Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

koka1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    678
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez koka1

  1. Napiszę jak u nas będą (z oszczędności wielkiej), wyglądały tynki: jako, że mąż z zawodu elektryk - osadzanie puszek elektrycznych dokonał w murze, (zgodnie z arkanami wyuczonej profesji - najlepiej, zresztą dużo taniej, niż z użyciem puszek do regipsów). Tynki maszynowe - fajna sprawa, ale sporo kosztują; tynki "rzucane" - fachowo, też tanie nie są. Zatem wymyślił sobie, że mając bardzo proste ściany (ekipa spisała się na medal), zrobi tzw. "przecierki", (jak ja to mówię, zacierki - bo i te dobre robi ). Sam je i wykona, i narzuci, i rozetrze. Grubości - na listwie 0,6 cm. Nie liczyliśmy kosztów w zestawieniu z klejeniem regipsów zamiast tynków, bo w temacie "rzucano-gładziowym", mąż czuje się lepiej. Trochę to potrwa jednak niewiele (finansowo) - kosztując, ale cieszyć też będzie taki hand made, jako, że nasza budowa bardzo gospodarcza już teraz
  2. O! Witam ziomala Potwierdzam sposób podejścia do zaopatrywania budowy i dodam, że szukając dobrych cen (w zależności na co), i castorama też się pyliła - zwłaszcza na towary do przewiezienia własnym transportem u nas np. papa. A np. kominy systemowe jechały poprzez Alle - z daleka, bo nawet z transportem było taniej, niż w okolicznych hurtowniach. Poza tym, najcięższe tematy typu pustaki, bloczki - z najbliższej nam hurtowni (Allbud), bo choć cena nie czyniła cudów, to jednak z transportem w cenie - było korzystnie. A dziś transport, to bardzo ważna sprawa Zieli, gdzie się budujesz (jeśli można spytać) ?
  3. Nooo Nie wiesz jak to jest? Pierwszy dom - dla wroga, drugi - dla przyjaciela, trzeci - dla siebie. Dobrze, że nam pozostanie tylko 1. Starość - nie radość
  4. koka1

    24.03.2012r.

    Daszek pierwsza klasa! Bardzo serdecznie Wam gratuluję takiego etapu i życzę, żeby teraz wszystko już z górki leciało
  5. A ja czekam na to, co eliop zaczyna. Każdy na coś czeka.. I wiecie co Wam powiem, to czekanie w tym wszystkim - jest najlepsze - bo to istota naszego życia, przez którą nie umyka nam ono przez palce. O!
  6. Proponuję powertować wątek kilka postów wcześniej. Polecałam swoją ekipę, ale wiecznie nie będę tego czynić, bo nie mam w tym żadnego interesu. Jak się coś chce, trzeba choć minimum dać od siebie, na zasadzie: dla chcącego...
  7. koka1

    M09b - płynie ciepła woda :)

    I tu się mylisz, teraz najlepszy czas na przesadzanie Co do reszty, polemizować nie będę.
  8. No to może i ja coś dodam po dzisiejszej wizycie w markecie budowlanym, gdy sobie pooglądałam gresy polerowane... Te, na które mnie stać, to chłam, prawie nie świecący, bo z Chin przypłynął i owoskowany na czas transportu. Przed fugowaniem trzeba go zaimpregnować, to może będzie ładniej lśnił A te, które ładne i oko cieszą - poza granicami możliwości finansowych... Klip fajny, może i mnie kiedyś taki cud się przydarzy, że wpadnie trochę kasiorki na wykończeniówkę ?? Polecam.
  9. koka1

    M09b - płynie ciepła woda :)

