PaulinaPawe

Niestety zgadza się, moi sąsiedzi przy spedazy dzialek tez mniej wiecej tyle czekali. Nie mam pojęcia jak to przyspieszyc ale byc moze najlepsze będa "prastare" metody kawa plus bombonierka:)

Mam prośbę jeżeli ktoś pisze do mnie na pocztę muratorową to proszę o kierowanie maili na adres: paipa@poczta.onet.pl Skrzynka muratorowa działa dość dziwnie, bo pokazuje, ze mam nowe maile ale ja ich nie widzę. Zatem jakby co to proszę o maile na w/w adres mailowy:)

Ntek za miesiąc będę układać kostkę więc będziesz mógł podjechać zobaczyć jak Ci się podoba i ewentualnie dogadać się z panami:) Wiem, że robili po naszych okolicach i widziałam parę opinii o nich ale wszystko i tak wyjdzie w praniu. Pozdrawiam

dzięki wielkie:)

Kontener braliśmy z Pruszkowa. Zgłosiliśmy nasze zapotrzebowanie Pruszkowskiemu odpowiednikowi naszemu Błońskiemu oczyszczaniu miasta i przywieźli. Mimo, że dalej to było zdecydowanie taniej. Nie wiem jak teraz kształtują się ceny. i mam pytanie do forumowiczow czy macie namiary na firmę od ogrodzeń, żeby postawiła parę słupków z klinkieru i osadziła bramę??? Potrzebuję na już. Co do KDP to wydaje mi się, że taka inwestycja zasadniczo odgórnie nie jest konsultowana ze społeczństwem, ponieważ jest ona wyższej użyteczności publicznej. Takie inwestycje są po prostu robione. Mam nadzieję, że cala ta inwestycje umrze śmiercią naturalną.

Z tego co słyszałam to radni z Błonia nie chcą zgodzic się na pomysl ciagniecia linii KDP przez Blonie oraz okolice. Mam cichą nadzieję, że jezeli kiedykolwiek ktokolwiek zacznie budowac KDP to podzieli los polskich autostrad, dróg lokalnych, a nawet przebudowy skrzyzowania w Bieniewicach.

nie działa

U nas przeprowadzka była we wrzesniu. Nasz 9 latek zmienil szkołę, a nasz 5 latek zmienil przedszkole. Jezeli chodzi o 5 latka to luzik. Gorzej z 9 latkiem, ktory zostawil w Wawie swojego przyjaciela od "pieluch". Kontakt ze sobą mają ale wiadomo odleglosc 30 km robi swoje. Początki w nowej szkole kiepskie pod kątem kolegów, widziałam jak się męczy. Klasa zgrana od dwoch lat wiec trudno mu bylo wejsc w nowe układy. Obecnie jest juz lepiej. Poznał fajnego kolegę, zaadaptował juz się jakoś do zycia na wsi i widzę ze jest coraz lepiej. Ale początki naprawdę cięzkie. Co do tesciowej to również zostala 30 km od nas i jest ok:)Sama tesciowa budowę domu daleko od jej miejsca zamieszkania przyjęła spokojnie i jakos nie widzialam wczesniej oznak zaniepokojenia. Jednak jak przyszlo co do przeprowadzki, zmiany szkół itd zaczela panikowac. Nie mogła w to uwierzyc i ciągle dopytywała "ale co już?", "ale jak to zabieracie wszystko?" itd itd. Obecnie przywykła i myslę, że już jej przeszedł szok okołoprzeprowadzkowy:)

My kupiliśmy panele Classena, ktore mozna polozyc na ogrzewaniu podlogowym. Do tego tektura i już. Jestesmy w trakcie pierwszego sezonu grzewczego. Nic się z nimi nie dzieje niepokojącego ALE porownując temp pod stopami jak chodzę po terakocie, a panelami to jednak jest znacząca roznica. Wszystko było do przewidzenia jednak nie potrafię zdecydowac się na płytki w salonie.

2 latka jak z bicza strzeliły;) Mieszkamy od września 2010. Starszy syn, który miał zacząc edukację w wiejskiej szkole, zaczał klasę 3 ale w mieście najbliższym naszej wsi. Młodszy zaczał przedszkole również w mieście najbliższym naprzeciwko szkoły starszego, także wygodnie i to baaaaaardzo. Niestety podlaczenie wszystkich mediów to droga niemal przez mękę i potrafi mocno skomplikowac zycie. Tutaj szczególne "podziękowania" dla Zakladu Energetycznego w Pruszkowie oraz gazowni...... Teraz do meritum czyli samego mieszkania. Mieszka sie super, wszystkie zmiany jakie wprowadziliśmy się sprawdzają. Jedynie ogrzewanie podłogowe położyłabym teraz wszędzie, a nie tylko na dole. Obecnie wykańcza się łazienka na górze i byc moze schody w najblizszym kwartale doczekaja sie oblozenia drewnem. Rowniez nasze błoto na zewnątrz może doczeka się zupełneg okiełznania, bo jak na razie to tragedia. Dobrze, że są tęgie mrozy to wszystko działa ok. Tyle w telegraficznym skrócie:)

OOO kabietka jak ja dawno Cię tutaj nie widziałam. Domek pięknie się prezentuje i kurcze juz 4 rok mieszkacie, jak ten czas leci. My w końcu wybudowaliśmy inny dom i mieszkamy dopiero od września. Pokonały nas sprawy doprawdzenia mediów, które ciągnęły się w nieskończonośc. Fajnie, że jesteś zadowolna z funkcjonalności projektu i że jak widzę ogród nabrał kształtu, echhh zazdroszczę pozdrawiam gorąco Paulina

Dokładnie. Bartycka jest nieoceniona w obejrzeniu towaru " na żywo", później internet. Co do kupowania materialów budowlanych to jednak bazowalismy na Autopolu. Bliskośc skladu oraz bardzo miła obsluga robią swoje. Co prawda stal i czesc betonu komorkowego kupilismy u Kowalczyka ale to byly inne czasy;). Czytałam pamiętnik Nurniego i on na koniec swojej budowy napisal taki mini poradnik i napisał to co i u nas sie sprawdziło aby wlasnie korzystac z najblizszych składow budowlanych. Opcja najwygodniejsza, a przez to, ze kupuje sie tam często rabaty są na tyle konkretne, ze nie warto sie bawic w nic innego.

Korzystalismy z Autopolu i mogę polecic. Centrobud zupelnie nie do ogarniecia.

Witaj sąsiadko:)

Ja bym zaczęła od uprzejmego zapytania o postępy:) Zawsze grzecznie acz stanowczo może poskutkuje:)