Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JoannaW

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez JoannaW

  1. Duży wybór ławek ogrodowych można znaleźć na stroniehttp://www.lawki.tplast.pl Kupowałam od nich ławki materiał i jakość wykonania bardzo wysoka.
  2. Dołączam się do tematu. Sprawa dotyczy mojej siostry. Nie ukrywam, że po tym jak się dowiedziałam, że rozsypał jej się piec gazowy (podstawowe źródło ogrzewania - dom 160 mkw, brak ocieplenie na zasadzie styropian, wybudowany około 2000 roku) rzuciłam jej pomysł, aby zainstalowali kominek. Sprawa ma się tak, że projekt domu przewidywał takowy (na zasadzie można ale nie trzeba). Budujący dom wybrali opcję bez kominka (siostra kupiła go na rynku wtórnym, ale w papierach projekt był więc dlatego pisze co piszę). Siostrze mój pomysł się podoba, szwagrowi wręcz przeciwnie. Uważa, że jest to na obecnym stanie niewykonalne. Ale jak to baby zaczęłyśmy knuć. Na pierwszy plan poszły zdjęcia i pomysły co i jak u kogo wygląda, następnie poszukiwanie, gdzie i jakie kominki można wybrać. Siostrze najbardziej podoba się taki rodzaj kominka jak pod podanym linkiem, nazwijmy go wkład kominkowy. W każdym razie chodzi o to by był on narożnikowy. I teraz moje wątpliwości (bo chcemy udowodnić szwagrowi, że jest taka opcja montażu w tym domu). Zgodnie z projektem kominek może być zamontowany na ścianie narożnikowej (tak jest umiejscowiony komin) s salonie, który jest położony o pół poziomu wyżej w stosunku do "kotłowni" (miejsca, gdzie jest piec gazowy i wszystkie rurki rozprowadzające CO). Gdzieś czytałam, że można połączyć ogrzewanie piecem gazowym i z kominka. Czy tak jest faktycznie? Jeżeli można to połączyć, to czy do rozprowadzenia ciepła potrzebna będzie całkowicie jakaś nowa instalacja, czy możne będzie wbić sie do tej z pieca gazowego (koronny argument szwagra, że w całym domu trzeba położyć dodatkową instalacje do ogrzewania z kominka, chyba, że ma to być tylko kominek do ogrzania salonu). Czy jeżeli będzie taka opcja, to nowy piec gazowy powinien być o takiej mocy jak ten co padł, czy słabszy (bo jest dołączony kominek). I ostatnie kominek z płaszczem wodnym czy powietrzne (z tego co doczytałyśmy tam na stronie to te wodne oznaczone jakimś plusem maja możliwość podłączenia do zamkniętego obiegu, a znów z tego co doczytałam na tym forum, to właśnie obieg zamknięty jest przy piecu gazowym. Możecie cos doradzić, kto ma rację i czy czasem swoją wypowiedzią i "podpuszczeniem" siostry nie włożyłam przysłowiowego kija w mrowisko?
  3. Mam kochani do was pytanie. Czy ktoś z was wie coś o roślinie która nazywa się stevia.Jak rośnie ,jakich potrzebuje warunków , kiedy ją najlepiej sadzić.Jeżeli ktoś coś wie to proszę o info.
  4. Przygodę z piecami skończyłam jako dziecko, co prawda rodzice juz chyba do smierci pozostaną przy kaflowych, nic ojca nie zmieni pod tym względem (ma dodatkowo gazowe do wody, a mieszka w starej kamienicy i tak jak miał w piecach palone za dzieciaka tak do dzisiaj mu zostąło i nic, ani nikt go nie przekona do zmiany) Do tej pory starałam się go przekonać aby zrezygnował z piecy i skoro ma również gazowe (ogrzewa wodę, ale instalacja jest kompletna i bez problemu może za jej pośrednictwem grzać mieszkanie) to dla niego powinna w tym wieku liczyć się już troszkę wygoda o zdrowiu targania na 3 piętro węgla z piwnicy nie wspomnę. Lecz obecnie troszkę przyznaje mu rację. Zimą nie miałam wyboru, zaciskałam zeby i płaciłam. Już za tragedię uważałam ogrzewanie domy w zeszłym sezonie, ale ten był jeszcze gorszy, nie wiem co będzie za rok. Aby wyjaśnić. Dom 200m2, 7 letni, piec Beretta dwufunkcyjny. Ostatni "grzewczy" rachunek za gaz 2800zł (jeden rachunek-nie za sezon). W chwili obecnej (od prawie miesiąca) mam nowy piec Heitz EKO 24kW, a konkretnie mam dwa, bo gazówki mimo wszystko nie zlikwidowałam, Tato polecił mi jako dostawcę nowego paliwa http://www.resover.eu (korzysta już ich "obsługi" nie pierwszy rok). Skorzystałam i prawdę powiedziawszy jestem zadowolona. Co prawda doświadczenie na rzie minimalne, ale nie mam się do czego przyczepić i pod względem terminu dostawy, jakości (przynajmniej w zakresie braku śmieci czy miału w workach, co do kaloryczności to osobistego zdania nie wypowiadam bo jeszcze go nie mam) Z jednej strony nawet chwaliłam sobie pogodę z ostatnich dni-mogłam wypróbować "normalnie" piec.
  5. Od niedawna mieszkam z mężem w Katowicach. Chcę mu zrobić niespodziankę (średnio około 2 tygodni jest poza domem) i kupić rolety rzymskie (raz że mi się podobają, dwa że pasują do ogólnego wystroju mieszkania). Koleżanka z pracy poleciła mi sklep Akces z Sosnowca. Niestety jako nowa w tym rejonie nie mam zbytnio rozeznania. Chodzi mi o to, żebym po zakupie nie była rozczarowana. Czy faktycznie jest to rzetelna firma i potrafi doradzić klientowi, czy traktuje klienta jak cytrynę do wyciśnięcia. Ewentualnie gdzie mogę się udać tak, aby sprzedawca, po wyjaśnieniu sprawy polecił mi odpowiedni towar z którego będę zadowolona, a nie tylko on będzie zadowolony z tego że sprzedał. Proszę o opinie na temat tego sklepu (o ile kotś będzie wstanie poświęcić mi chwilke czasu i odpisze:rolleyes:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...