Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kubaman

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    472
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kubaman

  1. Witam może to kogoś zainteresuje. Właśnie skończyłem swój pierwszy sezon grzewczy: wrzesień - maj. Dla przypomnienia - 100% podłogówka wodna ogrzewana kotłem elektrycznym Kospel 18KW. Zimy wielkiej nie było, ale trzy razy temperatury w nocy sięgały -14 stopni, a cały grudzień były poniżej zera. Więc nie tak znowu lekko. Odczyt z podlicznika energii elektrycznej przy kotle - 7400 kWh. Udało mi się bez żadnego problemu grzać wyłącznie w drugiej taryfie. Prąd zmieniłem i mam z Duonu po 0,2 PLN za kWh w taryfie nocnej. Oznacza to, że na samo grzanie domu 200m2, o kubaturze 700m3 wydałem 1500 PLN przy ogrzewaniu wyłącznie prądem. kominek był używany okazjonalnie, kilkanaście razy w ciągu całego sezonu. Chyba nieźle !
  2. gdybym to dzisiaj robił skosy, to pewnie też bym zastosował talerzyki. Przynajmniej jakiś procent z wszystkich mocowań. Deska do krokwi poprzecznie i w to talerzyki specjalnie do drewna. było by ze dwa razy łatwiej i precyzyjniej niż wieszaki (i taniej).
  3. To nie ma tutaj istotnego znaczenia. Płyta stanowi jedynie warstwę podpartą po całości, która przenosi naprężenia na grunt. Z praktycznego punktu widzenia warstwa 10 cm spokojnie wystarczy, bo tej grubości płyta ma nośność wystarczającą do utrzymania samochodu, nawet gdy jest ona podparta punktowo na słupach. Zresztą - sam producent tego systemu podaje 12 cm, więc temat jest rozwiązany. Co do skurczu - mam w domu płytę stropową B25,m którą podlewałem dwa razy dziennie, we wrześniu przy braku upałów, a i tak mocno popękała od skurczu. Przy braku prętów zbrojeniowych będzie prościej, ale dalej trudno. Zobaczymy, będę kupował stemple i wiosną pomyślę o podejściu do tematu.
  4. To oczywiste, kostka będzie oddziaływać na grunt dużo bardziej punktowo, a płyta dużo mniej bo w sposób ciągły. Płyta może pękać, bo jest zginana, a kostka nie. Jednak gdy płyta jest w całości podparta - czyli leży równo na podłożu, to przy grubości 10cm i B30 można na niej postawić prom kosmiczny. Największym problemem będzie pękanie skurczowe, które przy B30 jest już naprawdę bardzo duże, i może mieć znaczenie dla wyglądu powierzchni. Mam wykształcenie w zakresie projektowania konstrukcji budowlanych. Nie mam za to praktyki przy takich wykonaniach, i nie wiem, czy grubość betonu nie wynika z czego innego.
  5. cześć to już nie jest początek, ale zdradzić mogę. grzeję się bardzo ładnie, nie mam problemu z uzyskaniem właściwej temperatury. Zużywam sporo więcej energii niż myślałem, ale składam to na trzy czynniki: 1) dom zacząłem ogrzewać dopiero pod koniec listopada, bo wcześniej miałem prąd budowlany. Sporo się wyziębił, pomimo bardzo ciepłego października. 2) utrzymuję na razie wyższą temperaturę (22 stopnie) bo się trochę boję co będzie jak przyjdą straszne mrozy i coś się skomplikuje, a ja nie zareaguję w porę. 3) grzeję wyłącznie w taniej taryfie, więc mocniej grzeję w nocy. Takie skokowe grzanie na pewno zużywa więcej energii. Wielkim plusem jest to, że w 100% grzeję wyłącznie taniej taryfie i mam pełny komfort. Przy tej temperaturze i z CWU zapłacę za całość pomiędzy 3 a 4 tysiące za ten sezon. Za 650m3 kubatury to raczej niezły wynik przy prądzie.
  6. Może ktoś to jeszcze przeczyta. Chcę się za coś takiego zabrać. Samodzielnie oczywiście. Zastanawia mnie jednak jedna sprawa z pierwszego posta - po co 15 cm betonu B30? 10cm spokojnie wystarczy przy założeniu, że podłoże będzie równe i przygotowane. Taka powierzchnia wytrzyma lądowanie Falcona Millenium z Hanem Solo na pokładzie. Kostka ma 6 cm i nie ma z tym problemu. A gdyby zazbroić siatką, to B 20 wystarczy bez problemu, byle był to beton z małą frakcją kruszywa. Ktoś ma praktyczne doświadczenia w takiej robocie?
  7. Nazwa - płyty betonowe Producent - pisałem tutaj - nie polecam, z Bielska Białej
  8. wiem, właśnie nie chcę składać i pytam o produkt gotowy no i oczywiście jeśli jest jakiś przyzwoity za 1500 to go wolę
  9. Dzięki wszystkim. To pociągnę Was jeszcze za język - poza samodzielnym składaniem komponentów, czy jest jakiś produkt, który polecacie? Górna granica 2500PLN, inaczej to na razie odpuszczę.
