Witam, Pytanie do fachowców, czy następujący plan wykonania odwodnienia jest prawidłowy: Krótki opis sytuacji: 1. Działka 11[ar], domek parterowy, z każdej strony sąsiad, brak rowu, ogrodzenie na całej działce, teren gliniasty, niski poziom terenu. Plan: 1. Do każdej rynny zainstalowane będą studzienki, które będą zatrzymywać liście i paprochy. 2. Od domu do miejsca gromadzenia deszczówki jest ok 30m, zainstalowane będą dwie rewizje, gdzieś blisko domu. 3. Rura będzie wkopana ok 0,5-1,0m od fundamentu, spadek: powiedzmy głębokość początkowa -40cm, głębokość końcowa ok -80cm 4. W rogu działki wkopanych zostanie 3 + 2 kręgi o średnicy 120cm tzn dwie "studnie": jedna dwa kręgi, druga trzy kręgi, woda będzie się przelewała między nimi. Jedna studnia będzie całkowicie przykryta ziemią, do drugiej będzie dostęp. 5. I tu pojawia się problem z poziomami... jak wkopać te kręgi, aby zatrzymać wodę na działce, a w sytuacji krytycznej kiedy kręgi będą pełne mieć możliwość poboru wody np w celu podlania działki. 6. Rura, która będzie przyłączona do kręgów będzie znajdować się na poziomie ok 80cm pod poziomem ziemi. Jak mam wkopać te kręgi tzn jak głęboko ? 7. Na jakiej wysokości wmontować rurę, którą będzie wypływać nadmiar deszczówki (logicznym jest umiejscowienie jej poniżej rury dolotowej tj. poniżej 80cm inaczej woda będzie się cofała do rynien) ? 8. I ostatnie: Chciałbym korzystać z wody zgromadzonej w kręgach do podlewania działki. Proszę o jakąś radę Kogoś, kto wykonywał podobne odwodnienie lub ma inną propozycję Pozdrawiam