Odkryłam Was przedwczoraj. Wcześniej szukałam informacji w na polskich stronacho domach z bala i nic, tylko ironiczne komentarze. Myślałam, że jestem fantastką. Przeczytalam cały wątek i trochę mi jednak smutno, bo marzyłam zawsze o grubych balach i nie wiedziałam, że to takie drogie. POwiedzcie, co sądzicie o moich marzeniach, żeby;
1/ kupić stara chałupę w gorach - bo drzewo już uleżane, wyschnięte, ekologiczne. Dzięki temu liczę tez na podogowe dechy w dobrym stanie - to moje marzenie i chciałam je zakładać w bloku, ale wzyscy się pukają w czoło. Chyba też nie będzie problemu ze skrzypieniem, rozsychaniem, skoro podłoga jest wiekowa.Jakie są metody sprawdzania stanu bali? Czy można zaufac góralowi który sprzeda i przeniesie chałupe, czy on może sprawdzić?
2/ jak i gdzie znaleźć starą chatę z naprawę grubych bali?
3/ pewnie sporo bali będzie do wymiany, więc myślę o wybudowaniu małego domku. Jak wygląda sprawa późniejszej rozbudowy? Co o tym myśłicie? czy mozna wybudować niski daszek-stryszek, a w przyszłosci podnieść dach i zagospodarować strych?
proszę o słowo otuchy!!
Daga