Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GreGambler

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez GreGambler

  1. Dziękuję za żywą reakcję. Nie widzę tego różowo Przepraszam, że zanudzam, ale jeszcze dwa pytania: 1) czy zapisy w WZ mają tu jakieś znaczenie (nic tam nie było mowy o przekazaniu gruntu)? 2) zakładając, że będę przebudowywał drogę, to czy muszę wystąpić o nową WZ w związku z przebudową drogi, a później pozwolenie (na drogę)?
  2. Witam ponownie, Trochę jest to zagmatwane, a trochę to moja wina, bo nie zawsze klawiatura napisze to co pomyśli głowa Ale po kolei: ad 1. ja mam przekazać grunt notarialnie na rzecz miasta (czyli de facto ZIKIT) ad. 2 poszerzenie drogi, którego ode mnie żąda ZIKIT wymaga: wydzielenia geodezyjnie odpowiedniego fragmentu mojej działki, faktycznego wybudowania (poszerzenia) drogi, a następnie przekazania tego nieodpłatnie gminie (vide: pkt 1). Wcześniej (etap WZ) była mowa jedynie o tym, że mam poszerzyć drogę pod budowę zjazdu, ale nie było mowy o przekazaniu gruntu. ad 3. działka nie jest jeszcze podzielna. Sąsiedzi jeżdżą po drodze publicznej (która przylega do mojej działki) i częściowo (około 0,5 m) po mojej działce (niefortunnie napisałem granicy). ad. 4 właścicielem drogi jest gmina. Symbol na mapie KDD.
  3. Dzięki za szybką reakcję. Chce się odsunąć z domem od drogi, aby nie kolidował on z ewentualną późniejszą przebudową drogi. W przypadku sąsiadów chyba nie może być mowy o służebności, bo oni mają zjazd bezpośrednio na drogę publiczną (tak samo jak ja chce mieć). Irytuje mnie to, że mam przebudować fragment drogi publicznej (po którym pozostali będą mogli jeździć - przy tej drodze jest jeszcze kilka niezabudowanych działek oprócz tych dwóch domów). Co więcej moja działka jest w połowie tej drogi. W sumie to taka sztuka dla sztuki, bo na pozostałym odcinku droga będzie dalej wąska. Dla mnie to zwykła złośliwość urzędników. Na etapie WZ uzgodniłem z nimi przebudowę drogi na szerokości mojej działki pod wykonanie zjazdu (poszerzenie drogi miało dotyyczyć fragmentu, gdzie będzie zlokalizowany zjazd), a teraz jak chce zabrać się za pozwolenie na budowę to zaczęli wymyślać, że muszę poszerzyć (wydzielić, oddać i wybudować) drogę na całej szerokości mojej działki (wcześniej w ogóle nie było mowy o wydzieleniu i przekazaniu gruntu). Czy postanowienia z WZ są dla nich w jakimś stopniu wiążące? Niestety takiemu "nowicjuszowi" jak ja to mogą w urzędzie wszystko wmówić, a ja nie wiem co ma z tym zrobić. Czy wszyscy w Krakowie mają takie problemy, czy tylko ja?
  4. Dziękuję za odpowiedź. Droga na szerokości mojej działki ma teraz około 2-2,2 m szerokości (to wynika z mapy, ale faktycznie sąsiedzi jeżdżą częściowo po mojej granicy, więc droga jest ciut szersza). Moja działka jest zaraz na początku tej drogi (jest to droga boczna), a dwa domy, które mają już wykonane zjazdy są "za moją działką" - innymi słowy: po wybudowaniu przeze mnie zjazdu będzie on usytuowany wcześniej niż te dwa pozostałe (tam drogą jest nawet węższa). Jak udowodnić, że przebudowa nie jest konieczna? Czy mam odwołać się do SKO (poza pismem z informację nie mam nic innego)? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc!
  5. Witam, Chcę budować dom jednorodzinny. Mam ten sam problem - ZIKIT chce abym poszerzył na swój koszt drogę publiczną (i przekazał im grunt). Przy tej drodze (publicznej) są położone dwa domy (w tym jeden bliźniak) - dla tych domów droga jest ok, a dla mnie już nie. Byłem przekonany, że wystarczy budowa zjazdu, a tu takie komplikacje Proszę o pomoc! Będę wdzięczny za sugestie co powinien teraz zrobić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...