Witam Mam taki problem. W zeszłym roku wystartowałem budowę - na początku grudnia zalany chudziak. Niestety dostałem cynk od kaparkowego że moja ekipa nie przyłożyła się do zagęszczenia piachu pod chudziakiem. Zrobiłem badania geotechniczne które wykazały wskaźnik zagęszczenia IS=0,9 - 0,91 Geotechnik twierdzi więc że do bani, trzeba kuć i zagęszczać od nowa. Budowlaniec rzecz jasna zaklina się że zagęszczał właściwie i na 99% jest ok - można tirem wjeżdżać. Dodam że chudziak 10 cm beton B20, głębokość wykopu 1,5 -1,8 m. Wczoraj budowlańcy wykuli mi dziurę o średnicy ok 60 cm. Piasek wygląda na zbity, nie ma żadnej pustki pomiędzy betonem o właśnie piachem a minął już w końcu prawie rok. Pod ściankami działowymi mam warstwę za zbrojonego betonu na jakieś 40 cm wgłąb. Mój kierownik mówi żeby nie ruszać tylko ewentualnie ponacinać chudziaka od ścian i tak zostawić niech swobodnie całą powierzchnią siada. Co Wy na to? Instalacje chcę roić na wiosnę Thx