  10. Dzięki! Link do specyfikacji nr 4 http://www.bluewater24.pl/pdf/Karta-XMB-AF-30-VT.pdf
  11. podążyłem jeszcze temat zmiękczania wody. Zdaję sobie sprawę, że na ogólne pytanie można dostać tylko ogólną odpowiedź, ale czy z podanych niżej modeli są jakieś, których należy unikać? Cenowo nr 2 wydaje się bardzo atrakcyjny. Do tej pory wiedziałem tylko że ten cosmowater 22 jest OK. Ale jest 9 stów droższy od pozycji nr 2, szkoda by było przepłacić. 1. KOMPAKTOWY FILTR ZMIĘKCZAJĄCY GE OSMONICS/ USA DIAMOND 20 LOGIX AUTOTROL - cena kolo 1900pln 2. KOMPAKTOWY ZMIĘKCZACZ MAXI SLIM ECO RX 25 - pomocyjna cena 1300pln 3. Odżelaziacz (zmiękczacz) w jednym urządzeniu kompaktowym CRYSTAL – 30 / CR100 - CRYSTAL RIGHT - cena 2500 4. Auqfilter AV-30-VT cena koło 1700pln z góry dzięki
  12. w moim pliku nie ma nic o stratach na kablach, może coś innego widziałeś straty są na bojlerze lub zasobniku w zależności od przyjętej opcji. W moim przypadku (a zgodnie z opisem w pliku jest to analiza mojego przypadku) mam wentylację mechaniczną skonstruowana tak, że w kotłowni mam zarówno nawiew jak i wyciąg. Nie mogę więc mówić o tym, że straty grzeją mi dom, bo w zdecydowanej większości wylatują za okno zanim cokolwiek nagrzeją. To uproszenie ale niezbędne do takiej analizy - pisałem tu o tym elemencie dwa lata temu. Ja wybrałem elektryczne wodne ze względu na elastyczność rozwiązania i najniższe koszty inwestycyjne. W stosunku do tego co jest w pliku oszczędziłem jeszcze sporo kasy na inwestycji, bo jak to kiedyś opisywałem celowo dałem koszty inwestycyjne dla wszystkich założeń opartych o prąd na górnym limicie, by uniknąć zarzutu ze strony gazowników, że naciągam dane by udowodnić że prąd jest lepszy ( a było tego trochę).
  13. artur, dzięki. R&K - nie zaglądałem tam od wieków, instalację mam podpiętą więc musztarda po obiedzie. Całość założenia tłumaczyłem bardzo długo dwa lata temu. Jakieś przykłady? Może zerknę znowu.
  14. Cześć Wiwaldi w tym roku uzyskałeś pozwolenie na budowę czy na użytkowanie? Jeśli na użytkowanie to rozumiem, że pozwolenie na budowę miałeś jeszcze przed wprowadzeniem tych regulacji..? W moim projekcie z 2011 roku nie ma nawet obliczeń Ep bo ten wymógł wszedł w 2012 roku. Jak mi tego nie zwolnią, to popłynę na grzaniu w taryfie C11 :/
  15. wpadam szybko nie mając czasu na doczytanie 300 stron od ostatnich odwiedzin.. pytanie: grzeję prądem, jak tu wcześniej pisałem, to najkorzystniejszy finansowo wariant dla mnie. W projekcie miałem gaz. Pozwolenie na budowę uzyskałem w 2011 roku. W tym tygodniu składam papiery do nadzoru. W certyfikacie energetycznym potrzebnym do odbioru budynku będę miał przekroczony limit na Ep ważny od 01.01.2014 roku, bo dla energii elektrycznej mam mnożnik 3 względem końcowej. Czy mam się martwić, czy mnie ten nowy limit nie dotyczy? z góry dzięki
  16. dzięki za odpowiedź i poświęcony czas parametry wody mam z wodociągu, nie muszę jej badać. Napisałem ogólnie bo i tak nie jestem na razie w stanie zainwestować w rozwiązanie za 10 koła. Oczyszczalnia przetwarza do 600 litrów na dobę, najfajniej by było gdyby dało się złoże regenerować częściowo i przez to jednorazowo zrzucać mniej solanki do oczyszczalni. Czy stacje uzdatniania posiadają taką opcję? Rozważam jeszcze wypuszczenie ścieków ze stacji do osobnej małej studzienki chłonnej, lub do głównej studni chłonnej, ale z pominięciem POŚ - taki bypass, dosyć nieskomplikowany i niedrogi. P.S> Oczyszczalnia Biologiczna to oczyszczalnia która posiada cały układ filtracyjny i złoża bakterii w obrębie zbiornika. Ma programator i pompę mamutową, specjalne złoża dla bakterii itp. Za zbiornika wypływa woda docelowo oczyszczona. Eko oczyszczalnia to szambo przepływowe - osadnik - i układ rozsączający w glebie na działce. Eko jest zasadniczo imitacją oczyszczalni, bo ścieki trafiają do gleby i trucie bakterii jej mniej szkodzi, bio to reaktor biologiczny i trzeba bakterie bardziej pieścić.
