hey plebus,
tak jak napisalas, jestes uzytkownikiem doskonalego, takze wiesz jak to jest mieszkac w nim na co dzien.Co więcej najgorszy okres tzn. budowa masz juz za soba i jak mozna przeczytac na tym forum, nie jednemu "pomoglas" w podjęciu wszelkich decyzji. To bedzie nasz pierwszy domek i nie wiemy jeszcze do konca czego mamy sie spodziewac i jak to wszystko bedzie wyglądalo " na zywo". Dzieki za zapoznanie sie z projektem. Twoje uwagi są jak najbardziej trafne. Jesli chodzi o jadalnie goscinna, mysle, ze nie bedzie ona uzytkowana na co dzien i jakos damy rade od swieta. Pralka jest zaznaczona w projekcie w lazience, takze pewnie tam zostanie.W pomieszczeniu gospodarczym narazie jest przewidziany tylko piec, plus jakies male sprzety. Pare metrow od domu stoi budynek z garazem, spizarnia, lazienką, pokojem i kuchnia, takze mysle, ze narzędzia, czy ewentualnie piec na inne grzanie jak gazowe znajda swoje miejsce. Znajduje sie z boku dzialki, nie koliduje z domem, a szkoda by bylo sie go pozbyc, zwlaszcza ze ma media.
Wracając do domu drzwi w pokoju beda przesuwane lub wąskie dwusrzydlowe otwierane do wewnątrz, lub w pom. gosp. zrobi sie do wewnatrz. Nie chcielismy miec ich na widoku. Na sciance przewidzieny jest jakis ciekawy projekt stylizacyjny. Jak najwiecej przestrzeni otwartych i prosta bryla to wlasnie nowoczesna forma. Pokoj z lukarną, hmm... Jeszcze nie wiemy w tej chwili jakie bedzie mial zastosowanie, gdyz nie mamy jeszcze gromadki dzieci (pierwsze w drodze:)). Mysle,ze podwojne oknodrzwi dadzą rade. Co prawda z zachodu,ale jak bedzie problem cos wymyslimy.
Murarze wylali schody, skonczyli strop i mają narazie przerwe. Teraz pora na dach.
A propos dachu, czy ktos z obecnych na forum ukladal blache "na rąbek"? Z tego co sie orientowalem i tutaj przeczytalem dach to niemala inwestycja.
pozdrawiam
M