dusiaka

Ja też poproszę o namiar. Mam zdecydowanie droższe wyceny

Można zapytać, jakie masz panele (mono, poli, jakiej firmy i mocy) i inwerter? Jakie są straty z tytułu zacienienia drzewami?

dofinansowania chyba prędko nie doczekamy. w programie czyste powietrze jest tylko kredyt preferencyjny. no i ulga w zeznaniu podatkowym za rok będzie.

dziękuję za opinię, coś w tym jest. Zaproponowałam zmianę inwentera SE5000H (jednofazowy?) na inny (droższy) model (SE5K). W odpowiedzi mam info, że nie ma kłopotu i cena nie ulegnie zmianie... A czy możecie Panowie (przepraszam, jeśli są na forum Panie ekspertki) potwierdzić praktyczną, wyższą skuteczność paneli b-facial? Moduły LG zdaniem producenta produkują prąd wykorzystując światło zarówno pobrane jak i odbite od powierzchni (It’s possible to produce 25% more energy than with conventional modules under optimal conditions.). Czy zamontowanie ich blisko czarnej dachówki da mi szansę uzyskania cokolwiek więcej z odbitego światła? Ktoś ma może doświadczenie z takimi panelami (przepraszam, jeśli pisaliście o tym. nie przejrzałam ponad 400 stron wątku)?

różnicy finansowej odczuwalnej brak z deklaracji sprzedawcy: jest różnica w poziomie prognozowanego uzysku energii. poli: 5,13Wp, przewidywana wartość wyprodukowanej energii w 1ym roku 6150kWh. koszt 27 150pln, czyli 5 290/Wp mono: 5,1Wp, przewidywana wartość wyprodukowanej energii w 1ym roku 5100kWh. koszt 27 540, czyli 5 400/Wp

Dobry wieczór, dwa pytania do ekspertów, ważne bo żaden ze sprzedawców nie umiał uzasadnić mi swojej propozycji: jakie panele powinnam wybrać mono, czy polikrystaliczne: panele na dachu na stronie płd-zachodniej, 12 metrów od domu lasek, kiedyś będzie las. latem słońce długo na dachu, teraz zimą, jak obserwuję, o 13ej jest zacienienie. Monokrystaliczne (bo wyprodukują więcej energii, w sprzyjających warunkach), czy polikrystaliczne, bo choć wyprodukują mniej w danym momencie, to mogą produkować cokolwiek również w warunkach rozproszonego światła? i drugie- optymizery - w moim przypadku zalecacie/ obowiązkowo/ nie mają wpływu w moich warunkach?

Proszę o wyrozumiałość, w dalszym ciągu przeglądam oferty paneli. Odrzuciłam drogie propozycje paneli LG. Z uwagi na ekspozycję dachu płd-zach (nie południową), zdecydowałam się odrobinę zwiększyć potrzebną moc instalacji do min. 5 kWp. Najnowsza oferta: moc 5,04 kWp, Panele Jinko Solar JKM-315M, Inwerter SolarEdge SE4k, gwarancja na wypadek uszkodzeń mechanicznych 10 lat, gwarancja mocy paneli - 25 lat. Koszt 1kWp 4 940. Czy macie doświadczenia z tymi panelami? Chińskie, w raporcie za 2017 rok w czołówce największych producentów, ale czy wielkość firmy jest równoznaczna z jakością?

czy nazwa firmy to tajemnica? czy możesz podesłać namiar na prv? czy w cenę wkalkulowana jest max. gwarancja? (ja mam tańsze oferty, ale bez długiej gwarancji).

Łatwo powiedzieć, ze można znaleźć taniej kolejna firma: 5,4 kWp, moduły Longi Solar LR6-60PB 300, Inwerter Evershine TLC5000 = 33,9k dlaczego zaoferowali więcej, niż 5kWp - przyjęli korektę uzysku produkcji energii o 15% z uwagi na południowo-zachodnie położenie dachu. 1. koszt 1kWp= 6,3k - jak widzicie kolejne firmy się cenią 2. instalacja 5,4 - czy słusznie powinnam myśleć, żeby założyć więcej paneli/mocy z uwagi na położenie dachu?

