reni33

Witam, nie przedłużałam dachu ponieważ w planie (daleeeekim) mamy oranżerię. Poza tym również bałabym sie zbytniengo zacienienia salonu. Zadaszenie tarasu można uzyskać w nieco inny sposób np. baldachim wysuwany z podbitki czy duży parasol ogrodowy. W ten sposób nie jesteś skazana na ciągłe zadaszenie ale możliwość wyboru w zależnośći od warunków atmosferycznych. Do zadaszenia tarasu przekonałabym sie jedynie gdybym mogła zobaczyć na żywo czy salon nie jest zbyt ciemny. Jeśli masz taką możliwość zapytaj forumowiczów czy ktoś kto zadaszył boczny taras pozwoli ci go obejrzeć. jedynie wtedy podejmiesz właściwą decyzję. pozdrawiam

Witam, masz świetny pomysł z oranżerią. Też tak chciałam załatwić sprawę ale to spory koszt i przełożyliśmy go na kiedyś tam.... Na razie mam 2m pargole i posadzę winogron,. który odsłoni taras od sąsiadów. Jeśli chodzi o bliskość do szkoły, sklepów to również dobra decyzja. Sama mam dzieci i wiem jaka to dla nich radość wsiąśc na roweryy i wybrać się do kolegów z miasta. Na szczęscie to tylko 2 km ale gdyby było dalej skazana byłabym na auto. Podobnie się ma z dodatkowymi zajęciami w szkole i poza szkołą. Dzieci często muszą sobie radzić same i nie wyobrażam sobie mieszkania za lasami, za górami....... pozdrawiam

Hej, Jakub, u mnie też nowa kostka brukowa. Olbrzymie rondo przed domem. Nie musze już nosic gumiaków do pracy ha, ha. Kopiemy ziemię przed domem, by posadzić iglaki i obsypać korą. Wszystkie mięsnie czuje od tej łopaty a przecież delikatna ze mnie kobietka. Chciałam dom, mam dom, chciałam działkę, to mam i działkę.... Nawiazując do powyższej rozmowy o odległości domu od miasta, to radziłabym jednak tę bliżej miasta. Sama mam dzieci i wiem coś na temat dodatkowych zajęć, chęci spotkania się dzieci z kolegami, przeżywania niepokoju czy dzieci wróciły bezpiecznie ze szkły do domu itp. Wybór jednak należy do ciebie.....

Hej,

Witam, mnie również brakuje graciarni na narzędzia ogrodnicze. Mamy w planie zamówic u stolarza domek ( moze w stylu wiatraka) i postawić go w rogu ogrodu, zaraz przy grządkach. jest to tzw częśc ogrodu uprawnego. W gosp. mam pralkę, wannę do prania ręcznego, regał na zapasy i inne rupecia. Jednak haczki, łopaty, kosiarki, doniczki muszą być w innym miejscu i do tego ma służyć drewniany domek. Kto ma inne, lepsze pomysły niech pisze. Może i ja z nich skorzystam. pozdrówka Mam już thuje na ogrodzie i cudowne fuksje. Nawet nie wiedziałam że są tak piękne kwiaty na tym świecie.

Witam wszystkich "przestronnych", ciepło, całe dnie spędzam w ogrodzie sadząc kwiatki, warzywka i takie tam....(tłumaczę sie dlaczego nie odpisuję tak długo) Maciej, na twoje pytanie odpowiadam następująco: jest dokładnie tak jak podałam do muratora, dach został podniesiony. Mamy w ten sposób duże poddasze, gdzie mieści się łazienka, garderoba oraz sypialnia. Ogólnie jest 80 m podłogi. Dom nie stracił na swoim wyglądzie, nie powstał "pokraczny" projekt. Nawet wygląda lepiej, powiedziałbym okazalej. Załuję tylko że nie dostosowaliśmy sie do projektu z D08a z oszklonym widokiem na ogród. Ale to dodatkowe i koszty i mycie okien (tak na pocieszenie). Jeśli jesteś za zagospodarowaniem poddasza to polecam. Dla mnie sam dół byłby za mały. Góra jest przeurocza, te skosy, filarki i otwarta przestrzeń..... Parę zdjęc mogę podesłać na priwa

Witam wszystkich, długo nie pisałam gdyz zajęta byłam " mieszkaniem" w przestronnym. Wiecie, meblowanie, przystrajanie, wieszanie i prania i obrazów itp. Sama kosmetyka, mam parę fotek jesli ktoś chce zaczerpnąć pomysłów. Ktoś z was ( teraz nie pamietam) planował zrobic sypialnię japońską, ciekawa jestem jak mu poszło. Ja planowałam styl egipski i wyszło mi tak nijak po egipsku ale ogólnie jest OK. Czasami widzimy coś oczami duszy a robimy diametralnie inaczej, tak było w moim przypadku... Ale jestem zadowolona. To miły etap: przystrajanie, dekorowanie domu, realizowanie swoich pomysłow. A ile osób tyle pomysłów i ... przestronnych.

