Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ewatre

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    61
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    walki z chwastami w ogrodzie

Dane osobowe

  • Województwo
    lubuskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

ewatre's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Dzień dobry Mineło już 8 lat, od kiedy wprowadziliśmy się do domu prefabrykowanego Wolf Haus, z tego dziennika. Ostatnio znów dostaję od Państwa wiele pytań, co do wrażeń z mieszkania. podejrzewam, że COVID robi swoje i wielu z Was ma ochotę uciec z bloków, żeby złapać oddech. I słusznie, poza miastem dużo swobodniej teraz się żyje. No dobra, jak wrażenia po 8 latach? Otóż wciąż cieszymy się domem i wciąż mamy poczucie, że dobrze wybraliśmy. Z domem nic się nie dzieje. Oprócz malowania drewnianej części elewacji 3 lata temu dom nie wymagał żadnych innych poważnych remontów. nadal jest dobrze wygłuszony, nie pojawiają się żadne szpary, nieszczelności. Okna nadal osadzone są idealnie, nic nie gwiżdże w jesienne wieczory. A wciąż mieszkamy na otwartej przestrzeni, więc wiatry tu potrafią poszaleć. Słychać je jedynie w kominie. Najwięcej roboty mamy z tarasem (nie robił go Wolf Haus, to juz było po naszej stronie)- jest dośc duży, drewniany i latem słońce wypala go niemiłosiernie. Regularnie go olejujemy, ale parę desek musieliśmy wymieniać. Wnętrza już sobie odświeżamy- po kilku latach z dzieckiem i zwierzętami to było do przewidzenia. Najszybciej pobrudziły się ściany na klatce schodowej. Pytają Państwo w wiadomościach prywatnych o koszty utrzymania. Teraz wygląda to następująco: miesięcznie: gaz, czyli ogrzewanie i podgrzanie wody: 320 zł, prąd 150 zł, woda 50 zł , śmieci 60 zł, internet 50 zł, podatek od gruntu rocznie 270 zł, . Plus rata kredytu, rzecz jasna. Nasz dom powstał na bazie projektu Combino (projekt dokładnie nazywał się Belvedere Sommer, jak macie w tytule tego bloga). Na stronie Wolfa aktualnie najbliższe temu projektowi są domy o nazwie Prosty, Prosty 1. Nie robiliśmy garażu, mamy wiatę garażową. Wprowadzaliśmy małe zmiany do projektu już z projektantami Wolfa. Pisałam o tym tutaj, na Forum Muratora. Jeszcze raz wklejam link ze zdjęciami domu od rozpoczęcia budowy do wprowadzenia się: https://goo.gl/photos/5r2RD5uDckVaejg48 Aktualnie domy wygląda podobnie, jest trochę bardziej zarośnięty. Z ogrodem, chwastami walczymy do dziś Wkleję aktualne zdjęcia, jesli się uda. Część z nich jest z czerwca, część z listopada 2020. Życzę dobrych decyzji i fajnych domów. Pozdrawiam!
  2. Dzień dobry wszystkim. Prosze wybaczyć tak długą nieobecność, życie wchłania i rzadko już tu zaglądam. Minęło 4 lata od zamieszkania w domy prefabrykowanym. Nadal mieszka się bardzo dobrze. Dom sprawdza się pod każdym względem. Świetnie izoluje przed dźwiękami zewnętrznymi, okna są bardzo szczelne (a mieszkamy na strasznym wywiejewie, bo wokół nas pusta otwarta przestrzeń). W tym roku nastawiamy się na malowanie elewacji zewnętrznej, drewnianych części. Farba na elewacji trzyma się dobrze, trochę gorzej wyglądają elementy drewniane - belki dachu. Ostre słońce daje im w kość. Odświeżenie malowania bardziej ma je zakonserwować i ochronić przed kolejnym sezonem. Jeśli chodzi o wnętrze. Pęknięcia na łączeniach płyt gk pojawiły się gdzieniegdzie niedługo po zamieszkaniu, ale to naturalny efekt, tak samo mają znajomi mieszkający w domu murowanym. Dom osiadł i już powinniśmy te pęknięcia zamaskować, ale... się nam nie chce, a jest ich tak niewiele, że nie przeszkadzają nam zupełnie. Zrobimy to przy malowaniu wnętrz. Żadna płyta gk nie pękła! Rysy widac tylko na ich łączeniach. Koszt ogrzewania