    No teraz, to już pojechałeś po bandzie, że nawet kultury osobistej zabrakło... To ja się zapytam: CO KOMU DO DOMU, JAK CHAŁUPA NIE JEGO ?? Inwestor, jak sobie będzie chciał, to nawet może sobie te rurki na kryształowym żyrandolu w salonie podwiesić, i tyle. Za dobrze by było, jakby każdy wsadzał nos tylko w swoje sprawy, no nie Panie Specjalisto - Elektryku? ps. czyżby z braku zleceń elektrycznych nowa branża hydrauliczna
  10. ps. okno - zajefajne będzie, domek też ma ogromny rozmach. I też, (jakbym mogła), pokusiłabym się na taki designe. W końcu, jak to mawiają: jak kogoś stać na dom, to i na jego utrzymanie Pozdrawiam.
  11. Uważam, że przejawem przerostu formy nad treścią jest Wasza dyskusja . Dajcie spokój, każdy z Was ma swoje racje i każdy podchodzi do tematu na swój odosobniony, znany mu z założenia sposób; każdy z Was też ma rację w SWOIM przekonaniu. Niech każdy buduje to, co JEMU potrzebne, i jak Robert to sobie widzi, i jak Konrad. Koniec kropka :)
  12. koka1

    Żona zadowolona

    Droga to była inwestycja , ale efekt - SUPER. Pozdrawiam!
  13. Tak niestety dzieje się na wielu naszych budowach - jak można przyoszczędzić, to dziurawa kieszeń inwestorska daje na to przyzwolenie. Ostatnio mocno dyskutowałam w innym temacie FM o umowach, a raczej ich braku i w konsekwencji braku faktur - jako dowodu wykonania usługi. Ale dopiero uświadamiamy to sobie w momencie źle wykonanej pracy, bo jak jest dobrze, to "heya" i dalej do boju. I zgadzam się ze specjalistami: jest to okradanie - państwa, ale i w pewnym sensie, siebie - jak widać. Parafrazując (ulubione słowo Andrzeja:yes:): "biednyś - boś głupi. Głupiś - boś biedny". Cała polska rzeczywistość.
  14. koka1

    Żona zadowolona

    Pięknie! Zdjęcia trochę małego formatu, ale już sobie potrafię wyobrazić efekt w realu To była renowacja istniejących kafli, Mistrzu?
  15. Dzięki Spirea, za taką dokładną analizę, bardzo mi pomoże przy wyborze. Do niedawna byłam nastawiona na zakup płyty gazowej, ale chyba jednak się nie zdecydujemy z uwagi na reku (choć wiem, że można by ją mieć). Prawdopodobnie będzie więc indukcja. Z uwagą będę śledzić też Twoje wątki co do następnych sprzętów, bo widzę, że moje ekonomiczne podejście nie jest odosobnione. dB przy zmywarce - ważne, ale nie najważniejsze Bo jak tę moją "bojową dwójkę terrorystów" w końcu ułożę do snu, to zmywarka (choćby i miała ponad 60 dB), to i tak uspokajająca muzyka dla moich uszu Dla mnie ważniejsza ergonomiczność zużycia prądu i wody i posiadanie krótkiego programu - aktualnie najkrótszy program w mojej - 7-letniej - trwa ponad 2h Pozdrawiam.
  16. Z czystym sumieniem mogę polecić Ci moją ekipę od dachu - kilku młodych dynamicznych chłopaków, którzy szybko uwijają się z pracą. Ceny przystępne i do "dogadania". Stacjonują niedaleko Gniewkowa k/Inowrocławia i bez problemu dojeżdżali na moją budowę (ok. 30 km). Gdybyś był zainteresowany, kontakt na priv.
  17. Ja uważam, że zaprezentowane zdjęcie jest mało wyraźne, a poza tym, dużo zależy od kąta nachylenia połaci dachowych. Ja mam typowy dach kopertowy - 30 st. i nie odnoszę wrażenia, że przetłoczenia gąsiorów są niewidoczne. Ale to oczywiście moje subiektywne odczucie, a blachy i jej gąsiorów takich właśnie, nie zamieniłabym na inne (np. baryłkowe duże). Oceń sam, to najwyraźniejsze moje zdjęcie oddające istotę.
  18. koka1

