WEIDER

Dziekuje za odpowiedz.

Kolkowanie wykonalem ponad poziomem terenu.Sciany fundamentowe ponizej poziomu ziemi oblozone sa styropianem na kleju.Natomiast 30cm nad poziomem terenu,az do kondygnacji przymocowalem steropian klejem i dodatkowo go okolkowalem.

Popieram wypowiedz greyzone.Ja zrobilem calkiem podobnie.Sciany fundamentowe lacznie z gruntowaniem pomalowalem cztery razy desperbitem,po wyschnieciu przykleilem steropian 10cm (twardy PS100),na to wtopilem siatke w kleju.I jeszcze raz wszystko pomalowalem desperbitem,z tym ze tym razem lacznie z gruntowaniem nalozylem piec warstw.A wykop zasypalem czystym zoltym piaskiem.Bez cudowania z folia kubelkowa.Sciany fundamentowe mam na wysokosc az do pierwszej kondygnacjiCzyli 2.45m,140 cm pod ziemia.I nie zaobsermowalem zadnego podciagania wilgoci.

Witam. Po przeczytaniu wszystkich odpowiedzi na twoj problem nie dodam nic nowego.Chcialbym tylko powiedziec,ze ja rowniez postawilem dom na scianach fundamentowych z bloczkow B30.Ale zanim zaczeli murowac lawy posmarowalem trzy razy desperbitem,a nastepnie rozwinieta rolke zwyklej papy zgiolem na pol,i taka ze tak powiem podwojna izolacje z papy polozylem na uprzednio wysmarowanych desperbitem lawach.Z 15cm zakladka do srodka.Wiem ze zrobilem blad.Zamiast zwyklej papy powinienem dac pape termozgrzewalna,czego nie zrobilem z niewiedzy.Trudno,niestety tak juz zostac musi.Balem sie ze sciany fundamentowe podchodzic beda wilgocia.Na poczatku wygladaly tak samo jak twoje na zdjeciu.Na szczescie,zostalem mile zaskoczony.Po uplywie kilku tygodni,zaobserwowalem ze bloczki wysychaja.Dodam ze pomieszczenie 24na24bylo wentylowane.Nie zastanawiajac sie przystapilem do poziomej izolacji.A zrobilem to tak; do poziomu zero,czyli na wysokosc wykopow 135cm nalozylem trzy warstwy desperbitu,po czym do wyschnietej sciany przykleilem plyty steropianu PS100 (twardy),na to siatka wtopiona w kleju.A na koniec piec warstw desperbitu.Nakladalem go przez trzy dni.Mysle ze warto bylo,poniewaz na dzien dzisiejszy moje bloczki przy lawie sa calkowicie biale,co swiadczy o ich calkowitym wyschnieciu.A!zapomnialem dodac,ze wykop zasypalem zoltym piaskiem.Na zdjeciach widac wysmarowane desperbitem lawy,na ktorych polozona jest podwojnie papa.I juz wyschniete sciany.

Izolacja zrobiona na lawach fundamentowych,w postaci trzykrotnego nalozenia desperbitu,na to podwojne poloznoej papy jest wystarczajaca.Czy tak wykonana izolacja zatrzyma podciaganie wilgoci z gruntu?

