Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

femina

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez femina

  1. femina

    obecne mieszkanko

    Dziekuje rutki za mile slowo! Na dniach -tak jak obiecalam postaram sie wkleic zdjecie przedmiotow, bibelotwo bez ktorych nie moge zyc;) A tym czasem pokazuje kuchnie, w ktorej sie niewatpliwie zakochalam i taka tez planuje mam miec w dowym domu. http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://projektykuchni.files.wordpress.com/2008/02/mala_kuchnia04.jpg&imgrefurl=http://projektykuchni.wordpress.com/category/mala-kuchnia/&h=500&w=450&sz=61&tbnid=aOpGH1-6nbzt8M:&tbnh=237&tbnw=213&prev=/search%3Fq%3Dmala%2Bkuchnia%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=mala+kuchnia&hl=pl&usg=__FxoCYvFkm3UStsX144CapLE0lLM=&sa=X&ei=02z2TeiTKc_Dswblyry4Bg&ved=0CCwQ9QEwAQ" rel="external nofollow">http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://projektykuchni.files.wordpress.com/2008/02/mala_kuchnia04.jpg&imgrefurl=http://projektykuchni.wordpress.com/category/mala-kuchnia/&h=500&w=450&sz=61&tbnid=aOpGH1-6nbzt8M:&tbnh=237&tbnw=213&prev=/search%3Fq%3Dmala%2Bkuchnia%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=mala+kuchnia&hl=pl&usg=__FxoCYvFkm3UStsX144CapLE0lLM=&sa=X&ei=02z2TeiTKc_Dswblyry4Bg&ved=0CCwQ9QEwAQ z tym ze planuje blat drewniany w kolorze zblizonym do desek na podlodze.
  2. nasza obecna sypialnia. Meble mamy koloru bialego(ikea), sciana siwa- kolor wlasnorecznie mieszany;) W nowym domu zagoszcza rowniez takie kolory... [ATTACH=CONFIG]60732[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]60733[/ATTACH]
  3. Uzaleznienie dopadlo i mnie...Czytalam, czytalam i w koncu postanowilam- dla rownowagi, cos i napisac. Budowa naszego domku ruszy dopiero za miesiac, wiec nie moge pochwalic sie moimi postepami, ale coz...jakos to nadrobie inspiracjami;) Ale moze od poczatku...sprobuje wyjasnic skad taki tytul mojego dziennika! Otoz 8lat temu zakochalam sie w pewnym osobniku plci meskiej!;)Z wzajemnoscia zreszta, co chyba jest najpiekniejsze;)ale ten osobnik, zwany dalej T. niestety za mlodu wyemigrowal z rodzicami do Niemiec i dzielilo nas 700km. I tak na odlegl-osc przezylismy pierwsze lata naszej mil-osci;)Ale jak wiadomo, tak zyc sie nie da,brakowalo nam blisk-osci, czul-osci, wiec razem z paniem T.musielismy podjac decyzje.I nasz kompromis wygladal tak, ze wzielismy do reki mape, linijke i znalezlismy miejsce w pol drogi;)BERLIN. I w tym Berlinie tak mieszkamy sobie 3lata. Dla pana T.nie byla to wielka zmiana, bo jezyk ten sam, kraj ten sam...Mi bylo troche ciezej, ale to temet rzeka, wiec nie bede zanudzala.Suma sumara jestesmy szczesliwym malzenstwem i od 2.mcy szczesliwymi rodzicami;)Kiedy tylko zaczelisymy planowac powiekszenie rodziny(mamy jescze dwa koty)mysl o kupnie wiekszego m sama przyszla do glowy. Poczatkowo mielismy dylemat, mieszane uczucia co do tego czy warto cos kupic tutaj czy lepiej w Pl i dojezdzac do pracy.Po dlugich przemysleniach, rozpatrzenia za i przeciw, postanowilismy, ze jednak zostajemy tutaj i tutaj stanie nasz DOM. Nie chcielismy tez wyprowadzac sie z centrum Berlina(maz musialby wtedy dojezdzac daleko do pracy), wiec tym samym marzenie o wolnostajacym domku zostalo obalone. No i tym spodobem zdecydowalismy sie na dom w zabudowie szeregowej. I bedzie to nasz maly domek zbudowany z milosci, wytrwalosci, cierpliwosci etc.