Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

baloo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

baloo's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. baloo

    Strych

    Dom po rodzicach. Budowany z tego co się zdobyło pod koniec lat 80 tych. Ocieplenie również wykonane z tego co się zdobyło , pozostawiało wiele do życzenia, ale o tym przekonałem sie dopiero podczas rozbiórki ścian. Przechodząc do sedna - zamierzam wykonać ocieplenie strychu samodzielnie. Wydaje się to - przy zachowaniu oczywiście pewnych zasad wykonawczych - do zrobienia przez pasjonata majsterkowania, zwłaszcza że czas mnie nie goni. Najbliższa zima - za 8 miesięcy więc powinienem zdążyć. Postanowiłem jednak zapytać was co mi radzicie - jak się przybrać do roboty. Ogólny zarys prac mam w głowie poukładany - tylko czy dobry - to jest moje pytanie do was . Sytuacja wygląda jak na zdjęciach - nieciekawie. Na zewnątrz mam styropian 5 cm z jakimś tam tynkiem strukturalnym, deski 2 cm i to w zasadzie wszystko. Na "skosach" - dachówka, łaty, papa i deski. Ilu znajomych nie przychodziło - to każdy dawał jakieś rady z których wyciągnąłem nieco zastanawiające mnie wnioski. Po pierwsze - nie robić pionowych przerw na szpary między deskami ściany a nowo kładzioną wełną. Konstrukcja strychu i układ belek i tak nie zapewni że powietrze będzie odprowadzać stamtąd wilgoć. Druga z nich była taka iż nie ma sensu kłaść folii paroprzepuszczalnej po położeniu drugiej warstwy wełny bo i tak nigdzie ona nie będzie mogła się wydostać skoro za deskami jest styropian i nie będzie wspomnianej już przerwy. Czyli szykuje mi się wełniany 25 centymetrowy monolit. Tyle pokój . Na samym strychu sytuacja przedstawia się podobnie. Mam tylko problem bo nie mogę sufitu opuścić tylko muszę podnieść podłogę . Nie mogę przesadzić tylko z grubością łat bo jak widzicie na zdjęciach belki specjalnie grube nie są i boję się żeby dach mi się nie złożył do środka pod ich ciężarem. Sam strych będzie nieocieplony - tzn nie mam zamiaru ocieplać całej połaci dachu tylko ściany, sufit nad pokoikami i tyle. Budowę konstrukcji stelaży by to wszystko poutykać mam z grubsza obmyśloną. Poradźcie proszę co myślicie o całej opisanej przeze mnie reszcie - może przyjdą wam do głowy lepsze pomysły. Szczerze mówiąc - liczę na konstruktywną krytykę . Zapomniałem dodać - okna oczywiście pójdą do wymiany ....
  2. no to ceny mamy takie średnie u nas w powiecie ( Bartoszyce - warm.mazur ) 350 zł za 4 pkt + 50 zł za każdą dodatkową oś ....
  3. witajcie.... chciałbym sie zapytać o ceny roboczogodzin dla budowlańca jakie występują w różnych częściach kraju. Niektórzy, jak zauważyłem , umawiają się na konkretną robotę za konkretną cenę - można i tak... ale spotkałem się już z fachowcami którzy liczą sobie za godzinę swojej pracy netto od 5 zł wzwyż ( na oko mi wyszło że to jakieś 12 zł brutto ) poradźcie - czy to dużo czy mało.... jak to wygląda w innych zczęściach kraju.... czy lepiej dać zarobić złotej rączce otrzaskanej na budowach czy świeżym na rynku firmom... pozdrawiam i z góry dziękuję za informacje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...