to około 3,5 tys rocznie, łącznie z ogrzewaniem wody (piec gazowy). Stała ustawiona temperatura w pomieszczeniach to 21 stopni. Palimy w kominku, ale zwykłym, bez żadnych systemów, wyłacznie rekreacyjnie i od czasu do czasu. Szafki można wieszać, ale trzeba wwiercać się w belki nośnie ścian, dobrze to zaplanować przed przykryciem ich płytami g-k Akusyka pomieszczeń podobna jak w domu murowanym, najgłośniejsze są schody drewniane (chrzęszczą i skrzypią przy chodzeniu), ale z tym się liczyłam, i lubię to Okna mam plastikowe w okleinie. Marzyłam o drewnianych, ale przy 19 oknach koszt był masakrycznie wyższy. Odpuściłam. Za to mam drewnianą podłogę (deska trójwarstwowa, bo ogrzewanie podłogowe). Okna są świetne, ciepłe, trzyszybowe. Skorzystaliśmy z oferty firmy i wzięliśmy niemiecie Bayerwald. Polecam. Choć nie wiem, czy oferta firmy się nie zmieniła. Generalnie firmę po tych 4 latach polecam. Wokół buduje się sporo domów w technologii drewnianej, ale to nie ta bajka jednak. Odwiedza nas sporo ludzi rozważających tą opcję, czasem decydują się na firmy lokalne a potem mają wątpliwości (niedaleko znajomi stawiają dom kanadyjski, firma przysłała budujących z piłami motorowymi, bez żadnego innego specjalistycznego sprzęty, mają wątpliwości, czy to tak powinno wyglądać...). Oczywiście to nie musi być Wolf House, popatrzcie po prostu, jak firma buduje, jaki ma sprzęt, jak zatrudnia ludzi... oceńcie solidność firmy na tyle, na ile się da. My strasznie mądrzy nie byliśmy, troche podpowiadała nam intuicja, trochę zdrowy rozsądek. I tyle. Cena budowy byóła porównywalna jak murowanego o podobnym metrażu. Oszczędziliśmy na kredycie, bo od momentu zamknięcia budowy zaczęliśmy spłacać od razu kapitał (a nie tylko odsetki). Budowa samego domu ruszyła 15 kwietnia 2012, wprowadziliśmy się 16 listopada 2012 r, więc temat zamknął się w parę miesięcy. O koszcie decyduje wiele spraw, począwszy od grubości ścian (3 wersje u Wolfa) a skończywszy na oknach czy pokryciu dachu, każdy element różnicuje ostateczny koszt. A sporo rzeczy robi się już po wyjściu firmy (instalacje, itp). Drzwi wejściowe wymagają szarpnięcia przy otwieraniu, ale było tak od początku, przez 4 lata to się nie zmieniło. Nie wiem, czy wynika to z technologii samych drzwi, czy z czegoś innego. Firmy Julstar nie znam, nie doradzę. My rozważaliśmy firmę Danwood z Poznania, ostatecznie o Wolfie zdecydował... lepszy kontakt z klientem . Trochę czasu minęło od Państwa pytań, mam nadzieję że udało się podjąć dobrą decyzję i cieszycie się Państwo swoimi fajnymi domami i budowami. Pozdrawiam! Ps. Poszukam jakichś zdjęć najnowszych, to wkleję, dla porównania Edit: Tu album ze zdjęciami aż do zamieszkania. Jeśli ktoś rozważa, zapraszam: https://goo.gl/photos/5r2RD5uDckVaejg48 Edit 2 Malowaliśmy wrzesień- październik 2017
  3. - Koniecznie oceń usytuowanie działki pod względem kierunków świata i wybierz projekt pod tym kątem!!! To chyba najważniejsze! Jak o to nie zadbasz, będziesz miał(a) ciemny, zimny, żrący energię dom. - Nie buduj zbyt dużego- koszt utrzymania będzie niższy. Buduj dla siebie, nie dla gości. - oceń w projekcie wszystko, co jest dla Was ważne, często zbyt niskie są np. ścianki kolankowe na poddaszu- lepiej wybierz projekt, który odpowiada Waszym potrzebom. Kupuj dopasowany jak najbardziej, zmiany sa kosztowne i psują wygląd domu, albo rozwalają projekt na tyle, ze dom staje się niefunkcjonalny (np podcienie nie chronią domu przed zbytnim nasłonecznieniem latem - prostota bryły domu, dachu jest atutem i zmniejsza koszt budowy domu. - weź pod uwagę architekturę domów dookoła, postaraj się dopasować do lokalnej zabudowy- inne domy stawiamy na wsiach, inne w mieście. Pozdrawiam!
