Rozumiem, że jak garaż byłby ogrzewany, to ciepło nie uciekało by tak szybko dzięki wełnie, ale w drugą stronę myślę, że dzięki tej wełnie zimno też nie przenikało by tak szybko do środka budynku. Jeżeli się mylę to po co dawałem styropian na zewnątrz? Proszę mi to łopatologicznie wytłumaczyć.