Witam wszystkich.
Pozwolę sobie odświeżyć dość dawny wątek. Jakiś czas temu zostałem właścicielem działki rolnej 3000 metrów, dla której wygasł plan zagospodarowania. Poprzedni plan zakładał produkcje rolną i w adnotacji do aktu notarialnego mam wpis, że gmina nie przewiduje zmian tego stanu. Ziemia jest klasy IVb oraz posiada dojazd drogą utwardzoną. Moje plany wobec działki przewidywały stworzenie sadu na kilkadziesiąt drzewek oraz postawienie 3 altanek. Wszystkie altanki planowałem aby nie były trwale połączone z gruntem, lecz na bloczkach betonowych. Dodatkowo każda z nich byłaby poniżej 25 metrów kwadratowych. Jeśli dobrze rozumiem przepisy powinno być możliwe staranie się o zgodę na postawienie takich konstrukcji w oparciu o zawiadomienie?
Czy ma znaczenie, że nie jestem rolnikiem?
Czy jeśli altana będzie konstrukcją ( 4 ściany plus dach ) z zamykanymi drzwiami i kilkoma oknami, w którym znajdowałaby się łazienka (WC plus prysznic ) to nadal pozostanie altaną? Czy ewentualny kominek w środku i wydzielona część (szafki ) na narzędzia nie zaburzą tego stanu?
Czy konstrukcja o 1 ścianie drewnianej i jednej murowanej (w ścianie murowanej wbudowany grill/wędzarnia ) plus daszek po którym byłby stół i kilka krzeseł także na bloczkach betonowych jeszcze jest altaną?
Po prostu nie chciałbym przekształcać działki w budowlaną. Masa papierów i marne szanse powodzenia. Działka sąsiaduje z innymi działkami rolnymi od najbliższych zabudowanie dzieli mnie około 300-400 metrów (4 działki). Zależy mi na stworzeniu sadu, a w związku z pochodzeniem moim z daleka chciałbym w altance mieć możliwość schronienia przed deszczem, czy wzięcia prysznica. Zdobycie dostępu do wody czy prądu to inna bajka i jeszcze nie zajmuje nią głowy.
Z góry dzięki za pomoc jeśli ktoś będzie w stanie ogarnąć sprawe :D:D