Witam. Czy kolejnosc robot i materialy do nich uzyte zostaly odpowiednio dobrane. Fundamenty pomieszczen piewnicznych,ktore stoja na lawie wkopane zostaly na glebokosc 135cm.Grunt srednio przepuszczalny.Po zrobieniu wykopu pod lawy,nie zaobserwowalem wody.Nawet po deszczu,woda natychmiast wsiakala.Co swiadczy o w miare dobrej przepuszczalnosci gruntu. Po zalaniu law fund. odczekalem dwa tygodnie zanim przystapilem do nakladania besperbitu.Po zagruntowaniu rozcienczonym besperbitem nalozylem 3 warstwy nierozcienczonego besperbitu.Przed murowaniem scian z bloczkow betonowych B30,zostala ulozona papa.Zwykla papa,po rozwinieciu rolki zlozona zostala w pol i ulozona na lawie z wystajaca czescia na zakladke do srodka sciany.I tutaj sie obawiam,czy ta zwykla papa polozona podwojnie,z trzema warstwami besperbitu jest odpowiednia izolacja pozioma.Powiedzcie mi czy zrobilem wielka glupote,nie nakladajac pod pape warstwy jakiegos lepiku.Bo to w koncu nie papa jest izolacja,tylko na przyklad-na goraco rozprowadzony lepik. Po wymurowaniu scian fundamentowych,i zalaniu pierwszego stropu przystapilem do murowania scian parter u.Ale zanim zaczeto murowanie kierownik nakazal polozenie,w podobny sposob zlozonej na pol zwyklej papy.Po czym sciany murowane byly z MAXA,na grubosc 30cm.Podczas kiedy murarze wznosili sciany,ja postanowilem polozyc na scianach fund. izolacje wodna i ja ocieplic.Tutaj rowniez mam obawy,co do uzytych materialow i kolejnosci robot. A wiec po wypelnieniu zaprawa cementowa wiekszych szczelin miedzy pustakami,przystapilem do nakladania besperbitu na wysokosc 135cm,do powiezchni gruntu.Lacznie z gruntowaniem,nalozylem 4warstwy besperbitu.Po czterech dniach,przystapilem do ocieplania scian fund.,na ktore przykleilem 10cm steropiany SP100 (twardy).Po przymocowaniu (na kolki) plyt,zostala zatopiona w kleju siatka.Kiedy klej ulegl calkowitemu wyschnieciu,przystapilem do ponownego izolowania scian besperbitem.I tutaj lacznie z gruntowaniem nalozylem 5 warstw.Po wyschnieciu besperbitu wykop zasypalem czystym zoltym piaskiem. Na koniec dodam,ze w piewnicach mam zamiar zrobic pomieszczenia mieszkalne,tj. silownia,sauna i lazienke. Z gory dziekuje za odpis.Pozdrawiam.

Domek moj jest na etapie stanu sorowego.W chwili obecnej sam nie wiem za co mam sie teraz zabierac.Za instalacje wodne,ogrzewania,elektryczne czy najpierw wstawic okna i dzwi.Boje sie ze kiedy w pierwszej kolejnosci wstawie okna i dzwi,to podczas wykonywania wszystkich w.w prac jnstalacyjnych,okna i dzwi zajda pylem i wogole ulegna zniszczeniu podczas wykonywania bruzd i odwiertow pod kable,przewody i rurki.Z gory dziekuje za pomoc.

Witam Moj problem polega na tym,ze w nowo wybudowanym domu jednorodzinnym-wolnostojacym chce zamontowac piec gazowy jednofunkcyjny,najlepiej kondensacyjny z zamknieta komora spalania(z 200litrowym zasobnikiem wody uzytkowej).W projekcie wedlug ktorego wybudowalem dom mam piec z otwarta komora spalania(Valiant VK250/1-3),ktorego to nie chce instalowac ze wzgledu na jego sprawnosc i POTRZEBE WYBUDOWANIA KOMINA.Kociol kondensacyjny z zamknieta kom.spalania w porownaniu do kotla z otwarta kom.spalania ma ponad 100%sprawnosci,co wiaze sie z puzniejszymi rachunkami.W gre wchodzi rowniez budowa komina,o ktorej juz wspomnialem.Do piecow z zamknieta komora spalania nie trzeba robic komina,wystarczy tylko przebic sie przez sciane i wyprowadzic przewod wyprowadzajaco zasysajacy przez sciane,ale tylko wtedy gdy moc kotla nie przekracza 21Kw.Problem w tym ze ta moc w puzniejszym czasie okazac sie moze niewystarczalna,do ogrzania 150m2 powirrzchni uzytkowej.I ze bede musial zamontowac kociol o wiekszej mocy,co wiaze sie z wybudowaniem komina systemowego do wyprowadzania spalin.(Dodam ze komin bedzie mial ok 9m wysokosci,ktorego wolal bym nie robic) Ale zanim wybuduje komin,ktory w puzniejszym czasie moze okazac sie bezuzytecznym prosze Was o fachowa porade i obliczenia na podstawie ktorych bede mogl kupic kociol,ktory bedzie w stanie ogrzac moj dom. Piewnica na polowie bedzie miala ogrzewanie podlogowe.Ogrzewanie podlogowe wykonane bedzie rowniez na calej powiezchni parteru.Natomiast na calej powiezchni poddasza wykonane bedzie ogrzewanie grzejnikowe (tradycyjne).Laczna powierzchnia uzytkowa to 188m2,z czego 150m2 bedzie do ogrzania. Sciany domu zrobione sa z pustaka MAX 29cm,do tego dojdzie jeszcze ocieplenie styropianem 17cm.Sciany piewniczne ocieplone sa 10cm steropian.A poddasze 30cm welny.Na koniec dodam ze w kotlowni zainstalowany bedzie drugi kociol na paliwa stale SAS ECO o mocy 23kW. Dziekuje slicznie za pomoc.