    Wizyta wiosenna

    Oby więcej takich pięknych dni! Jak słoneczko świeci, to aż się chce żyć i praca lepiej odchodzi Zgadzam się, oczami wyobraźni, wiele można zobaczyć
  19. Skądś to znam, niby kawka tylko, ale zawsze coś tam można popchnąć do przodu, choć uporządkować :) Gratuluję fajnego domku, samozaparcia, zainwestowanej własnej pracy, podjętych decyzji życiowych i życzę powodzenia na zaś :) (choć jak widzę, to może nawet już mieszkacie, bo wpisy z retrospekcją dodawane )
  20. Zainteresowanych informuję, że zamieszczone zdjęcie, to drzwi firmy WIKĘD z woj. pomorskiego, o nazwie WZÓR 12. Teraz już mogę to napisać, bo nasze zamontowane i od 2 miesięcy sprawują się bez zastrzeżeń (a przeszły ponad 20-stopniowe mrozy). Gdyby ktoś decydował się na nie po zainteresowaniu Hormannem, to radzę zwrócić uwagę na ich rozmiar, a przede wszystkim wysokość - 2080, nie jak u Hormanna - 2150. Ja tego nie zauważyłam w folderze, ani przy podpisywaniu umowy. I mój otwór na Hormanna przygotowany - od góry został zmniejszony, niestety. Ale może można za dodatkową opłatą zażyczyć sobie wyższy size
  21. Absolutnie się nie zgadzam! Może widziałeś jakąś partacką robotę Moje - leżą jak ulał (a nie powyginał)
  22. Pogoda przecudna faktycznie była, u nas ponad 21 stopni auta w cieniu pokazywały. Muszę Ci powiedzieć, że bardzo pracowita jesteś, gratuluję i dodaję, że też bym tak chciała Niestety, starość - nie radość, po 7 mies. od poprzedniego, miałam kolejny zabieg chirurgiczny i to okrutnie niefajny, najgorszy ze wszystkich dotąd, więc znów muszę tylko odpoczywać i dochodzić do siebie, bardzo powoli. Małżonek dziś po 2 tyg. wrócił na budowę i dalszą elektryfikację naszego domku. A ja nie mogę nic pomóc ... :( Przez te swoje zabiegi, póki co, niewiele się wykazałam, ale na pewno zdążę nadgonić, przed wprowadzką, przynajmniej taką mam nadzieję :)
  23. Również za ten post bardzo dziękuję Dużo wyjaśnia i to na spokojnie, bez emocji. Wczoraj przeczytałam raz jeszcze cały wątek od początku i jestem winna Ci przeprosiny, Ty - jako jeden z niewielu, też udzieliłeś praktycznej rady autorowi wątku jak sobie poradzić z problemem, o który pytał. Przeczytany temat raz jeszcze dał trochę do myślenia (...) teraz trochę inaczej patrzę na swoją bojowniczą postawę ("wódki z Marksem nie piłam", ale chyba byłam jeszcze pod wpływem narkozy, całkiem niefajnego zabiegu).
  24. Jak dla mnie - też drogo. Nasi fachowcy też mieli taki pomysł, by ziemię pod ławy wybrać w 100%, ale na to nie przystaliśmy. W końcu przystali na nasze :) Nasz domek - też parterówka, do SSO kosztował 86 tysi z materiałem za 195 m.kw. zabudowy. Myślę, że warto byłoby zasięgnąć opinii innych fachowców.
  25. koka1

    za miękko.. za mokro..

    Moment, moment. Żaden piach "pod spodem" nie utrzyma Wam żadnej wilgoci. Sprawdźcie jeszcze ten swój grunt, bo jak świat światem, piach nie jest żadnym dobrym nośnikiem. Takim - czarnoziem, albo najwyżej glina. Albo zmieńcie projektanta. "specjalistka od czarnej gleby"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...