Problem z ZE polega na tym że -cytuję pismo z ZE "(..)Przedsiębiorstwo energetyczne ... są obowiązne do zawarcia umowy o przyłączenie ... jeżeli istnieją techniczne i ekonomiczne warunki dostarczenia (energii)" i podłączą mnie za kwotę ryczałtową jeżeli wraz ze mną podpiszą umowę jescze 3 osoby. Żaden z sąsiadów nie jest zainteresowany budową lub uzbrojeniem działki. Druga propozycja ZE to budowa sieci tylko do zasilania mojego budynku - orientacyjny koszty 16 000 zł. Teren mojej działki nie jest w gminnych założeniach uzbrojenia terenu. Pan z URE przyznał rację ZE. Mogę jeszcze wykonać za ok.6 000 zasilanie placu budowy (odległość 300 m) ale nie można go zamienić na docelowe i ja martwię się o kabel (kradzieże). Chciałem się przemęczyć na agregacie do czasu pojawienia się sąsiadów.
Jeżeli budowaliście z agregatem to jaki się sprawdził (moc, producent)? Może ktoś chce sprzedać? Mam problem z ZE - sprawa chyba wyląduje w sądzie - czy da się mieszkać w domu bez prądu (agregat + akumulatory)?