  17. Witam przebrnąłem przez wątek ale mądrzejszy dużo nie jestem. Bardzo specjalistyczny poziom dyskusji. Mam wodę z sieci, ale ta pochodzi ze źródła głębinowego z ustrojów krasowych (okolice Krakowa). Woda, nie wdając się w detale, jest bardzo twarda i zażelaziona. Osad pokrywa wszystko natychmiast, w herbacie pływa biały kożuch z minerałów, a pod prysznicem osadza się rdzawy nalot żelazowy. Dodatkowo ciepła woda potrafi trochę zalatywać jak woda z metalowej rury. Moi sąsiedzi (sztuki 3) zainstalowali u siebie prostą stację do zmiękczania wody Cosmowater. Koszt w granicach 2200PLN. Ponoć poprawa jest bardzo wyraźna. Pytanie do znawców: czy ta stacja jest warta uwagi, i czy zaradzi na opisane powyżej dolegliwości. Czy występowanie żelaza ją może zniszczyć? Zaznaczę, że mam POŚ biologiczną (nie eko) i nie chcę ukatrupić bakterii (osad czynny i złoże). Będę bardzo wdzięczny za szybką opinię. P.S> proszę o informację dla laika, nie jestem geekiem zmiękczania wody P.S2>jestem nadciśnieniowcem i muszę unikać soli. Czy istnieją inne niż sodowe żywice i gdzie je kupić i czy można je stosować do tego urządzenia.
  18. bardzo długo mnie nie było od pierwszego maja mieszkamy z rodziną i jest wspaniale. Jeszcze sporo rzeczy do skończenia, ale i tak jest genialnie. Oczywiście jest kilka problemow większego kalibru, które wyszły w praniu ale powoli je utylizuję. mi_mała, nie wiem czy moja odpowiedź jeszcze Ci się przyda, ale odpowiadam: 1. na górze to nie płytki, to beton architektoniczny. Od dostawcy, którego już nie polecam (pisałem o tym wyżej) 2. jestem bardzo zadowolony z wyłączników, aczkolwiek trzeba je podłączać do odpowiedniej mocy, bo inaczej robią problemy (migają, rozprogramowują się itd). Przerobiłem jeden wyłącznik samodzielnie tak by mógł sterować obwodem bez obciążenia i działa, choć wykonanie domową metoda było trudne.
  19. Cześć miło mi bardzo wielkie dzięki za miłe słowa i odwiedziny ! Pozdrawiam
  20. fajna kobieta - no właśnie. Ja nie mam kotów za to dwie córcie - szerszenie. Zresztą zerknij: http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/S_IMG_7410.jpg Dlatego bardzo boję się, że lakierowane nie przetrwają w dobrym stanie za długo. W mieszkaniu mam dobre drzwi porty z fornirem modyfikowanym i mimo kilku wad są relatywnie odporne na kopnięcia, uderzenia zabawek i rzucanych przedmiotów. Więc cholera - może jednak fornir. A przy okazji jest tańszy..
  21. Fachowcy się wypowiedzą, ale jeśli dobrze się orientuję, to jest to tania marka Porty (tak jak Villadora to niby ekskluzywna) . Gorsza jakościowo, supermarket. Ja faktycznie groszem nie śmierdzę. Dlatego buduję dom samodzielnie, co wszystkim polecam, można sporo oszczędzić i postarać się o nieco lepszy efekt za te same pieniądze. Ale drzwi z marketu w wymarzonym domu to nieporozumienie. Mam kupę znajomych, którzy zlekceważyli kwestię drzwi i w domach za pół bańki i lepiej zamontowali plastikowe szpetne i bardzo nietrwałe niby drzwi, które po dwóch - czterech latach chcą zmieniać. Czyli finansowo są w plecy..
  22. decyzje odnośnie drzwi wewnętrznych zapadną w przyszłym tygodniu. Generalnie - pójdę z torbami, jest masakrycznie drogo i tego nie rozumiem . Nie stać mnie ale muszę. dziura budżetowa się powiększy i tyle. Łamię się pomiędzy lakierem a fornirem. Lakier fajniejszy ale chyba fornir bardziej bezpieczny i trwały. Jeszcze kilka zdjęć z dzisiejszej mordęgi: http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7389.jpg http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7395.jpg http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7399.jpg A ta Panienka, którą tu kilkanaście postów temu pokazałem bardzo świeżo po urodzeniu, czeka na swój nowy dom i pokój: http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7413.jpg
  23. Cześć zmagałem się ostatnio z balustradami w domu. Po panelach to dosyć upierdliwa czynność, a dzisiaj to już pobiłem rekord pecha i możliwych kłopotów. No ale jakoś poszło. Dwie balustrady gotowe, trzecia czeka jeszcze na poręcz, ale muszę dokupić mocowanie do ściany, bo mimo zapewnień producenta dosyć się to chyboce gdy poręcz nie jest po bokach chwycona do ściany. Foteczki: http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7351.jpg http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7353.jpg http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7361.jpg http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7369.jpg http://danly.nazwa.pl/Jakub%20Szyma/Dom/2014/IMG_7379.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...