  4. Pani Alicjo, ja rozważałam obydwie firmy i ostatecznie wybrałam Wolfa. Zdecydowały dwie rzeczy- kontak z klientem- bardziej fachowo, rzeczowo i konkretnie rozmawiał z nami Wolf, oraz projekt, który wybraliśmy w Wolfie (Danwood miał podobny, ale mniej komfortowy (np niskie ścianki kolankowe), a nie chcieliśmy zbytnio ingerować w projekt, no i projekt wraz z poprawkami mieliśmy w cenie (nie musieliśmy go kupować oddzielnie. Cenowo obydwie firmy miały podobną ofertę. Po czasie zdecydowanie wybralibyśmy jeszcze raz tak samo. Nie wiem, jak buduje się z Danwoodem, ale Wolf sprawdził się w 100%, i pod względem terminu realizacji, i kontaktu, i solidności wykonania domu (to także w ocenie osób znających się na budowie domów, także tego typu, nie tylko nas laików, nam dom się po prostu sprawdza). Mieszkamy z dala od Siemianowic (w lubuskiem), nie mieliśmy przedstawiciela tej firmy w naszym województwie, naszą budowę z ramienia firmy prowadziła p. Beata Bebluk (z Siemianowic właśnie). Dom stoi już... 3 lata, od 2,5 mieszkamy, nie wiemy, jak teraz zmieniła się sytuacja na rynku, ale wiedzą jaką mam, chętnie się podzielę. Pozdrawiam, życząc dobrych wyborów.
  5. Panie Olku, mieszkamy już 2,5 roku, mieszka się naprawdę świetnie, jesteśmy szczęśliwi, ze nasze wybory nie okazały się zawodne... Proszę śmiało pytać, wiem, ze wciąż tego typu domów nie ma zbyt wiele i bardzo trudno podjąć decyzję, czy zaryzykować prefabrykat, czy jednak budować tradycyjnie. Rzadko tu zaglądam, ale obiecuję że będę czujna i postaram się w miarę regularnie odpisywać i pomóc, w razie wątpliwości. pamiętam, jak sami poszukiwaliśmy informacji o tego typu domach i właściwie decydowaliśmy o wielu rzeczach w ciemno... Pozdrawiam! W wolnej chwili wrzucę zdjęcia domu po 2 latach.
  6. Hej, proszę o nr konta. Nie znałam wątku Nelli, jestem bardzo poruszona... Proszę Ją uściskać.
  7. Trochę tak, choć bardziej męczy mnie monotonia, więc nie narzekam
  8. Decyzja- wspólna. Prowadzenie budowy? Hmmm: firmę znalazłam ja, projekt też, ja się w większości kontaktowałam, kalkulowałam, rozgryzałam rekuperację, oczyszczalnię, szukałam ekipy do budowy fundamentów, etc... ale... mąż nadzoruje finanse, oblicza, przelicza, wszelkie decyzje podejmujemy wspólnie, on teraz wybiera sprzęt do domu (agd), ja przejęłam płytki, podłogi, armaturę, kuchnię..., on przelicza metry kwadratowe (szpachle, płytki, farby), ja wertuję net i szukam najlepszych ofert. On pracuje na dwa etaty, ja, trochę mniej, więc więcej czasu mogę poświęcić na organizowanie całego zamieszania... I podejrzewam, jak trudno budować samotnie (nawet mimo posiadania drugiej połówki), dwojgu łatwiej zapewne to ogarnąć...
