witajcie, odetchnęłam gdy przeczytałam, że nie tylko my spóźniliśmy się na wiosnę i zaczynamy w połowie lata Projekt jest, trwa adaptacja, za 2 tygodnie składamy wniosek o pozwolenie na budowę Pół biedy, że choć kwestię przyłączy załatwiłam wiosną Przed nami jednak najtrudniejsza decyzja - kredyt czy pożyczka Jeżeli zdecydujemy się na kredyt to ruszymy dopiero w sierpniu :/ Decydując się na pożyczkę mamy szansę zacząć w czerwcu i wtedy chcielibyśmy z naszą superszybką ekipą zamknąć dom na zimę i powoli kończyć w środku Zobaczymy jak wyjdzie "w praniu" Domek prosty i niewielki (łucja z artinexu bez garażu) Chwalcie się postępami Pozdrawiam