witam, Czy ktos mieszka moze w bliskim sasiedztwie stawu (jakies 10m)? Chodzi mi glownie o uciazliwosc zycia z komarami i tym podobnymi owadami? Czy to jest do przezycia? Czy mozna sie jakos przed tym dziadostem zabezpieczyc. Dzialka, ktora znalazlem jest przepiekna, tylko obawiam sie, ze nie bede mogl sie cieszyc pelnia przyrody, gdyz te wstretne owady mi na to nie pozwola... Szacunek Kiwak