No to fajnie, że udało mi się ubawić Cię, chociaż nie miałam takiego zamiaru Nie chodziło mi oczywiście o "leczenie diodami" a o stworzenie w łazience nastroju relaksu i chilloutu dzięki grze barw, która również wpływa pozytywnie na samopoczucie. Zresztą z wpływem kolorów na nasze życie też jest coś na rzeczy. Znalezione w sieci :
" Kolory działają w dwóch kierunkach. Mogą pobudzać i uspokajać, podniecać lub usypiać, drażnić lub koić, oziębiać albo ogrzewać. Każda barwa wywiera inny wpływ na nasz umysł i ciało. Jak to działa?
Z fizycznego punktu widzenia, barwa to nic innego jak energia, która jest postrzegana dzięki komórkom światłoczułym w siatkówce oka zwanymi pręcikami i czopkami. Oko ludzkie wykazuje różny stopień wrażliwości na określoną barwę, co jest uwarunkowane liczbą czopków wrażliwych na określoną długość fal świetlnych. Za widzenie barwy niebieskiej odpowiada ok. 4% czopków, za zieloną – 32%, za czerwoną – 64%. Wszystkie kolory pochodzą z rozszczepienia światła białego.
Na świecie jest 16 milionów barw, podczas gdy człowiek dostrzega ich tylko 256 (na pierwszy rzut oka różnice kolorów są niezauważalne dla naszej siatkówki). Kolory tak naprawdę, są energią. Odbieramy określoną częstotliwość tej energii jako dany kolor. Udowodnił to Isaac Newton. Kolor jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych dla nas źródeł energii.
Z biologicznego punktu widzenia, fakt, że widzimy jakiś kolor, jest odnotowywany przez nasz mózg. W odpowiedzi wysyła on do określonego gruczołu dokrewnego (a więc na przykład do tarczycy, jąder, jajników czy trzustki) sygnał w postaci odpowiedniego neuroprzekaźnika. Służy to wywołaniu reakcji hormonalnej. Poprzez krwioobieg hormony oddziałują na narządy wewnętrzne. Gruczoły wydzielnicze reagują na daną barwę stosownie do interpretacji dokonanej przez mózg. Czerwony jest przez mózg uznawany za pobudzający, działa więc również pobudzająco na nadnercza.
Terapeuci wiedzą, że poszczególne barwy mają różne długości fal. Znając te długości, wiedzą, jaką barwę wykorzystać w leczeniu konkretnego schorzenia. I tak np: barwy ciepłe stosuje się w terapiach służących pobudzeniu aktywności, natomiast barwy zimne służą do wywołania efektu uspokajającego.
Stosunkowo niedawno odkryto, że odpowiedni dobór kolorów może tak silnie wpływać na psychikę i emocje, że zaczęto ten fakt wykorzystywać w szpitalach do wspomagania procesów leczenia. Na świecie są już szpitale, w których zależnie od potrzeb pacjentów sale mają różne kolory: czerwony służy do pobudzania energii chorych, pomarańczowy przywraca im radość, zielony poczucie równowagi, turkusowy zwiększa odporność, a niebieski pomaga odzyskać spokój i ukojenie. "