na długo odzyskiwała swój pierwotny kolor.
  20. Aantenka dalej myślę o tym przesunięciu drzwi i póki co widzę więcej argumentów przeciw temu rozwiązaniu, aniżeli za nim. Tak jak już wcześniej pisałam przyłącza są już doprowadzone tak, jak na zamieszczonym planie, geberit zamontowany, elektryka zrobiona, choć tu problemu by nie było, bo tym zajmuję się Tata, a już się przyzwyczaił, że co chwilę musi coś przenosić, bo nastąpiła zmiana koncepcji Chodzi też o ogólny look z salonu, bo w projekcie jednak i drzwi do łazienki i do sypialni idą po skosie i jakoś to z sobą gra, a u nas kominek został usunięty, a co za tym i ta ścianka, która w razie wu by jednak zasłaniała ten inny kształt łazienki. No i jeszcze by się wtedy okazało, że na przestrzeni kilku metrów by były trzy różne drzwi, tj. do sypialni otwierane normalnie, do łazienki przesuwne i do wiatrołapu szklane..
  21. milady ja się wtrącać nie powinnam, no ale z doświadczenia wiem, że czarna fuga długo czarną nie jest, a ta nasza była jakąś polecaną z wyższej półki. Co prawda mam ją na podłodze, ale brudasem nie jestem, a ona już po kilku dniach, tygodniach zrobiła się raczej szara i taka już pozostała, może jest sposób na doprowadzenie jej do stanu pierwotnego - ja go na tę chwilę nie znam. I o dziwo na ścianach mamy białą, choć wszyscy polecali szarą/srebrną, bo biała zajdzie, zrobi się żółta, ale nie, jest bialusieńka nawet pod prysznicem, choć może mam słabe światło w łazience
  22. szociktak, to ten projekt... Od zawsze marzyłam o prostokątnej łazience - z jednej strony spory prysznic, z drugiej wc, a po środku umywalka.... Twoja też jest cudna, dlatego moja mnie boli, bardzo... Ale tak to już jest, jak się wszystko odkłada na moment, gdy już mury będą stały, bo wtedy się dobierze i urządzi, byle kasa była, a potem jednak same problemy i żale. Problem w tym, że już i tak salon jest mniejszy, bo wykusz usunięty trochę z powodu planu zabudowy, trochę dlatego, żeby dom nie był taki dworkowaty, więc to raz, a dwa, to już nadporoża są i geberit zamontowany i przyłącza podociągane, więc chyba poszaleć już za bardzo nie można.
  23. Oj, szocik i to jest myśl, wilk syty i owca cała, że ja sama na to nie wpadłam, ale to chyba, dlatego że od jakiegoś czasu kocham się w kantach, bo do tej pory miałam przyjemność tylko z opływowymi kształtami w łazience. Przy takim prysznicu by chyba pasowała seria bilbao z opoczna, choć tu wc może ma zbyt duże rozmiary, no ale wtedy ten malutki z cersanitu... A kojarzycie może jakieś milsze dla oka prysznice w tym rozmiarze i kształcie, takie delikatne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...