kajmanxxl > i reszta zainteresowanych :
izolacja niekoniecznie bo przy okazji podgrzewania również części wylewki (bo temp zasil jest na poziomie 25 st +/-)mamy akumulację ciepła przez co dłużej się utrzymuje ciepło na podłodze.Oczywiście w granicach rozsądku temperaturowego.
Izolacja na pewno byłaby wskazana w przypadku gdy byłaby podłoga bez izolacji wcześniejszej lub pod piwnicą itp.
Co do kosztów takiej eksploatacji to zależy jak na to patrzeć:
-założenie jest takie ,że ma to być dodatkowe rozwiązanie, a nie wspomaganie czy główne ogrzewanie.
-włączane czasowo rano i wieczorem - wtedy kiedy najczęściej ktoś z domowników korzysta z łazienki (czyli jeszcze bardziej usprawnione co przekłada się na niskie koszty eksploatowania)
-ważne żeby był czujnik podłogowy - bo można ustalić precyzyjnie temp podłogi - komfortową.
-dodatkowo powinien być odczyt temp pomieszczenia (ułatwi to kontrolę nad całym systemem)
-przy okazji włączonego c.o. wodnego widzimy jaka jest temp podłogi i pomieszczenia
-koszt eksploatacji nie liczyłem ,ale na pewno nie jest wysoki (moc maty u mnie to tylko 450 W)
Może na pierwszy rzut oka wydaje się nie logiczne takie rozwiązanie,ale chyba nie brałeś pod uwagę po prostu komfortu dla użytkownika.To trochę jak z podgrzewanymi fotelami w aucie -niby przesada ,większe zużycie paliwa ,droższe w zakupie auto bo taka opcja to już prawie full wypas itd ,ale jednak przyjemnie jest wsiąść do takiego autka przy mrozie -15.
Tak na marginesie to jest jeszcze fajne rozwiązanie dla tych którzy nie mają miejsca w małej łazience na grzejnik drabinkowy albo nie podobają im się takie grzejniki bo np. nie pasują do aranżacji - zamontowanie maty grzewczej w ścianie na pow ok 1 -1,5 m pod kafelkami i mamy grzejnik do suszenia ręczników ,którego nie widać
Pozdrawiam