-stad tytul mojego dziennika. To tak w wielkim chaotycznym skrocie, bo malenstwo nie daje mi sie skupic;) Tak wiec WITAM;) Jak tylko bede dysponowala czasem, wkleje moje obecne mieszkanie i moje ulubione dodatki, dekoracje bez ktorych do nowego domu sie nie ruszam;)
  4. dzieki yokasta;)a wlasnie przegladam Twoj dziennik i czekam na dalsze efekty pracy;)Moje dwumiesieczne malenstwo jest dzis przez Wasze dzienniki bardzo zaniedbane, ale nie moge sie oderwac;)Pozdrawiam
  5. dagunia bardzo dziekuje za odp. W takim razie czekam na dalsze info. Nasze schody-tzn.te montowane przez dewolopera wygladaja tak: https://picasaweb.google.com/olga186/Dom?authkey=Gv1sRgCOKf4qbFlpGZmgE#5610644812756684290 (nie wiem dlaczego, ale nie chca mi sie wkleic fotki, dlatego podaje linka) te porecze metalowe musza oczywiscie zostac zabudowane(nie wiem jak, nie wiem czm;)) a ta luka pod schodami wykorzystana na schowek.Wydaje mi sie, ze Wy mieliscie calkiem podobna sytuacje, dlatego bede bardzo wdzieczna za pomoc i rady;) P.S. Przepraszam za brak pl znakow, ale niestety moja klawiatura takowych nie posiada;)
  6. Dagunia, po pierwsze gratuluje gustu!bardzo ladnie urzadzilas swoje mieszkanko i wlasnie dlatego ;)chcialabym pozadreczac Cie kilkoma pytaniami;) Otoz dzisiaj, wlasciwie godzine temu podpisalismy z mezem u notariusza akt kupna domu(w zabudowie szeregowej). Jestesmy przeszczesliwi i juz nie mozemy doczekac sie az ruszy budowa.W kazdym razie czas na wybudowanie tego kompleksu maja do konca kwietnia, ale obiecali, ze wyrobia sie jeszcze w tym roku. I oczywiscie ogarnela mnie panika, bo czas zaczac zbierac inspiracje i ewentualnie robic jakies zakupki, zapasy bo pewnie pozniej juz nie bedzie kasy;D Niezmiernie ucieszylam sie czytajac Twoje wpisym, bo podobnie jak Wy mamy problem ze schodami. Na pocieszenie chce Ci jeszcze powiedziec, ze ma mamy 125m kw.na 3 pietrach! Ale wracajac do tych schodow...No wlasnie one sa dla mnie najwiekszym problemem, bo sa azurowe, metalowe i wygladaja mega nieciekawie. (mam ich zdjecie zrobione w przykladowym domu, ale nie potrafie wkleic)No i koniecznie musimy cos z nimi zrobic, ze wzgledu na bezpieczenstwo naszego obecnie 2 miesiecznego syna i po drugie musimy pozyskac miejsce pod schodami na skrytke. No i tu wlasnie mam do Ciebie pytanie.Jak Wy rozwiazaliscie ten problem?jakimi materialami zabudowaliscie te dziury i jaki byl tego koszt.Bede wdzieczna jak poratujesz mnie w tej sprawie! i druga sprawa! Jestem zachwycona efektem sciany "ceglanej"w salonie. Moglabys zdradzic gdzie zykupilas te plytki i ile kosztowala Was ta sciana? Z gory dziekuje za odp i badz pewna, ze od dzis bede sledzila Twojego bloga;)Olga
×
×
  • Dodaj nową pozycję...