WolnyPtak

Fajnie zdjęcie. Zawsze byłem ciekawy jak zachowują się solary próżniowe po opadach śniegu. Jak długo śnieg osuwa się z solarów i czy temp 44,6 to temp samego glikolu podgrzane słońcem ? Co jeśli po intensywnych opadach śniegu przyjdzie mróź czy śnieg również się usunie ?

Coś zbyt tanie to ogrzanie prądem Ci wyszło. Co do wyliczenia zwrotu solarów w stosunku do prądu czy gazu przez 20 lat nie uwzględniłeś ( zresztą nie robi tego żaden przeciwnik tych rozwiązań ) pod uwagę jednego zasadniczego parametru, wzrostu kosztów gazu i grądu w ciągu 20 lat. Ja 15 lat temu płaciłem za prąd 2.5 - 3x mniej niż dzisiaj a do tego doszły mi energooszczędne urządzenia. ps. Dzisiaj alternatywne źródła są niestety drogie bo propaganda ekologiczna działa i jest moda na bycie ekologicznym co jest dość sporo niestety uwzględnione w cenach. Ceny prądu i gazów kopalnianych wzrosną tak, że przejście na alternatywne źródła będzie wręcz koniecznościa. Zreszta era robp i gazów kopalnianych jest już za szczytem i spada w dół. Miejmy nadzieje, że jeśli to się stanie popularne to zejdą z cenami bo narazie to tylko można sie poirytować jak widzę np: ceny przydomowych elektrowni wiatrowych. Za 2 KW chcą 16 tys pytam się za co ? odpowiedź: będziesz ekologiczny.

Dzięki za konkretną odpowiedź ps. dla potwierdzenia rozumiem, że masz GWC glikolowy ? Czy odczułeś, że przy ciągłej pracy spada wydajność i gleba musi odpocząć ? Oraz jakiego rodzaju masz grunt ? Czy GWC glikolowy dla Ciebie spełnia funkcję klimatyzacji ?

I mówisz, że 100mb węża zdoła schłodzić dom do 24 C w upały powyżej 30 C oraz dać dodatnią temp w mrozy po -15 C

W upalne dni również nie czujesz, że GWC chociaż lekko schładza dom ? Czy nie czujesz, że przez zamkniętych oknach włączonej rekuperacji latem i zimą jest duszno ? JA w tej chwili najbardziej rozważam GWC glikolowy, przede wszystkim, że jest sterylny. Na dom ok 120m trzeb rozłożyć ok 150m węża z glikolem najlepiej na jak rozległej przestrzeni. Mówią, że wydajność zależy od gleby oraz odległości od poszczególnych rur od siebie. Szczerze mówiąc liczyłbym na klimatyzację chociaż słabo wydajną ale, która powiedzmy w upały ponad 30 C schłodzi dom do ok 23-24 C a zimą wraz z rekuperacją pozwoli zaoszczędzić.

Wiem, że gleba na mojej działce ma kategorię IV. Czy to dobre warunki dla GWC ?

3 zł na miesiąc .To chyba żaden koszt. Co ile lat trzeba wymieniać ten glikol i ile to może kosztować ?

Zgadza się ale ile mocy pobiera taka pompa, dużo to być nie może, kilkanaście watów ?

o 3000 zł za drogo czy przynajmniej jest równie wydajny co rurowy ?

Czy glikolowy GWC ( tam dochodzi wymiennik ciecz-powietrze) jest słabszy, droższy od rurowego ?

A świeże powietrze zaciągane jest w tym systemie skąd ?

Jeśli można wiedzieć ile lat i jakiej firmy a przede wszystkim czy coś czujesz i czy Twoi mieszkańcy mają jakieś problemy ze zdrowiem, alergia czy coś ?

Czy Ty masz w domu GWC ?

Tylko, za szafą nie ma 3-8 stopni C wiecznej ciemności i takiej wilgoci. Tam co najwyżej pojawi się zwykły brud, który w dodatku nie będzie źródłem powietrza w domu. W po prostu tak na chłopski rozum, po 15 latach w rurce wiecznej ciemności, wilgoci i 3-8 St.C wydaje się, że będzie tam zbiorowisko syfu. Ale chciałbym się mylić.

Czy zatem jeśli tam przez taką siatkę dostają się różnego rodzaju rzeczy, typu pył, kurz, pyłki jakieś małe insekty to czy w tych rurach nie ma gromadzi się jakiś syf ?

Dzięki za wasze odpowiedzi. Rozumiem, ze w tym kominku, gdzie zacigane jest powietrze na ogrodzie, również jest jakiś filtr chroniacy instalacje chociażby przed pyłem z np: drogi czy insektami ?

Witam, Chciałbym zainwestować w GWC wraz z rekuperacją, aby zimą oszczędzić na ogrzewaniu a latem mieć prawie darmową klimatyzację. Niestety mam obawy co do higieny tego rodzaju instalacji w szczególności, że jestem alergikiem uczulonym na pleśń i kurz. Trochę poczytałem o GWC, niestety bardzo mało jest wypowiedzi osób, które już posiadają GWC przynajmniej od 1 roku. Dlatego proszę aby w tym poście wypowiadały się jedynie osoby, które posiadają w swojej instalacji domowej GWC. Moje pytanie(obawa): Czy w rurach pod ziemią gromadzą się jakieś grzyby, wilgoć, bakterie, pleśń czy czujecie Państwo jakieś specyficzne zapachy. Podobno np: rury firmy Rehau są od środka pokryte srebrem które to mają rzekomo zapobiegać osadzaniu się bakterii i grzybów. Ale czy tak będzie przez np: 30 lat ? Czy latem lub zimą przy zamkniętych okna i działającej rekuperacji wraz z GWC nie czuje się jakiejś duchoty, zapachów nie brakuje po prostu świeżego powietrza ? Ile was wyniósł całkowity koszt instalacji i jakie macie w okresie zimowym rachunki za ogrzwanie. Dziękuję za wasze opinie.