Witam "starych" Malinkę, BK oraz innych oraz wszystkich "nowych". Zgadzam sie ze sprzątaniem. Mam poddasze i sporo powierzchni płaskich ale już przywykłam i operowanie mopem to u mnie godzinka i wszystkie podłogi czyste. Koszt podwójny przy wykończeniu poddasza. Ale wybór należy do was, wasza kieszeń. Garaż ciutkę mały ale nam wchodzą dwa samochody ( oba kombi), choć mąż nie ma już miejsca na stół roboczy, by urpawiać swoje hobby. Gospodarczy też mógłby być większy gdyż brak mi miejsca na prasowalnię. Ale żyć się da, jest super.

Witam, pozdrawiam wszystkich serdecznie i potrzebuję waszego wsparcia. Poszukuję płytek klinkierowych zewn. na elewację i parapetów zewn. Poradzcie mi jakie kupić (jaka firma), na co zwracać uwagę itp. Mam blisko do Środy Śląskiej do Roebena. Co sądzicie o ich produktach ??? Będę kupowała sporą ilośc płytek klinkierwych (prawie na cały dom) więc może wiecie gdzie dostanę dobrą cenę???? dzięki

Kominek na środku jest ciekawy, inny, praktycznie ozdoba całego salonu. Wkład można zamówić z kilkoma szybami. Ja mam przednią i boczną szybę więc z kilku stron widzę buchające płomienie. Dzieci biegają wokół komina,mówię wam sielanka (gdyby nie te myszy !!!) Salon można również powiększyć, jak ja np. to zrobiłam. Na wszystko jest jakaś rada by każdy z domowników był zadowolony. Mogę wam posłać zdjęcia z kuchni ( nie do końca skończonej). Kto chętny, proszę podać e-meila, bo nie zrobiłam jeszcze albumu.

Witam, mam problem - MYSZY !!!! Robi się zimno i wciskają sie do mojego domku. Mąż dzisiaj w nocy sam "upolował" 4 okazy. 2 myszki trafiły na pułapki a 2 siedziały w koszu na śmieci. Zaczyna mnie to przerażać. Dzisiaj, za waszą radą, rozstawię proszek w miseczkach. Uszczelnimy też dokładniej podbitkę i może koszmar sie skończy. Za wcześnie się pochwaliłam, ze u mnie myszek nie ma. Teraz je mam. A propo, łazienki w wiatrołapie. Miałam ten sam dylemat co przedmówca, ze zimno i nosi się piach do łazienki. Ostatecznie zadecydowaliśmy, że toaleta zostanie tam gdzie była a wiatrołap mam taki duży,ze spokojnie zabudowałam na całej długości szfę z luster. Moim zdaniem jest bardzo praktycznie.

Panowie o reku, a panie o myszkach, białych myszkach. U mnie myszy brak (litości!!!) ale są pająki. Takie okazy niebywałe, ze strach zadeptać. A muszki te malutkie owocówki to plaga. Macie coś dobrego na te paskudztwa ? przyjaciel zwierząt

BK, wiem co to znaczy mieszkać z panami flachowcami. U nas kończą kilka prac. Od trzech tygodni zamieszkujemy przestronny i nadal wszystko po kartonach. Zamówiłam szafę pod zabudowę i meble dla dzieci to w końcu będzie jakiś ład. Mieszka sie cudownie. Nawet schudłam parę kilo i czuje sie w nogach ten "przestronny". Jest cudownie....... Wszystkim zyczę tej radości i satysfakcji z nowego domku.

Witam, dzięki za spostrzeżenia o moim przestronnym. Kilka słów wyjasnień: te kolory tylko tak wyglądają burzliwie na zdjęciach, w małych ujeciach. W całości, kiedy wejdzie się do domu, nie widać kolorów, barwy owszem są ale pokoje wydają się bardzo ciepłe, przytulne, nie "rażą" po oczach. Moja rada dla wszystkich: jeśli nie boicie się zaryzykować i poszaleć z barwami to bez obaw, bo wszystko inaczej wygląda w dużym domu i na "żywo". Przeprowadzka za 3 dni........... o rety ........

Malinko, ja również widzę (dzięki wam) jak można wydobyć piękno z każdego przestronnego. Każdy z nas ma inaczej i w tym jest coś niesamowitego. Dlatego też czytam to forum. Odpowiadam na twoje pytanie: łuk rzeczywiście prowadzi na korytarza, który cofnęłam. Chciałam w ten sposób powiększyć salon, zmniejszyć gabinet a jednocześnie zachować odrębną część sypialną, gdzie są pokoje dzieci. Łazienek jeszcze nie mam gotowych, choć wanna już stoi podłączona. Kuchnia będzie zamontowana końcem tygodnia więc podzielę sie z wami moim rozwiązaniem. Malinko, ale poszalałam z tymi kolorami, prawda? Ale w końcu raz się żyje... Ważne że nam się podoba... pozdrawiam cieplutko, do jutra!!!!!