  9. Dlaczego z takim oporem staje się "polski"? Ja myślę, że to kwestia mentalności, domy drewniane kojarzą się w Polsce z biedą, kilka pokoleń trzeba, by to zmienić. Poza tym ludzie boją się tego, czego nie znają, większość ludzi budujących teraz jednak wychowała się w betonie... Ja buduję dom prefabrykowany: papierologia: taka sama jak przy murowańcu, czas budowy samego domu (nie licząc fundamentu): 2 miesiące (stan gotowy z zewnątrz)- pewnie murowańca też się postawi w podobnym czasie. Cenowo- porównywalnie (na zachodzie jest taniej, u nas na pewno nie). Jakość wykonania- póki co super (opinia tych, co nadzorują i się znają). Bardzo starannie i długo wybieraliśmy firmę, która go postawi, warto było (choć można było lokalnie i taniej, ale jakość była niepewna, teraz już wiemy, że intuicja nas nie zawiodła). Jeszcze nie mieszkamy, ale dom jest jak termos: w upały w środku chłodno, w chłodne dni- ciepło. Co do reszty, wypowiem się za jakiś czas (do połowy listopada muszę zdążyć z wprowadzką ) Podstawowy argument był taki: chcieliśmy mieć drewniany dom. Z bali zrezygnowaliśmy, gdyż nie znaleźliśmy firmy, która z dużym prawdopodobieństwem wykonałaby go bardzo dobrze i z bardzo dobrych materiałów. Murowańca rozważaliśmy na samym końcu. Życie pokaże, czy wybór był słuszny. Na etapie wykańczania wnętrz nadal jestem na tak.
  10. Drogie forumowiczki, poszukuję do porównania kolorystycznego płytki: Vives Mugat Vanilla 10x20 Potrzebuję dosłownie 1 sztuki, żeby porównać kolor, może być nawet nie cała, uszczerbiona, uszkodzona... Proszę pomóżcie, bo w mieście w którym mieszkam nie ma szans na obejrzenie vivesów, a zamówiłam płytkę cementową na podłogę i muszę do niej dopasować kolor Pokrywam oczywiście koszt płytki, przesyłki i fatygi. Bardzo będę wdzięczna... jeśli nie sprawi to komuś kłopotu, napiszcie na pw, to się domówimy, co do szczegółów. Pozdrawiam- Ewa
  11. 3 czerwca początki tynkowania (padało, stąd folia osłaniająca otynkowaną część) i balkony francuskie 7 czerwca, płyty g-k na suficie rozebrano już rusztowania 11 czerwca, belki pod daszek nad wejściem ścianka wieńcząca klatkę schodową 12 czerwca okno łazienkowe zabezpieczone g-k pogięty sufit w pokoju w wykuszu (jeszcze do poprawki...) poprawiona ścianka schodowa gotowy dach nad wejściem 15 czerwca, zakończenie tego etapu budowy. Dziś pożegnaliśmy się z ekipą, która budowała nam dom przez 2 miesiące... elewacja północna elewacja zachodnia elewacja wschodnia elewacja południowa
  12. 17.05 Ktoś zamieszkał... szybciej się uwinął ze swoim domem, niż my z prefabrykatem... 20 maj, powstała wiata garażowa elewacja cd... ... i początki żywopłotu (wierzba energetyczna) u dołu działki 24 - 25 maj początek instalacji elektrycznej i rekuperacja</p><p> </p><p> [img]https://lh4.googleusercontent.com/-AdhCk52Ag7o/T8Iu4fUc60I/AAAAAAAAHXM/hUmY7D0xuRI/s640/maj%2520116.jpg 26 maj pokrycie wiaty 28 maj przewodów przybywa... 29 maj drzwi!!! 30 - 31 maj
  13. 8 maja ekipa się zjawiła i rozłożyła dachówkę, plus robili różne obróbki dachowe [/img] 11 maj działają od kilku dni we wnętrzach, ocieplają i foliują dach, impregnowali gdzieniegdzie dechy dodatkowo.. (zalecenie kierownika budowy) Budowa komina 14 maj detale (zaślepione dziury styropianem, te gdzie są śruby) 16.05, wstawione okno do górnej łazienki! A kominy już wczoraj wyszły ponad dach pojawiły się deski elewacyjne z jednej strony domu!!! I ponownie docieplono cokół fundamentowy
  14. 25 kwietnia, dalsza praca nad dachem, deskowanie i wiatroizolacja 26 kwietnia 27 kwietnia 28 kwietnia Przed długim weekendem. W weekend majowy, czyli cały następny tydzień nic się nie działo, ekipa miała zaplanowany urlop.
  15. No i super, jest już czerwiec, więc mam niezłe zaległości... Nie wiem, czy nadrobię, ale spróbuję choć trochę, głównie zdjęciami. 23-24 kwietnia pod znakiem prac dachowych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...