W ofercie jest falownik Fronius Symo 4.5-3-M , trójfazowy, sprawność 98%. Gwarancja: Panele fotowoltaiczne 25 lat (Gwarancja mocy wyjściowej 80% w 25 roku użytkowania), Falownik 5 lat ( z możliwością wydłużenia do 20 lat), Konstrukcja 10 lat, Wszystkie pozostałe komponenty 5 lat lub na podstawie rękojmi wykonawcy. A możecie polecić firmy z woj. łódzkiego? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam - mogą się zmienić od kwietnia warunki umowy z ZE, więc chciałabym zdążyć z inwestycją do końca marca.

Cześć. proszę o pomoc w wyborze oferty. Zużycie roczne 4400kWh, rachunki 230-250 m-cznie, za rok-dwa powinno być niższe, dorosły syn opuści dom rodzinny (wraz ze stacjonarnym komputerem). Dom z dachem dwuspadowym (2* 8*20m), w położeniu płn-wschód i płd-zachód. Mam obecnie trzy oferty: panele LG 330 FR, LG 390 SE i LG 330 Zwrot wydatku na instalację w latach odpowiednio: 6,7, 7,4 i 6,7 Moc instalacji w kWp: 4,6, 4,68, 4,88 Produkcja roczna instalacji w kWh: 4 554, 4 774, 4 148 Koszt instalacji: 26 000, 29 990, 23 751 Koszt 1 kWp: 5 652, 6 408, 4 867 Gwarancja na panele w latach: 25, 25, 10 Ilość paneli: 14, 12, 16 Z uwagi na to, że 12m. od domu, za ogrodzeniem, rośnie młody sosnowy lasek (samosiejki państwowe), myślę o tym, żeby na wszelki wypadek, na wypadek częściowego zacienienia połaci dachu w przyszłości, powierzchnia paneli był jak najmniejsza, a ich położenie optymalnie najbliższe szczytu. W cenie 26 tys. mam też ofertę paneli chińskich, pytanie, czy warto o nich myśleć? Co radzicie wybrać?

Jeśli ktoś tu kiedyś zajrzy i mnie nie będzie- zapraszam do dziennika, do którego przeniosłam swoje pasje: http://www.ogrodowisko.pl/watek/6275-wokol-anatola

Byczku Dziękuję za miłe słowa Suwanka ma 2 razy po 120 cm. W pierwotnym planie/ projekcie były drzwi balkonowe na szerokość 180cm, czyli dwoje drzwi po 90cm.

Johana - dziękuję, jakoś dajemy radę. Miałam ubezpieczenie nie tylko nieruchomości, ale również ruchomości. W garażu mąż spędzał całe dnie, wieczory również. Od czasu udaru i zawału ( w zeszłym roku) prawie tam zamieszkał. Wyniósł tam sobie laptopa, tablet, sprzęt RTV, nawigację, mnóstwo elektroniki.Stracił ww garażu wszystkie swoje "zabawki", a nawet miał tam pieniądze. Wiadomo, jak się wychodzi na ubezpieczeniu, ale gdyby go nie było.... Okna jeszcze nie wymieniliśmy, choć szyba popękana, profil okna nadtopiony. Sufit nadal nie skończony. Mąż już nie ma zdrowia, więc to wszystko trwa....ale się nie poddajemy.

Szczerze, bywa różnie. Nie tylko nam, ludziom przytrafiają się złe rzeczy. Myślałam, że co złe, już mnie spotkało i teraz tylko samo dobre przyjdzie. Tymczasem w Anatolu w lipcu był pożar. Przyczyn zwarcia nie ustalono, spłonął garaż, ale dym był wszędzie. Mąż wylądował z zatruciem w szpitalu. To wszystko miało miejsce o 4ej nad ranem, w dniu jego 40tych urodzin. Całe wyposażenie garażu stopiło się, nawet wełna na suficie, nie wspomnę o ścianach, bramie, oknie. Tylko zupełnie przypadkiem tej nocy nie stało w garażu auto... Dużo by mówić Poza tym, cóż, przyzwyczaiłam się do życia na wsi. Do ogródka, swoich warzyw, do rabatek, wiosną kwitnących tulipanów, hortensji i generalnie swobody, jakiej mieszkanie w blokach mi nie dało. Uwielbiam wracać po pracy, przebierać się w wygodne rzeczy i biegać po podwórku boso. Wygląda głupio? Ale kto mi zabroni Ot, taka namiastka luksusu dla znerwicowanej prawie 40tki po ciężkiej pracy i z wieloma problemami. Aksamitka - a co u Ciebie?